Marka Kodak należy do najbardziej rozpoznawalnych w branży fotograficznej. W latach świetności firmy hasło wymyślone przez jej założyciela "Ty naciskasz guzik, my robimy resztę" dość dobrze opisywało rzeczywistość. Jednak gigant z Rochester nie potrafił się odnaleźć we współczesnym świecie fotografii cyfrowej. O ile zaawansowane produkty takie jak przetworniki obrazu do aparatów średnioformatowych cieszyły się uznaniem profesjonalistów, to na rynku popularnych kompaktów cyfrowych Kodakowi wiodło się znacznie gorzej. Nie dlatego, że sprzedawały się źle. Ale dla firmy nie były najważniejsze. To, co w XX wieku stanowiło o potędze Kodaka – czyli technologia materiałów światłoczułych- w XXI wieku przyczyniło się do upadku firmy o 131-letniej tradycji.
|
George Eastman z aparatem Kodak 2 Camera na pokładzie S.S. Gallia w 1890, fot. Frederick Church (źródło: Wikimedia Commons) |
Firma dość długo nie potrafiła wycofać się z pewnych segmentów produkcji, jak chociażby aparatów na błonę formatu APS, które nigdy osiągnęły zakładanej popularności. Jeszcze w 2004 filmy przynosiły Kodakowi ponad połowę dochodów, ale to był już koniec świetności. Firmy z branży elektronicznej jak Sony, Panasonic i Samsung czy „przeorientowani analogowcy” jak Canon, Sony czy Olympus dużo wcześniej zdecydowały o przyszłości branży, a płytki rynek fotografii artystycznej i kolekcjonerskiej nie był w stanie utrzymać giganta. Na tym jednak nie koniec błędów, gdy już dostrzeżono konieczność zmian, niedoszacowano kosztów i skutków restrukturyzacji.
|
Reklama Kodaka z 1916 roku (źródło: Wikimedia Commons) |
Po rozmaitych perturbacjach, związanych m.in. z "ratunkową" pożyczka w wysokości 160 mln dolarów i nawiązaniem współpracy z kancelarią prawną wyspecjalizowaną w przeprowadzaniu bankructw, kurs akcji koncernu Eastman Kodak zanurkował z poziomu powyżej 3 dolarów osiąganego na przełomie sierpnia i września do poniżej 70 centów obecnie (w połowie 2007 roku wyceniane były na prawie 30 dolarów!). By zdobyć gotówkę, Kodak sprzedawał w drugiej połowie 2011 dochodowe części koncernu takie jak zajmujący się produkcją przetworników cyfrowych dział
Image Sensor Solutions, czy
fabryka żelatyny w Massachussets.
|
Fabryka filmów Kodaka we francuskim Sevran, ok. 1900 roku (źródło: Wikimedia Commons) |
W ramach restrukturyzacji, firma wystawiła na sprzedaż swoje portfolio patentów, wyceniane na ponad 3 miliardy dolarów. Jednak wyprzedaż patentów idzie oporniej, niż się spodziewano – to właśnie niższe niż zakładano wpływy z aukcji spowodowały konieczność zaciągnięcia we wrześniu pożyczki, która skutkowała raptownym obniżeniem notowań Kodaka. Część potencjalnych nabywców wstrzymywała się z zakupami, licząc na korzystniejszą cenę po ogłoszeniu upadłości. Spowodowało to zmianę strategii firmy - patenty wystawiono nie tylko na sprzedaż, poszukano również firm, które niechętnie płaciły za ich wykorzystanie. Efektem były pozwy przeciw firmom Apple, HTC, RIM (producent telefonów Blackberry), LG i Samsung (od tych ostatnich firm Kodak wygrał 950 mln. dolarów). Historia restrukturyzacji firm takich jak IBM czy Texas Instruments wskazuje, że dochody z praw licencyjnych mogą stanowić znaczącą pozycję w budżecie.
To jednak nie wystarczyło. Na koniec 3 kwartału aktywa Kodaka wyceniane były na 862 miliony dolarów wobec 1,4 miliarda dolarów rok wcześniej (od 1997 roku wycena firmy zmniejszyła się o 30 miliardów dolarów!). Z początkiem stycznia 2012 agencja ratingowa Moodys obniżyła wycenę wartości długu Kodaka o równy miliard dolarów, motywując to zwiększonym prawdopodobieństwem bankructwa koncernu. Oczywiście poskutkowało to obniżeniem notowań akcji firmy, które straciły na wartości 23% (do 52 centów). 3 stycznia giełda NYSE ostrzegła Kodaka, że zgodnie z regulaminem giełdy w ciągu 6 miesięcy musi odzyskać kurs akcji powyżej 1 dolara, by utrzymać się na parkiecie.
|
Aparat Kodak Vollenda 620, skonstruowany w latach 30. XX wieku, fot.: Kolossos. |
Dziś rano Eastmann Kodak zgłosił przed nowojorskim sądem wniosek o ochronę przed wierzycielami zgodnie z Rozdziałem 11 amerykańskiego Prawa upadłościowego, czyli mówiąc wprost – ogłosił bankructwo. Równocześnie Kodak poinformował, iż finansowanie bankructwa w wysokości 950 mln dolarów zapewni bank Citigroup, a procesem upadłościowym jako dyrektor ds. restrukturyzacji kierował będzie Dominik Di Napoli, wiceprezes firmy FTI Consulting Inc.
|
Chociaż akcje Kodaka kosztowały w kwietniu 2007 roku tylko 27 dolarów, połowę mniej niż na przełomie XX i XXI wieku, nic nie zwiastowało dramatu. Jednak kryzys bankowy 2007 roku nie dał firmie szansy, a inwestorzy ostatecznie stracili wiarę w Kodaka we wrześniu 2011. Tuż przed zgłoszeniem wniosku o upadłość kurs akcji oscylował wokół 50 centów. |
Bankructwo zgodnie z Rozdziałem 11 nie oznacza likwidacji firmy, a jedynie pozwala Kodakowi na zawieszenie obsługi zadłużenia na czas restrukturyzacji. Automatycznie zawieszony zostaje również handel akcjami firmy na amerykańskich giełdach papierów wartościowych.
Zobacz także:"Ballady kolejowe" w Suwalskiej PAcamerzeCorel Painter 12.1 - aktualizacjaMetabones Smart Adapter – inteligentny adapter obiektywów Canon EF dla systemu Sony NEXOscar Barnack Award 2012 otwartyMamiya i Leaf od dziś razemSandisk i Lexar nie wchodzą w XQDWystawa laureatów BZ WBK Press Foto 20114 nowe konwertery do Panasonic LUMIX GKodak sprzedaje wytwórnię żelatynyOprogramowanie Kodak Document Print App dla urządzeń z systemem Android5 wskazówek dla fotografów na 2016 rokTEST: Sony SLT-A65 – zdjęcia jak z lustrzanki, filmy jak z kameryObiektywy i akcesoria dla aparatów systemu NIKON 1Zdjęcia panoramiczne – aparaty Sony zrobią je za CiebieRelacja: Podstawy fotografii – kurs Akademii NikonaSony NEX – system nie tylko fotograficzny