Gdy określamy właściwości użytkowe obiektywu czy aparatu kompaktowego (z niewymienną optyką), punktem odniesienia są dla nas oczywiście właściwości ludzkiego wzroku. Jednym z takich punktów odniesienia jest
kąt widzenia, a więc miara tego, jaką część znajdującej się przed nami przestrzeni możemy zobaczyć, a aparat fotograficzny zarejestrować. Oczywiście, zależy to od odległości od obserwowanych obiektów – z własnego doświadczenia wiemy, że znajdując się blisko budynku, zobaczymy jedynie fragment elewacji – mamy zatem małe
pole widzenia. Dopiero, gdy oddalimy się od budowli, nasze pole widzenia powiększy się tak, że ujrzymy całą elewację bez rozglądania się na boki. Dzieje się tak, gdyż ludzkie oko wyraźnie postrzega przedmioty znajdujące się w zakresie określonego kąta widzenia. Chociaż ogólny kąt widzenia oka jest bardzo duży (około 120°), to wyraźnie widzimy około 50° (owo pole ma nieregularny kształt, a jego granice nie są ściśle określone i zależą od warunków obserwacji). Dlatego też zdjęcia obejmujące podobny obszar, co nasze oko w podobnych warunkach traktujemy jako "normalne". Stąd też wzięło się określenie
obiektyw standardowy, oznaczające taki układ optyczny, który w połączeniu z danym aparatem da nam percepcję obrazu zbliżoną do oferowanej przez ludzkie oko. Obiektyw zapewniający nam większe pole widzenia nazywamy
szerokokątnym, a taki, który ma je mniejsze (a więc daje nam obraz "powiększony)
długoogniskowym lub potocznie (choć nie do końca precyzyjnie)
teleobiektywem.
Zoom duży czy mały?
Jednym z popularniejszych marketingowo parametrów aparatów i obiektywów jest tzw. zoom, czyli rozpiętość ogniskowych, niesłusznie (choć powszechnie) też tłumaczona jako "powiększenie obiektywu". Chociaż faktycznie obiektywy o długich ogniskowych dają nam obraz powiększony względem oferowanego przez szkło standardowe, nie ma to jednak nic wspólnego z liczbowo określonym "zoomem". Jest on niczym innym, jak ilorazem największej i najmniejszej ogniskowej, zatem zarówno obiektyw o zakresie ogniskowych 15–30 mm jak i 100-200 mm będą miały zoom = 2x.
Dlatego ostrożnie należy podchodzić do napisów na pudełkach i obudowach, głoszących dumnie, że taki to a taki aparat ma "zoom" równy 8, 10 czy 12x. Owszem, informacja taka mówi nam, że zastosowany obiektyw ma duży zakres ogniskowych, jednak nic nie powie nam o tym,
jaki jest ów zakres. Kupując aparat kompaktowy warto zadbać, by dolny zakres ogniskowych był jak najmniejszy, gdyż to on determinuje, jak szeroki kąt widzenia będziemy mogli uzyskać. W praktyce ma to większe znaczenie, niż możliwość odrobinę silniejszego powiększenia obrazu na drugim krańcu zakresu ogniskowych.
Widzenie po przekątnej
Ze względu na relacje z percepcją ludzkiego wzroku, najważniejszym parametrem użytkowym obiektywu stosowanego w aparacie fotograficznym jest kąt widzenia. Zależy on od trzech parametrów:
ogniskowej,
wielkości pola obrazowego oraz
sposobu odwzorowania.
Z praktycznego punktu widzenia, najbardziej istotny będzie dla nas związek z
ogniskową obiektywu. Wielkość pola obrazowego to cecha konstrukcyjna aparatu, zatem nie mamy na nią wpływu (poza momentem wyboru aparatu), do sposobu odwzorowania wrócimy zaś później.
Zanim jednak przejdziemy do określania kąta widzenia, musimy zdefiniować, co tak naprawdę chcemy mierzyć. Kadr fotograficzny niemal zawsze jest prostokątem, co oznacza, że kąt widzenia aparatu różni się, jeśli zmierzymy go w pionie i w poziomie, dlatego też przyjęło się podawać kąt widzenia obiektywów mierzony po przekątnej kadru – pozwala to podawać tę cechę jako jedną wartość. Jednocześnie tak mierzony kąt wyznacza najszerszy możliwy do zarejestrowania przez aparat kąt pomiędzy promieniami światła wpadającymi przez obiektyw, dlatego przyjęło się określać go po prostu
kątem widzenia.
Jak już wspomnieliśmy, punktem odniesienia przy określaniu użytkowych właściwości obiektywu jest percepcja ludzkiego wzroku. Na tej podstawie przyjęło się wydzielać następujące kategorie użytkowe obiektywów:
superszerokokątne – o kącie widzenia powyżej 84°,
szerokokątne – zapewniające kąt widzenia 82°–64°,
standardowe – o kącie widzenia zbliżonym do ludzkiego wzroku: 63-34°,
teleobiektywy – o kącie widzenia 33°-8°,
superteleobiektywy – kąt widzenia poniżej 8°.
Najczęściej za definicję "standardu" dla aparatu małoobrazkowego przyjęło się uważać obiektyw 50mm, jednak wynika to bardziej z "okrągłej" ogniskowej, niż jakichś jej szczególnych właściwości. Często stosowanym, choć umownym kryterium jest przekątna obrazu – przyjmuje się, że obiektyw o ogniskowej równej przekątnej danego formatu daje kąt widzenia najbliższy właściwemu dla ludzkiego oka. Gdyby przyjąć to kryterium, najbardziej do takiej definicji dla "małego obrazka" pasowałby "standard" Pentaxa, jak choćby
smc P-FA 43mm F1.9, zaś dla amatorskich lustrzanek cyfrowych w tej roli świetnie spełniać się będą obiektywy o ogniskowej 28 mm.
Często popełnianym błędem jest wprowadzanie dodatkowej kategorii obiektywów typu "fish-eye", jako szkieł o kącie widzenia równym lub większym niż 180°. Jest to pewne nieporozumienie – nazwa ta przypisana jest do obiektywów o określonym
rodzaju odwzorowania i związanej z nim charakterystycznej geometrii obrazu. Co prawda tylko ten typ odwzorowania pozwala uzyskać kąt widzenia równy lub większy niż 180°, jednak obiektywy tego rodzaju mogą mieć również mniejsze kąty widzenia.