Wszystko jest możliwe
Tanie elementy asferyczne spowodowały również rewolucję na rynku aparatów kompaktowych. Dzięki nim możliwe stało się budowanie małych i zwartych układów optycznych, które jednocześnie imponują parametrami – dziś dziesięciokrotny zoom optyczny nie jest już niczym zaskakującym, nawet gdy mieści się w aparacie tak niewielkim, jak
Panasonic TZ3. W zasadzie nie sposób dziś kupić aparat, który pozbawiony byłby soczewek asferycznych. Tu też znaleźć można rekordzistów: w
Panasonicu FX30 na siedem soczewek aż pięć jest asferycznych, przy czym jedna ma obie powierzchnie nie będące wycinkiem sfery. Dzięki temu szerokokątny obiektyw można było "upchnąć" w wyjątkowo płaskiej obudowie.
|
Dzisiejsze aparaty kompaktowe niemal bez wyjątku wykorzystują soczewki asferyczne. Rekordziści, jak Panasonic FX30 mają ich nawet pięć. |
Chociaż wprowadzenie elementów asferycznych do budowy obiektywów miało przede wszystkim służyć usunięciu aberracji sferycznej, ich zastosowanie jest dużo szersze. W ultraszerokokątnych obiektywach służą do korekty zniekształceń, pozwalają również modyfikować sposób projekcji obrazu, tak jak miało to miejsce we wspomnianym OP Nikkorze Fisheye. Przy okazji korygowania aberracji sferycznej pozwalają też w dużej mierze pozbyć się problemów z inną wadą obrazu –
komą. Objawia się ona w ten sposób, że punkty leżące w pobliżu brzegów kadru widoczne są z dodatkowym "ogonkiem", przypominającym ogon komety. Na wystąpienie tej wady szczególnie narażone są jasne obiektywy szerokokątne, takie jak np.
Sigma 20 mm F1.8 EX Aspherical DG DF RF, dlatego w ich budowie powszechnie stosuje się dziś elementy asferyczne.
Mimo swej niewątpliwej użyteczności, elementy asferyczne stały się jednym z elementów walki marketingowej producentów. Tymczasem trzeba pamiętać, że do lat dziewięćdziesiątych wykonano miliony wyśmienitych zdjęć obiektywami pozbawionymi takich elementów. Jeśli zadowoleni jesteśmy z posiadanej optyki, nie ma najmniejszego powodu, by wymieniać ją na nowszą z elementami asferycznymi. Jeśli zaś kupujemy nowy obiektyw, to pomijając najtańsze konstrukcje możemy być pewni, że zastosowano soczewki asferyczne – jeśli było to konieczne. Równocześnie, samo zastosowanie takich elementów nie gwarantuje, że uzyskany obraz będzie lepszy, chociaż sam obiektyw zapewne będzie mniejszy, lżejszy i być może tańszy. Tak samo nie ma się co sugerować ich liczbą – koszt produkcji elementów asferycznych jest dziś na tyle niewielki, że producent może zastosować ich tyle, ile potrzeba.
Sposoby wytwarzania
Jak już wspomnieliśmy, soczewki asferyczne jeszcze do niedawna były bardzo kosztowne w produkcji. Wynikało to z konieczności wyszlifowania ich do ściśle wyliczonego kształtu. Stopniowo producenci udoskonalali ten proces tak, aby można było stosować go na coraz większą skalę. Dodatkowo pojawiły się nowe metody wytwarzania, które pozwoliły na masową i tanią produkcję elementów asferycznych.
Szlifowanie to najstarsza technika wytwarzania elementów asferycznych. Dziś wykorzystuje się w niej cyfrowo sterowane obrabiarki, w których odpowiednie czujniki na bieżąco kontrolują przebieg procesu, porównując kształt soczewki z zapisanym cyfrowo wzorcem.
Technika ta pozwala na precyzyjne kształtowanie dużych elementów, dlatego w ten sposób wykonuje się duże soczewki stosowane w drogich obiektywach. Ograniczeniem jest fakt, że maszyna szlifująca może obrabiać tylko jedną soczewkę na raz. W ten sam sposób modelowane są sztance wykorzystywane w innych technologiach produkcji elementów asferycznych.
Tłoczenie polega na formowaniu szklanych elementów w wysokiej temperaturze i pod dużym ciśnieniem za pomocą asferycznie uformowanych sztanc. Technologia pierwotnie stosowane do produkcji elementów o niewielkiej średnicy, dziś wykorzystywana również do wykonywania większych soczewek.
|
Soczewki hybrydowe to najpularniejsza dziś odmiana elementów asferycznych |
Soczewki hybrydowe powstają poprzez naniesienie na powierzchnię szklanej soczewki polimerowej nakładki, która formowana jest przez asferyczny wzorzec i utwardzana promieniowaniem UV.
Zobacz także:Tajlandia w obiektywach Sony (bez front i back focus'a)TEST: Panasonic LUMIX DMC-G1 – kompakt z wymienną optyką po raz pierwszyWiem, co kupuję: obiektyw - część IIIWiem, co kupuję: obiektyw - część IIOznaczenia obiektywów dla systemu Sony AlfaWiem, co kupuję: obiektyw - część ICo do czego pasuje – przewodnik po bagnetach i oznaczeniach obiektywów firmy PentaxOznaczenia obiektywów Canona dla systemu EOSOznaczenia obiektywów TamronOznaczenia obiektywów SigmaIle naprawdę widzi aparat, czyli kąt widzenia obiektywuKalkulator kątów i pola widzenia obiektywuOznaczenia obiektywów TokinaPotrójne widzenie, czyli skąd się bierze aberracja chromatyczna?Aparat w okularach, czyli ABC filtrów optycznychCo znaczą magiczne symbole DX, VR, G, AI-S, czyli oznaczenia obiektywów Nikona?Co widzi obiektyw, a co zobaczy matryca?