Software nieco robaczywy
Aplikacja Spyder3Elite ma bardzo duże możliwości i jest prosta w obsłudze. Tym bardziej przykre więc są pojawiające się w niej uciążliwe błędy. Polegają one głównie na okazjonalnym nieoczekiwanym wychodzeniu z programu oraz nie działaniu niektórych funkcji programu. Przypuszczamy, że większości tych błędów winna jest niezbyt dokładnie przetestowana wersja tego programu dla systemów Windows – żaden ze znanych nam użytkowników Spyder3, zarówno w wersji Elite jak i Pro pracujący na komputerach Apple nie uskarżał się na podobne usterki.
|
Jeden z kilku przedziwnych ''kaprysów'' oprogramowania wchodzącego w skład pakietu Spyder3Elite. Aplikacja ProfileChooser wyjątkowo niechętnie obsługuje profile barwne nie utworzone za pomocą programów firmy Datacolor. |
Równie uciążliwe jest również okazjonalne "wyskakiwanie" komputera z przydzielonego profilu, co objawia się nagłą zmianą kolorów obrazu podczas uruchamiania lub opuszczania niektórych aplikacji – w tym wypadku pomaga jednak uruchomienie niezawodnego ProfileChoosera. Podobnie niestabilne jest profilowanie barw w systemach dwumonitorowych – niekiedy wystarczy nawet chwilowa zmiana konfiguracji ekranów, aby całe misternie opracowane środowisko pracy ulegało przekalibrowaniu. W tym wypadku jednak skłonni jesteśmy tłumaczyć to wyjątkowo źle opracowanym systemem zarządzania kolorów w systemach Windows (zwłaszcza gdy w grę wchodzi praca z dwoma monitorami jednocześnie). Co ciekawe, problemy te powtarzają się zarówno w systemie Windows XP jak i Vista – oznaczałoby to, że zapewnienia firmy Microsoft o opracowaniu znacznie ulepszonego systemu zarządzania kolorami w najnowszej odmianie Okien można włożyć między bajki.
Ciekawostką jest fakt, że Spyder3Elite odmawia współpracy z niektórymi monitorami zewnętrznymi podłączanymi do notebooków. Nie udało nam się jednak w trakcie testów określić, co może być przyczyną takich "kaprysów" programu.
Czy warto? Tak!
Niezależnie od tych kilku gorzkich słów wypowiedzianych pod adresem niezawodności Spyder3Elite, produkt ten jest ze wszech miar godny polecenia. Za cenę nie przekraczającą 900 złotych otrzymujemy zaawansowany i skuteczny system kalibrujący o rozbudowanej funkcjonalności. Jest to też chyba jedyny w tej grupie cenowej kalibrator umożliwiający opracowanie profilu barwnego dla rzutnika multimedialnego, a także jeden z nielicznych radzących sobie z kalibracją systemów dwumonitorowych do tego stopnia poprawnie, że obraz oglądany na dwóch skalibrowanych monitorach podobnej klasy ma zbliżoną kolorystykę.
Szkoda jedynie, że Spyder3Elite nie umożliwia również kalibracji drukarek. Na szczęście producent – firma
Datacolor opracowała bliźniaczy pakiet służący do tego celu o nazwie Spyder3Print. Kosztuje on wprawdzie znacznie drożej, bo około 1600 złotych, jednak już wkrótce produkt ten oraz Spyder3Elite będą dostępne w postaci jednego pakietu o nazwie Spyder3Studio w cenie około 1860 złotych. Jeżeli aplikacja Spyder3Print okaże się równie wartościowa co Spyder3Elite, to czeka nas prawdziwy hit na rynku zarządzania kolorem w fotografii cyfrowej.
Cena: 727 PLN (netto), 887 PLN (brutto)
Strona producenta: www.datacolor.com
Strona dystrubutora: shop.colourconfidence.com Zobacz także:TEST: Casio Exilim Pro EX-F1 – fotograficzny demon prędkościTEST: Sony A350 – Live View na całegoPierwsze wrażenia: Z Sony A350 na Kubie – zdjęcia testoweTEST: Sony A700 - Alpha na poważnieTEST: Nikon D60, czyli D40x po liftinguRecenzja: CBL Lens – idealny balans bieliRecenzja: Wacom Bamboo – piórkiem po zdjęciuTEST: EPSON Perfection V200 Photo – tani skaner dla fotoamatoraTEST: Pantone Huey Pro – skalibruj monitor i zapomnij o problemach z koloremTEST: Epson Stylus Photo R265 – tania drukarka dla fotoamatoraRecenzja: Colour Confidence Color Management Check-up KitOdbitka taka, jak trzebaRecenzja: Studio XR2 – gdy ważny jest kolor…Balans bieli i temperatura barwowa w praktyce