Autorzy fotografii zabiorą gości w niezwykłą wyprawę na
południe Indii – do Kerali. Podróżników przyciągają tutejsze
plaże, góry i malownicze rozlewiska. Najciekawsze są jednak
miejscowe festiwale – święta plonów, parady słoni, wyścigi łodzi i oczywiście pełne mistycyzmu obrzędy religijne. Jest ich tam bez liku. Nie na darmo o Kerali mówi się, że to "God's own country", kraj który bogowie umiłowali i są w nim niemal na wyciągnięcie ręki.
Głównym celem ekspedycji były dwa niezwykłe lokalne święta: Kodungallur Bharani i Chamayavilakku.
|
Indie, fot. Bogdan Myśliwiec |
Kodoongallur Bharani to święto poświęcone jednej z najgroźniejszych indyjskich bogiń –
Kali. Jednym z jej największych przeciwników był demon
Daarika, z którym bogini stoczyła krwawą i ostatecznie zwycięską walkę. Aby obłaskawić boginię, którą rozzłościły poniesione w boju rany, żołnierze zwani Bgoothaganam tańczyli dla niej i śpiewali. Na pamiątkę tego wydarzenia do świątyni Bhagavathy przyjeżdżają wierni, by uczcić zwycięstwo swojej bogini i po raz kolejny dla niej zatańczyć. Najbardziej niesamowitymi uczestnikami widowiska są
wyrocznie zwane Velichappad, religijni guru ubrani w czerwone szaty, dzierżący w dłoniach tradycyjne ceremonialne miecze. By zdobyć łaskę swojej bogini, składają jej ofiarę z własnej krwi, nacinając skórę głowy, tak by krew spływała po ich twarzach.
|
Indie, fot. Waldemar Lipiński |
Chamayavilakku to indyjskie święto na cześć bogini
Lakszmi (zwanej w tym regionie Bhagavathi) obchodzone już od średniowiecza. Legenda głosi, że dawno temu grupa pasterzy znalazła kokos, który postanowili rozbić kamieniem. Jednak kokos zamiast pęknąć zaczął krwawić. Zaskoczeni mężczyźni pobiegli więc po radę do astrologów. Ci uświadomili ich, że to bez wątpienia znak od bogów i objawiła się im sama bogini Bhagavathi. Wierni szybko zaczęli składać w miejscu zdarzenia ofiary podczas ceremonii zwanej
Pudźa. W owych czasach rytuał ten był zarezerwowany tylko dla kobiet, więc
pasterze i okoliczni mężczyźni przebrali się w damskie stroje, by też móc w nim uczestniczyć To poświęcenie spodobało się bogini i zwyczaj trwa po dziś dzień. Odwiedzając więc Chamayavilakku
zobaczymy mężczyzn w perukach, makijażu, ubranych w pięknie zdobione sari lub suknie, maszerujących wokół świątyni z darami dla bogini, dokładnie tak jak miało to miejsce setki lat temu.
|
Indie, fot. Jan Skwara |
Oprócz religijnych festiwali autorzy mieli też okazję podpatrzyć
codzienne życie mieszkańców Wybrzeża Malabarskiego, zobaczyć jak mieszkają, pracują i odpoczywają. Na zdjęciach będzie można zobaczyć sceny z dużych portowych miast, jak i maleńkich wiosek zagubionych pomiędzy rozlewiskami.
Autorami zdjęć są:
Justyna Machel, Waldemar Lipiński, Bogdan Myśliwiec, Paweł Putała i Jan Skwara.
|
Indie, fot. Justyna Machel |
Fotografie powstały podczas fotowyprawy zorganizowanej przez
Stowarzyszenie Pakuj Plecak. W trakcie wernisażu będzie można posłuchać anegdot z podróży, dowiedzieć się więcej o południowoindyjskiej kulturze, a także
skosztować indyjskich przysmaków. Zobacz także:National Geographic Photo Ark – największa wystawa zagrożonych gatunkówWystawa ''Our World is Beautiful''Wystawa fotografii ''RAW a blues''Dwie wystawy w Galerii Bielskiej BWAStany skupienia wody w PAN Muzeum Ziemi w WarszawieBogdan Dziworski – f/5,6Wystawa "Sportografia" Chrisa NiedenthalaAndreas Hürlimann "Skały i piaski – fotografie z siedmiu kontynentów"Czarno-biały świat lat 60. w fotografii Ildefonsa BańkowskiegoWystawa "Akt" Andrzeja Kazimierza WróblewskiegoWystawa "Bonjour Paris" Ignacego CembrzyńskiegoWystawa "Złote Tarasy z cyklu Pasaże" Jowity Bogny MormulWystawa "Góry x 19"Wystawa "Identity" Michała Jóźko