Poradnik kupującego ABC fotografii – kompozycja
Strona główna  >  Sprzęt  >  Testy praktyczne  >  TEST: Kingston kontra SanDisk - szybkie karty pamięci


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym,
co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.


Zapisz Wypisz

Porównywarka Porównywarka kompaktów Porównywarka kompaktów Porównywarka lustrzanek Porównywarka obiektywów
Czy wiesz, że ...
Założenia standardu Cztery Trzecie nakładają konstruktorom szczególne ograniczenia na dowolność konstrukcji obiektywów systemowych, dzięki którym nawet obiektywy szerokokątne umożliwiają uzyskanie poprawnego obrazu w każdym miejscu matrycy?
Polecamy

Patagonia 2012

FotoGeA.com O fotografowaniu i podróşach

Akademia Fotoreportażu

FotoIndex

Chronoskron

Foto moon pl
 
Kurs Fotografii Warszawa

TEST: Kingston kontra SanDisk - szybkie karty pamięci
Autor: Przemysław Imieliński


« poprzednia strona 1|2 następna strona »

Czytnik kart SanDisk ImageMate All-in-One USB 3.0 Reader wykorzystany do testu prędkości obu kart


Z karty do komputera, ale jak?
Możliwość szybkiego zapisu zdjęć na karcie to ważna kwestia, ale nie bez znaczenia jest również prędkość z jaką dane zgrać można do komputera. Jednak i w tym wypadku, podobnie jak w przypadku samego aparatu, wąskim gardłem okazuje się interfejs czytnika lub komputera, albo wydajność dysku twardego. Większość komputerów i czytników kart wyposażona jest bowiem w gniazda w standardzie USB 2.0, którego rzeczywista maksymalna prędkość transferu danych ograniczona jest do ok. 40 MB/s. W związku z tym szybsze karty i tak nie pozwolą nam przenieść danych do komputera w krótszym czasie. Chcąc zatem skorzystać z ich dużej prędkości należy zaopatrzyć się w czytnik w standardzie USB 3.0, mający takie gniazdo komputer, który dodatkowo powinien być wyposażony w dysk SSD.

Test prędkości
Taki właśnie zestaw wykorzystaliśmy do przetestowanie dwóch nośników pamięci w standardzie UHS-1: karty SanDiska Extreme Pro SDHC UHS-1 U1 8 GB (95 MB/s) i Kingstona SDXC UHS-1 U3 64 GB (90 MB/s). Na obie karty zapisywaliśmy, a następnie kopiowaliśmy z nich zbiór 50 zdjęć JPEG i odpowiadający im zestaw 50 pików RAW z Canona 5D Mark II oraz nagrane tym aparatem trzy klipy wideo. W sumie objętość archiwum testowego wynosiła ok. 2647 MB. Środowiskiem testowym był komputer typu laptop pracujący pod kontrolą Windowsa 8 i wyposażony w gniazdo USB 3.0 oraz dysk SSD. A oto jakie uzyskaliśmy wyniki pomiarów:

Wyniku testu prędkości kart
ModelOdczytZapis
Kingston SDXC 64 GB34 s (średnio ok. 70 000/s)40 s (średnio ok. 60 000/s)
SanDisk Extreme Pro SDHC 8 GB26 s (średnio ok. 80 000/s)41 s (średnio ok. 60 000/s)



Prędkość transferów nie odbiega więc zbytnio od deklarowanych przez producentów, natomiast jeśli chodzi o odczyt danych, to SanDisk okazał się nieco szybszy. Dla porównania taki sam test przeprowadziliśmy jeszcze na komputerze z portem USB 3.0, ale wyposażony w tradycyjny dysk twardy. Jednak zgodnie z przewidywaniami szybkość transferu była w tym wypadku trzy-, a nawet czterokrotnie niższa, ponieważ wąskim gardłem okazała się wydajność tradycyjnego nośnika pamięci.

Interfejs programu RescuePRO Deluxe. Każdy nabywca karty SanDiska z serii Extreme lub EXtreme PRO może korzystać z tej aplikacji za darmo przez rok


Co wybrać?
Kupując kartę, warto wziąć pod uwagę swój sposób fotografowania i rodzaj używanego aparatu. W przypadku zwykłego kompaktu wystarczy nam niezbyt szybka karta klasy 4. lub 6. Jeśli natomiast mamy stosunkowo nową profesjonalną lustrzankę i korzystając z trybu zdjęć seryjnych fotografujemy zawody sportowe lub dynamicznie poruszające się zwierzęta, warto kupić najszybszą kartę na jaką możemy się pozwolić. Jednak poza prędkością zapisu danych i jej pojemnością zwróćmy także uwagę na dodatki. Nie, nie chodzi mi o ładne etui czy pokrowiec, lecz dołączone oprogramowanie. Na przykład w opakowaniu testowanej przez nas karty SanDiska znajdziemy karteczkę z kodem pozwalającym zainstalować i używać za darmo przez rok aplikację RescuePRO Deluxe (www.lc-tech.com), która pomoże nam odzyskać zdjęcia z przypadkowo skasowanego lub sformatowanego nośnika. Takie rzeczy się zdarzają, więc może się okazać, że program ten nie raz uratuje naszą reputację.

Strony producentów:
www.sandisk.com
www.kingston.com

Ceny:
Kingston SDXC UHS-I U3 64 GB – ok 400 zł
SanDisk Extreme Pro SDHC UHS-1 U1 8 GB – ok. 85 zł

Zobacz także:
Dwa nowe obiektywy filmowe od Canona
Zuma Compact - torba na bezlusterkowca
Olympus Stylus TOUGH TG-3
Samyang 8mm T3.1 V-DSLR UMC Fish-eye II
Samyang 12 mm 1:2.0 NCS CS
Samyang 10mm 1:2.8 ED AS NCS CS - wchodzi do sprzedaży
TEST: SanDisk Extreme II SSD 480 GB – dysk dla fotografa
ZOO i spółka – moja przygoda z fotografią w wielkim mieście
Wakacyjne zdjęcia – zachowaj je na przyszłość
Jak zabezpieczyć aparat przed wodą i kurzem oraz robić zdjęcia pod wodą
Harmonia obrazu, czyli kilka słów o kompozycji


« poprzednia strona 1|2 następna strona »
Powrót do listy artykułów
Konkurs  Konkurs
Nocą wszystko wygląda inaczej

Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Nocą wszystko wygląda inaczej
 
Ostatnio dodane zdjęcie:
[30.11.2018]
Autor:
Ilona Idzikowska
 
Dodaj swoje zdjęcie
Przejdź do galerii
Poprzednie konkursy
Nagrody w konkursie

 


AKTUALNOŚCI | SPRZĘT | EDYCJA OBRAZU | TEORIA | PRAKTYKA | SZTUKA
Mapa serwisu mapa serwisu Reklama reklama Kontakt kontakt
Czas generacji: 2.384s.