Poradnik kupującego ABC fotografii – kompozycja
Strona główna  >  Teoria  >  Pojęcia fotograficzne  >  Aparat w okularach, czyli ABC filtrów optycznych


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym,
co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.


Zapisz Wypisz

Porównywarka Porównywarka kompaktów Porównywarka kompaktów Porównywarka lustrzanek Porównywarka obiektywów
Czy wiesz, że ...
Jedną z postaci greckiego Kościoła Prawosławnego jest Święty Nikon?
Polecamy

Patagonia 2012

FotoGeA.com O fotografowaniu i podróşach

Akademia Fotoreportażu

FotoIndex

Chronoskron

Foto moon pl
 
Kurs Fotografii Warszawa

Aparat w okularach, czyli ABC filtrów optycznych
Autor: Jarosław Zachwieja


« poprzednia strona 1|2|3|4|5 następna strona »

Tańszy czy droższy?
Filtry tego samego typu i rozmiaru często w bardzo dużym stopniu różnią się cenami. Przykładowo najtańsze dostępne filtry polaryzacyjne kołowe o średnicy 67 milimetrów można nabyć już za 125 złotych, podczas gdy najdroższy model tego typu w ofercie znanej firmy B+W kosztuje prawie 450 złotych. Różnice między tanimi i drogimi filtrami bywają czasem jeszcze większe. Skąd się one biorą i czy wobec tego powinniśmy oszczędzać, czy też raczej wydawać na nie więcej pieniędzy? Jak zwykle w takich przypadkach odpowiedź nie jest prosta.
 
Ceny filtrów zależą od kilku czynników: rodzaju, średnicy gwinta, producenta oraz rozmaitych dodatkowych właściwości danego modelu. Pierwszy element jest oczywisty – wiadomo, że niektóre filtry (np. polaryzacyjne) będą droższe niż inne. Podobnie jest ze średnicą filtra (większy zawsze będzie droższy), różny jedynie może być przyrost ceny. Przykładowo, o ile różnica między filtrami UV w rozmiarach 52 i 67 mm jednego producenta wynosi około 20 złotych, o tyle w wypadku "polarów" tej samej marki będzie to już 70 złotych (a i tak to nie będzie różnica zbyt duża).
 
Kwestia producenta nie jest już taka prosta, choć wśród firm wytwarzających filtry optyczne są – jak w przypadku każdego niemal produktu – producenci bardziej i mniej uznani. Do grona polecanych zaliczani są m.in. Cokin, B plus W, Heliopan, Tiffen oraz Hoya. Jednak również w obrębie oferty jednego producenta występują duże rozrzuty cenowe. Jest to spowodowane jakością konstrukcji oraz liczbą obecnych w filtrze powłok antyodblaskowych, które są ważnym elementem wielu nowoczesnych filtrów.

Tak wyraźna flara nie powstała na skutek fotografowania złym aparatem bądź obiektywem. Jej przyczyną był tani filtr UV użyty w celach ochronnych. Niestety, na dalszy czas wyprawy zabezpieczenie musiało zostać zdjęte, gdyż uniemożliwiało wykonanie jakiegokolwiek udanego zdjęcia pod słońce.

Pomijając sytuacje, w których korzystamy z filtrów efektowych w znacznym stopniu zniekształcających obraz, zazwyczaj będzie nam zależało, aby filtr "robił swoje" i nie dodawał do zdjęć żadnych dodatkowych zniekształceń. W przypadku najtańszych modeli możemy natomiast być niemal pewni, że zdjęcia wykonane przy użyciu takich filtrów będą miały obniżony kontrast, a także zobaczymy na nich większe i częściej występujące bliki oraz flary. Najlepsze filtry takich producentów jak B+W mają nawet kilkanaście powłok antyodblaskowych, podczas gdy niefirmowe konstrukcje mogą ich nie mieć wcale. Różnica w cenie jest wprawdzie znaczna, jednak jeżeli nasz filtr ma być stosowany w celach ochronnych (a więc zdejmowany sporadycznie lub nawet nigdy), to najlepiej będzie, jeśli zaopatrzymy się w coś dobrej jakości.
 
Droższe filtry często występują też w wersji z cienkimi oprawkami. Ten element ma znaczenie, jeżeli nasz obiektyw wykazuje skłonność do winietowania – im grubszy filtr, tym wada ta bardziej się nasili. Jednak jeżeli mamy lustrzankę z matrycą APS-C i obiektywy pełnoklatkowe, to nawet przy grubszych filtrach nie zaobserwujemy spadku jasności w narożnikach zdjęć
 
Wreszcie w przypadku niektórych filtrów, takich jak UV czy polaryzacyjne wyższa cena oznacza z reguły wyższą jakość oczekiwanego efektu. W przypadku filtra UV będzie to precyzyjniejsze wycinanie niepożądanego promieniowania, przy jednoczesnym zachowywaniu właściwej kolorystyki ujęcia – co wcale nie musi być takie oczywiste w przypadku filtrów za 20 złotych. Z kolei niskiej klasy filtr polaryzacyjny może w wielu sytuacjach zmniejszać ostrość fotografii.

Warto eksperymentować
Wprawy w korzystaniu z filtrów nie da się zdobyć inaczej, niż tylko przez ich używanie. Zachęcam zatem do samodzielnych prób. Filtry mają to do siebie, że są uniwersalne, niezależnie od tego czy korzystamy z aparatów analogowych, cyfrowych lustrzanek, bądź też kompaktów. Jeżeli zatem fotografujemy Canonem, a nasz kolega Nikonowiec ma obiektywy i filtry o odpowiednim dla nas rozmiarze gwinta, to śmiało możemy od niego wypożyczyć filtr polaryzacyjny bądź połówkowy i sprawdzić, jak bardzo jest on użyteczny, zanim go kupimy.
 
Na łamach fotografuj.pl będziemy w przyszłości niejednokrotnie wracać do tematyki filtrów. Opiszemy szczegółowo zasadę działania każdego z nich, techniki wykonywania zdjęć przy ich pomocy oraz korzyści jakie oferuje ich używanie. Do tego czasu namawiam jednak do samodzielnego przekonania się o tym.

Zobacz także:
ABC fotografii – ujarzmiamy kolory
ABC fotografii – rodzaje kadrów
ABC fotografii – kompozycja
ABC fotografii – perspektywa
Zdjęciom na ratunek – odzyskiwanie skasowanych fotografii
Odbitka taka, jak trzeba
Do czego służy i jak działa przysłona?
ABC fotografii – do czego służy bracketing?
ABC kompozycji – punkt widzenia
Mruganie okiem, czyli jak działa migawka
Zrób to sam: Domowe mini studio za grosze
Ogniskowa, czyli jak aparat widzi nieskończoność
Potrójne widzenie, czyli skąd się bierze aberracja chromatyczna?
ABC kompozycji – reguła trójpodziału
Ekspozycja zdjęcia (EV), czyli podstawa fotografii
Powłoki antyodblaskowe – jak wpływają na nasze zdjęcia?
Regulacja balansu bieli w plikach JPEG
Warsztat: Usuwanie koloru – konwersja fotografii do czerni i bieli
Warsztat: Prosta ramka typu pass-partout w Photoshopie
Kalkulator głębi ostrości
Głębia ostrości w aparatach kompaktowych
Głębia ostrości w praktyce i w teorii
Wyznaczanie odległości hiperfokalnej
Megapiksele, kolory i szumy - czyli wszystko o matrycach aparatów
Co widzi obiektyw, a co zobaczy matryca?
Fotografowanie dzieci


« poprzednia strona 1|2|3|4|5 następna strona »
Powrót do listy artykułów
Konkurs  Konkurs
Nocą wszystko wygląda inaczej

Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Nocą wszystko wygląda inaczej
 
Ostatnio dodane zdjęcie:
[30.11.2018]
Autor:
Ilona Idzikowska
 
Dodaj swoje zdjęcie
Przejdź do galerii
Poprzednie konkursy
Nagrody w konkursie

 


AKTUALNOŚCI | SPRZĘT | EDYCJA OBRAZU | TEORIA | PRAKTYKA | SZTUKA
Mapa serwisu mapa serwisu Reklama reklama Kontakt kontakt
Czas generacji: 2.547s.