Przez ostatni tydzień w wielu miejscach Wrocławia można było poznać unikatowe tradycje muzyczne z różnych stron świata, m. in. z Korei, Burundi, Indii, Maroka, RPA i Gambii, które dzięki izolacji od globalnej cywilizacji przetrwały do dziś. Podczas sześciu festiwalowych dni na wrocławskich scenach wystąpiło
ponad 180 artystów z dwudziestu krajów, w tym blisko setka dzieci biorących udział w edukacyjnym programie
Brave Kids. Na większości spektakli sale po brzegi wypełnione były widzami.
|
Otwarcie festiwalu, fot. Sławek Przerwa |
|
Brave Kids, fot. Przemysław Imieliński |
|
Brave Kids, fot. Przemysław Imieliński |
|
Brave Kids, fot. Przemysław Imieliński |
|
Brave Kids, fot. Przemysław Imieliński |
|
Brave Kids, fot. Przemysław Imieliński |
|
Brave Kids, fot. Przemysław Imieliński |
Najwięcej emocji widzów wzbudził niesamowicie żywiołowy występ
Królewskich Bębniarzy pochodzących z Burundi, niewielkiego kraju leżącego w Afryce Środkowo-Wschodniej. Ich popis był prawdziwą eksplozją energii, która udzieliła się również publiczności, tak tłumnie zgromadzonej najpierw podczas otwartego występu na rynku oraz wieczorem, podczas pokazu przy Wzgórzu Polskim. Wielki podziw budziła nie tylko ogromna siła, z jaką artyści biją w bębny i wykonywane przez nich akrobatyczne skoki, ale i niesamowite zdolności techniczne. Na tradycyjnych, ręcznie rzeźbionych bębnach karyenda potrafią oni wybić aż 41 różnych rodzajów rytmów, a każdy z nim niesie ze sobą inny przekaz – uznanie, pokój, szacunek, jedność czy postęp. W tym sensie bębniarze nie tylko dali widzom Brave Festival potężne muzyczne świadectwo, ale także uchylili okno, przez które można było zobaczyć bogactwo afrykańskiej kultury.
Niemniej widowiskowy okazał się występ
radżasthańskich kobiet prezentujących tradycyjny taniec węży, za sprawą którego publiczność przeniosła się do świata ''Baśni tysiąca i jednej nocy''. Indyjskie artystki obwieszone kolorową biżuterią i ozdobione dupatta – luźno opadającym szalem przypiętym do głowy, z ogromnym wdziękiem poruszały ciałem, przyjmując przy tym oszałamiające, akrobatyczne pozycje. Wszystko to w połączeniu z dźwiękami tradycyjnych instrumentów punga i daf, które sprawiły, że występ miał niezwykle hipnotyzujący charakter.
Podczas tego jedynego w Polsce przeglądu rdzennych kultur publiczność usłyszała również liczące sobie trzy tysiące lat gardłowe pieśni w wykonaniu
żeńskiej grupy wokalnej ze wsi Ngqoko w RPA. Chór, podobnie jak Nelson Mandela, pochodzi z plemienia Xhosa, którego członkowie posługują się oryginalnym, tradycyjnym językiem opartym na spółgłoskach mlaszczących. To za ich sprawą brzmienia ich utworów muzycznych są tak niepowtarzalne. Zwłaszcza, gdy dodamy do tego dźwięki tradycyjnych, rzadko spotykanych instrumentów, takich jak łuk muzyczny uhaidi z tykwy, łuk ustny umrhubhe, czy ikatari – łuk tarcia.
Równie zachwycające były tancerki z marokańskiej
grupy Addal. Nikt na widowni aż do końca występu nie mógł dostrzec twarzy artystek, gdyż okrywał je długi woal, będący w czasach kolonizacji francuskiej symbolem buntu mieszkańców Doliny Ameln wobec obcej władzy. Podczas tańca kobiety intonowały ahouach, poetyckie pieśni o miłości i codziennym życiu przy akompaniamencie muzyków, którzy siedząc na podłodze wygrywali im rytm na bendirach – trzymanych w jednej dłoni tradycyjnych marokańskich bębnach obręczowych o drżącym brzmieniu.
Ogromną dawkę energii przekazała
pochodząca z Gambii Sona Jobarteh, członkini jednej z najważniejszych rodzin griotów, a jednocześnie jedyna kobieta tego klanu, która jest wirtuozem kory. Artystka grę na tym pięknym, tradycyjnym instrumencie nauczyła się już jako mała dziewczynka. Widzowie, pomimo mocnych opadów deszczu, bawili się znakomicie przy nowoczesnych dźwiękach towarzyszących przepięknemu brzmieniu harfy. Publiczność miała okazję poznać również małego synka artystki, który przy jednym z utworów akompaniował mamie, grając na bębnie.
Podwójnym bisem i owacjami na stojąco zakończył się
koncert Bachu Khana, przedstawiciela ludu Langa zamieszkującego pustynię Thar. Artysta z wysokim, gardłowym i mocnym głosem, tworzył niezwykle melodyjne i zmysłowe opowieści muzyczne. Towarzyszyli mu wokaliści i muzycy grający na instrumentach dętych drewnianych i smyczkowych, takich jak sarangi, murli, algoza, morchang i hartal.
Na zakończenie Brave Festival wystąpiła fenomenalna
algierska pieśniarka Houria Aïchï, w towarzystwie francuskiego zespołu L’Hijâz’Car. Widzów zachwyciła fuzja tradycyjnych pieśni berberyjskiego ludu Shawiya, pochodzącego z północno-wschodniej Algierii, z eksperymentalnymi brzmieniami współczesnej muzyki improwizowanej czerpiącej z wpływów kultury śródziemnomorskiej.
|
Houria Aichi, fot. Sławek Przerwa |
|
Houria Aichi, fot. Przemysław Imieliński |
|
Houria Aichi, fot. Przemysław Imieliński |
|
Houria Aichi, fot. Przemysław Imieliński |
Poza nurtem głównym festiwalu, podczas Przeglądu Filmowego można było zobaczyć aż 25 wartościowych filmów o odważnych ludziach z całego świata, bogatej kulturze Kambodży, a przede wszystkim o różnych wcieleniach rytmu. Każdy dzień zaczynał się i kończył w Klubie Festiwalowym Mleczarnia, gdzie odbywały się popołudniowe spotkania z artystami w ramach cyklu Brave Meetings, a wieczorem aż do późnych godzin rozbrzmiewała muzyka nietuzinkowych wykonawców, czerpiących inspirację z kultury etnicznej.
BRAVE 2013 W LICZBACH:
• Tegoroczna, 9. edycja Brave Festival trwała
6 dni
• Na scenie wystąpiło
189 artystów z 20 krajów z całego świata, którzy zaprezentowali publiczności 20 występów. By dotrzeć do Wrocławia wszystkie grupy artystyczne pokonały łącznie
ponad 110 000 km!
• Podczas tegorocznej edycji Brave Festival odbyło się
56 wydarzeń, w tym spektakle, koncerty, pokazy filmowe i spotkania z artystami.
• W ramach międzynarodowego programu edukacyjnego Brave Kids na scenie zobaczyliśmy
16 grup artystycznych z 12 krajów, w tym 2 grupy artystyczne z Polski. W sumie w 4. edycji projektu wzięło udział 96 dzieci.
• Warsztaty artystyczne Brave Kids odbywały się jednocześnie w
4 miastach – we Wrocławiu, Warszawie, Łodzi i Puszczykowie niedaleko Poznania.
• Podczas 8. edycji Przeglądu Filmowego Brave Festival, na ekranie Dolnośląskiego Centrum Filmowego wyświetlono
18 filmów w 3 cyklach: Brave People Doc, Brave Focus oraz Brave Context. To w sumie 28 godzin odważnych projekcji kina kulturowo zaangażowanego.
• W tym roku podczas trwania Brave Festival odbyło się również
5 spotkań Brave Meetings, na których zaproszeni artyści, wraz z publicznością, rozmawiali o wielu aspektach kultury.
• Tegoroczna edycja Brave Festival, podobnie jak poprzednie, cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Sprzedano
ponad 7 000 biletów.
• Wpływy z biletów, które po odliczeniu podatku zostaną przekazane organizacji ROKPA wyniosły:
145130 zł brutto
• Przy organizacji wydarzenia brało udział blisko
100 wolontariuszy
Strona Brave Festival:
www.bravefestival.pl Zobacz także:Brave Festival 2013: Porywający rytm ludu LangaBrave Festival 2013: Muzyka afrykańskiej koryBrave Festival 2013: Moc królewskich bębnów z BurundiBrave Festival 2013: Afrykańskie rytmyPodsumowanie Brave Festival 2012 i relacja fotograficznaRelacja fotograficzna z Brave Festival - cz. 6Relacja fotograficzna z Brave Festival - cz. 5Relacja fotograficzna z Brave Festival - cz. 4Relacja fotograficzna z Brave Festival - cz. 3Relacja fotograficzna z Brave Festival - cz. 2Relacja fotograficzna z Brave Festival - cz. 1Potęga maski - relacja fotograficzna z 7. edycji Brave Festival