W świadomości większości fotografów – zarówno amatorów, jak i niestety sporej grupy tzw. zawodowców – kosmetyczne przygotowanie modela jest aspektem fotografii portretowej, który ich nie dotyczy i na którym w najmniejszym stopniu nie muszą się znać. Autorzy książki – wizażystka Eryka Sokólska i fotograf Jacek Grąbczewski – twierdzą (i potrafią to przekonująco pokazać), że jest wręcz odwrotnie. Według nich dobrze wykonany makijaż modela to klucz do uzyskania świetnych fotografii, natomiast fotograf, który choć w teorii zna zagadnienia dotyczące wizażu będzie w stanie robić lepsze zdjęcia, niż jego mniej świadomi w tej materii koledzy. Autorzy swoją wiedzę i doświadczenie spróbowali zawrzeć w wydanym w lipcu tego roku nakładem wydawnictwa
Estetyka podręczniku pt. "Makijaż fotograficzny".
Wydawca tej książki nie miał łatwego zadania. Z jednej strony, jak już wspomniałem, nawet wśród zawodowców nie zawsze kwestie związane z wizażem modeli są w pełni rozumiane. Z drugiej strony wielu fotografów nie związanych z wysokonakładowymi kolorowymi czasopismami jest przekonanych, że kwestie te ich nie dotyczą, a wizażysta to osoba pojawiająca się wyłącznie na planie filmowym lub w studiu fotograficznym realizującym sesje zdjęciowe o wielotysięcznych budżetach. Książka Eryki Sokólskiej i Jacka Grąbczewskiego doskonale udowadnia, że tak nie jest i że towarzystwo wizażysty np. w przypadku fotografii ślubnej jest bardzo polecane.
Podręcznik kompletny, lecz nie dla zupełnie zielonych
Autorzy podręcznika wyznaczyli sobie bardzo ambitne cele: po pierwsze, pokazać jak ważną rolę w dobrej fotografii portretowej pełni makijaż, a po drugie, przekazać jego tajniki osobom, które są nimi zainteresowane. Nie było jednak ich zamiarem nauczanie sztuki wizażu od podstaw – założenie książki było raczej takie, że osoba, która zamierza praktycznie wykorzystać zawarte tam porady zna w podstawowym chociaż stopniu terminologię i jest zorientowana w tematyce zabiegów kosmetycznych. Nie musi być to zresztą bardzo szczegółowa znajomość – większość pań wykonujących makijaż na swój własny użytek "wyciśnie" z tej książki całą zawartą w niej wiedzę.
|
''Makijaż fotograficzny'' – spis treści. |
A jest to wiedza bardzo obszerna. Pierwsze 91 stron wypełniają wspaniale ilustrowane informacje teoretyczne oraz porady praktyczne związane z konkretnymi sytuacjami fotograficznymi. Autorzy zaczynają od krótkiego rysu historycznego fotografii oraz roli, jaką odegrała w niej sztuka makijażu. Następnie czytelnik może się zapoznać z bardzo istotnym wstępem teoretycznym na temat istoty wizażu. Kim jest i – co ważniejsze – kim nie jest wizażysta oraz jak się powinien zachowywać i wyglądać, aby dobrze spełniać swoją rolę. Duży nacisk położony został w tym miejscu na trzy typy publikacji fotografii portretowej (ekskluzywne pisma lifestylowe, pisma poradnikowe oraz magazyny dla mężczyzn), a co za tym idzie również trzy zupełnie różne podejścia do tematyki makijażu fotograficznego.
|
''Makijaż fotograficzny'' – rozdział dotyczący typów światła używanych przy fotografii portretowej i ich wpływu na makijaż. |
Na kolejnych stronach czytelnik może zapoznać się z aspektami fotografii, które mają szczególny wpływ na stosowany u modeli makijaż i
vice versa tj. interpretowanie rodzaju światła i jego temperatury barwowej. Warto zauważyć, że już w tym momencie mamy do czynienia z częścią praktyczną podręcznika: prezentowane są bowiem bardzo konkretne porady, co do rodzajów stosowanych w danych sytuacjach kosmetyków. Następnie omówione zostają najczęściej spotykane typy makijażu fotograficznego: ślubnego, naturalnego (tzw. no make up), męskiego, beauty, reklamowego, makijażu do dokumentów oraz reportażowego. Zamieszczone w tym miejscu książki porady stanowią cenne źródło informacji i podpowiadają na co powinni się przygotować modele, którzy w określonej sytuacji znajdą się przed obiektywami aparatów.