Poradnik kupującego ABC fotografii – kompozycja
Strona główna  >  Sprzęt  >  Testy praktyczne  >  TEST: Nikon D90, czyli poprawianie dobrego


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym,
co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.


Zapisz Wypisz

Porównywarka Porównywarka kompaktów Porównywarka kompaktów Porównywarka lustrzanek Porównywarka obiektywów
Czy wiesz, że ...
Olympus E-3 jest w chwili obecnej jedynym modelem aparatu łączącym w sobie mechanizmy mechanicznej stabilizacji matrycy, ochrony przed kurzem, Live View oraz obrotowego wyświetlacza LCD?
Polecamy

Patagonia 2012

FotoGeA.com O fotografowaniu i podróşach

Akademia Fotoreportażu

FotoIndex

Chronoskron

Foto moon pl
 
Kurs Fotografii Warszawa

TEST: Nikon D90, czyli poprawianie dobrego
Autor: Marcin Pawlak



Imponujący czas pracy na bateriach
Nikon D90 zasilany jest tymi samymi ogniwami litowo-jonowymi EN-EL3e, co D80/200/300/700, zatem producent nie zdecydował się na żadne eksperymenty z zasilaniem – i bardzo dobrze. Akumulator ten ma pojemność 1500 mAh, i według normy CIPA powinien wystarczyć ma wykonanie około 850 zdjęć. Dużo mniej rygorystyczna norma Nikona przewiduje wykonanie aż 4500 zdjęć i według naszych doświadczeń nie ma w tym wiele przesady. Poniżej zamieszczamy dowód rzeczowy:


Aparatem wykonano około 400 zdjęć w "normalnych" warunkach korzystając z autofokusa, stabilizacji obrazu, przeglądania zdjęć na ekranie i sporadycznego korzystania z LiveView. Zdjęcia zapisywane były w równocześnie w JPEG-ach i NEF-ach. Pozostałe zdjęcia zostały wykonane w trybie seryjnym CH przy aktywnej stabilizacji, zapisywane były bądź w JPEG-ach, bądź w NEF-ach. Przy wykonywaniu około 700 zdjęć włączony był aktywny D-Lighting, dla podobnej liczby aktywne było odszumianie obrazu. Jak widać po wykonaniu niemal 2500 zdjęć poziom energii w akumulatorze wynosił jeszcze 50%. Można zatem liczyć, iż w normalnej eksploatacji wykonanie 1500-2000 zdjęć na jednym naładowaniu akumulatora nie powinno stanowić większego problemu. Przy oszczędnym korzystaniu z wyświetlacza i kadrowania na żywo 4000 zdjęć jest rezultatem jak najbardziej realnym.

Pojemność bufora i zapis zdjęć na kartę pamięci
Nikon D90 do magazynowania wykonywanych zdjęć wykorzystuje karty SDHC. Prędkość opróżniania bufora w dużej mierze zależy od wydajności zastosowanej karty pamięci, przy czym warto zainwestować w szybkie karty. Czas zrzucania zawartości bufora na kartę Ultra II Sandiska jest niemal dwukrotnie dłuższy niż na nośnik Extreme III.
 
Pojemność samego bufora jest zupełnie wystarczająca, pod kilkoma jednakże warunkami. Po pierwsze, fotografujemy w JPEG-ach. W takim wypadku możemy bez z pełną częstotliwością 4,5 klatki na sekundę zarejestrować od 13 do 100 klatek w zależności od rozdzielczości i stopnia kompresji zdjęcia.


Jak widać, przy włączeniu zapisu w RAW-ach (NEF) pojemność bufora spada do 9 klatek, a przy równoczesnej rejestracji kopii zdjęcia w JPEG-u do dyspozycji mamy zaledwie 7 klatek w serii. To trochę zbyt mało, jak na aparat rejestrujący niemal 5 klatek na sekundę. Sytuację poprawi nieco zastosowanie szybkiej karty SD. W wypadku Sandiska Extreme III szybkie opróżnianie bufora pozwalało zapisać jedną klatkę więcej w formacie RAW, ale w JPEG-u seria zdjęć może już wynosić do 100 zdjęć. Zysk ze stosowania szybkich nośników jest jeszcze bardziej widoczny przy fotografowaniu z wysokimi czułościami ISO. Zaszumienie obrazu powoduje, iż zdjęcia słabiej poddają się kompresji i zajmują więcej miejsca. Z tego powodu karta Extreme III pozwoliła nam zarejestrować 30 do 50% JPEG-ów w jednej serii. Zróżnicowanie rozmiaru NEF-ów je mniejsze, i tu różnica wynosiła symboliczną jedną klatkę.
 
Ograniczeń wpływających na pojemność bufora i długość serii jest jednak więcej. Największe zauważymy natychmiast, gdy aktywuje się funkcja odszumiania zdjęć. Wówczas pojemność bufora niezależnie od postaci w jakiej zapisujemy zdjęcie, rozdzielczości i stopnia kompresji spada do 5 klatek. W tym wypadku zysk ze stosowania nowoczesnych nośników wynosi dodatkowe dwie klatki w serii. Na szczęście pojemność bufora obniża się do 5 klatek dopiero po ustawieniu czułości 800 ISO lub wyższej (a więc po rzeczywistym włączeniu odszumiania), a nie w momencie samej aktywacji odszumiania w menu aparatu. Warto również zwrócić uwagę, iż D90 ma wbudowane ograniczenie, powodujące że w jednej serii możemy wykonać maksymalnie 100 zdjęć. Jest to zapewne zabezpieczenie przed niefrasobliwymi użytkownikami, którzy "kręcąc" kilkusetklatkowe serie zdjęć szybko "zajechaliby" migawkę nieświadomi tego, iż jest ona elementem podlegającym zużyciu.
 
Niewielki, jeśli nie żaden, jest natomiast wpływ na wydajność aparatu Aktywnego D-Lightingu. Jego włączenie nie powoduje również zmniejszenia pojemności bufora.

Dużym atutem Nikona D90 jest szybkość zapisu danych i wykorzystanie zalet nowoczesnych nośników SDHC o dużej pojemności.

Powrót do listy artykułów
Konkurs  Konkurs
Nocą wszystko wygląda inaczej

Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Nocą wszystko wygląda inaczej
 
Ostatnio dodane zdjęcie:
[30.11.2018]
Autor:
Ilona Idzikowska
 
Dodaj swoje zdjęcie
Przejdź do galerii
Poprzednie konkursy
Nagrody w konkursie

 


AKTUALNOŚCI | SPRZĘT | EDYCJA OBRAZU | TEORIA | PRAKTYKA | SZTUKA
Mapa serwisu mapa serwisu Reklama reklama Kontakt kontakt
Czas generacji: 1.144s.