Od kilku lat użytkownicy komputerów osobistych obserwują rosnącą popularność monitorów panoramicznych. Ekrany te nie mają jednak typowych dla telewizorów proporcji 16:9, lecz nieco mniej "rozciągnięte 16:10".
To, co stanowi pewną wadę dla miłośników oglądania filmów (wymusza bowiem dodawania do nich czarnych pasków u góry i u dołu ekranu) może być bardzo przydatne dla fotografów. Zdjęcia o takich proporcjach boków są bowiem bardzo zbliżone do Złotego Prostokąta, czyli figury stworzonej w wykorzystaniem boków pozostających do siebie w proporcjach 1:1,618. Warto o tym pamiętać podczas
ustalania kształtu kadru, jeżeli chcemy wykonywać zdjęcia wyglądające proporcjonalnie. Ekran panoramiczny może być wtedy idealnym sposobem na ich prezentację.
Same monitory panoramiczne również znacznie lepiej od tradycyjnych 4:3 sprawdzają się w obróbce cyfrowych fotografii. Jest tak, ponieważ coraz więcej programów do edycji zdjęć ma po lewej i prawej stronie ekranu panele z narzędziami. Jest tak m.in. w popularnych aplikacjach firmy Adobe – Photoshopie, Lightroomie i Photoshopie Elements.