"bez tytułu" fot. Daniel Kwaśniewski

''bez tytułu'' fot. Daniel Kwaśniewski

"Był 7 wrzesień 2007 roku, moja podróż poślubna. Pogoda niestety nie dopisywała, a sam wyjazd z wiadomych względów nie miał charakteru fotograficznego. Jednak trudno żeby zapalony fotoamator nie wziął ze sobą aparatu fotograficznego. Byliśmy w pięknych polskich Bieszczadach, chcieliśmy odpocząć więc nie zrywaliśmy się wcześnie rano. Pewnego dnia wybraliśmy się na szlak wzdłuż Połoniny Wetlińskiej, pogoda niestety i tego dnia nie zachęcała do fotografowania krajobrazów, a i pora dnia nie była najlepsza (zaczęliśmy wyprawę koło południa).
Sama Wetlina nawet przy takiej pogodzie wyglądała pięknie, był dość silny wiatr, a chmury ciągle się przemieszczały. W pewnej chwili zauważyłem promienie słońca, które przebijając się przez chmury oświetliły polanę widzianą w oddali. Szybko sięgnąłem po aparat wycelowałem i pstryknąłem, niestety efekt nie był zadowalający, przy panującej aurze światło było bardzo rozproszone, niebo wyszło przepalone a przebijające przez chmury promienie były prawie nie widoczne. Przysłonę ustawiłem na f/10 co dawało czas około 1/30 sekundy, matrycowy pomiar światła nie zdał egzaminu. Szybka zmiana pomiaru światła na punktowy, blokada ekspozycji na przenikające promienie i ustawienie kadru z pominięciem nieba. Czas ekspozycji zmienił się na 1/80 co pozwoliło wydobyć promienie przenikające przez kadr. Ocenę obrazu pozostawiam Państwu.
Nasuwa mi się pewien morał, jeśli chcemy "uchwycić moment" musimy być zawsze gotowi na wyciągnięcie aparatu. Nie sam sprzęt jest najważniejszy – ważna jest nasza świadomość możliwości jakie nam daje. W przypadku mojego ujęcia, dwie minut później po promieniach nie było już śladu, a bez nich ujecie straciło cały urok. Jedynie szybka zmiana parametrów pozwoliła na wykonanie prezentowanego ujęcia. Jak widać pora dnia czy pogoda również nie są najważniejsze, bo nawet na pozór niezbyt sprzyjające warunki nie są przeszkodą do wykonania niesamowitych ujęć."


"Para" fot. Adam Śliwiński

''bez tytułu'' fot. Adam Śliwiński

"Zdjęcie zatytułowane "Para" zostało wykonane podczas koncertu Wojciecha Kordy, w trakcie "Majówki nad stawami" we Wschowie. Para uchwycona na zdjęciu biesiadowała już od dłuższego czasu, ale znała wszystkie piosenki Wojtka i śpiewała razem z nim, co wprawiło w dobry humor większość gawiedzi. Musiałem schować się w garderobie (namiocie) za sceną i czekać na właściwy moment. Zależało mi by nie zakłócać ich zabawy."


Zobacz także:
Konkurs ''Dzieci odkrywają świat'' rozstrzygnięty!
"Uchwycić moment" – kolejne fragmenty książki (cz. 4)
"Uchwycić moment" – kolejne fragmenty książki (cz. 3)
"Uchwycić moment" – kolejne fragmenty książki (cz. 2)
"Uchwycić moment" – fragmenty książki (cz.1)
"Uchwycić moment" – sekrety zdjęć jednego z najlepszych światowych fotografów
Recenzja: Joe McNally –"Uchwycić moment" – sekrety pracy jednego z najlepszych światowych fotografów