"W kwestii barwy skóry, ciepła jest generalnie lepsza niż zimna. Jest to, jak możecie sami zrozumieć, moja osobista preferencja, wynikająca z tego, że wydaje mi się, iż ludzie wyglądają lepiej z delikatnym ciepłym poblaskiem, jakby siedzieli przy jakimś miłym, oświetlonym świecami stoliku w Four Seasons, a nie jakby byli statystami z Rodziny Soprano, wiszącymi od kilku dni na haku w rzeźni.
Oczywiście, to zależy od zadania. Można iść oboma tymi drogami – najważniejsze to pamiętać, żeby dokonać wyboru. Nie pozwól na to, żeby sprzęt wybrał za ciebie. Uwaga! Uwaga! Zaczynam techniczny żargon."
|
''Uchwycić moment'' – Joe McNally |
Jak uzyskać takie ujęcie
"Lampy błyskowe wychodzą z fabryki ustawione na neutralne światło dzienne. Na wykresie przedstawia to rozkład normalny (rozkład Gaussa). Na najniższym poziomie krzywej wszystko pali się w ciepłej temperaturze. Na szczycie krzywej jest całkiem chłodno w stopniach Kelvina. Zależnie od różnych czynników, jak czas błysku czy długość czasu naświetlania, wykres ekspozycji zdjęcia wytnie kawałek rozkładu normalnego i najprawdopodobniej będzie to ten zimny kawałek. Co za tym idzie, neutralny flesz może wyglądać trochę niebiesko.
Jest mnóstwo sposobów, by to naprawić. Spróbuj balansu bieli na chmury, który jest odrobinę cieplejszą wersją światła dziennego. Albo nałóż CTO na lampę. CT... co? CTO: Color Temperature Orange – temperatura barwowa pomarańczowa. To bursztynowa folia korekcyjna (dostępna w różnych stopniach intensywności), która przesuwa światło dzienne w skali kolorów w kierunku barwy ciepłej (żarówkowej). Możesz dać mało i zmienić barwę światła odrobinę albo dużo i spowodować, że ktoś będzie wyglądał jak Wielka Dynia. Bądź ostrożny.
Uwielbiam ten technożargon. Czas błysku i rozkład Gaussa! Fiu, fiu! Rozgrzewa mnie bardziej niż słońce asfalt."
|
''Uchwycić moment'' – Joe McNally |
Więcej informacji oraz zdjęć z książki "Uchwycić moment" można znaleźć tutaj.
Joe McNally – jest fotografem cieszącym się międzynarodowym uznaniem. Jego kariera, w trakcie której wykonuje zlecenia w 50 różnych krajach, trwa od 30 lat. Fotografuje dla Time'a, Sports Illustrated i National Geographic. W połowie lat 90 był pierwszym od 23 lat etatowym fotografem w magazynie Life.
Wykonywał zlecenia komercyjne – między innymi dla firm Target, Nikon i Sony. Jest laureatem nagród: Alfred, Eisenstaedt Award for Outstanding Magazine Photography, Communication Arts, Applied Arts, Photo District News, Pictures of the Year, American Photo, The World Press Photo Foundation, The Art. Directors' Club i Graphis. Jego wybitny projekt Faces of Ground Zero – Giant Polaroid Collection, został rozsławiony, jako jedna z najciekawszych, artystycznych odpowiedzi na tragedię ataków na World Trade Center.
Wydawnictwo "Fabryka słów": www.fabryka.pl
Zobacz także:"Uchwycić moment" – sekrety zdjęć jednego z najlepszych światowych fotografówRecenzja: "Ze świata" – album fotograficzny Ryszarda KapuścińskiegoRecenzja: "Światłoczuły" – album fotograficzny Tomka SikoryRecenzja: "Makijaż fotograficzny" – E. Sokólska, J. GrąbczewskiRecenzja: Michael Freeman – "Kolor"Recenzja: Bryan Peterson, "Czas naświetlania bez tajemnic"Recenzja: Michael Freeman, "Krajobrazy i przyroda"Recenzja: Michael Freeman, "Fotografia zbliżeniowa"Recenzja: "Sekrety cyfrowej ciemni Scotta Kelby’ego"Recenzja: Album: "AKT – naucz się fotografować kreatywnie"Recenzja: Bryan Peterson, "Ekspozycja bez tajemnic"