Wystawa zbudowana jest wokół zagadnienia matematyczno - logicznego reżimu aplikowanego do działań artystycznych. Pretekstem do tej analizy stała się mało rozpoznana twórczość Janusza Bąkowskiego (1922-2005), w której wątek ten dominował. Artysta-amator, który w krótkim czasie stał się rozpoznawalnym
członkiem środowiska neoawangardy lat 70-tych, był zafascynowany relacją pozornego rygoru matematyki i przeciwstawianej mu swobody sztuki – w jego
wielkoformatowych planszach fotograficznych oraz obiektach porządek ten zostaje odwrócony. W czytelną, realistyczną
reprezentację fotografii, rzeźby i malarstwa zostaje wprowadzony chaos i zatracenie czytelności przez precyzyjne geometryczne podziały i matematyczne wyliczenia.
|
fot. Janusz Bąkowski, lata 70. XX wieku (c) Jacek Bąkowski |
Wybranie jednego wątku, wokół którego budowana jest wystawa w galerii FAF pozwala spojrzeć na prace Bąkowskiego jak na próbę rozszyfrowania enigmy. Używany przez artystę kod staje się czytelny i bardziej dostępny, a jednocześnie zaczyna bić współczesnym rytmem. Echa tego rytmu są wyczuwalne w pracach Piotra Bosackiego (1977), którego animacje stanowią element wystawy 1 i 2. Również w nich, zbudowanych z mikroukładów, odnaleźć można tę samą
precyzję i logikę.
Prezentowana w dwóch odsłonach 1 i 2 wystawa–spotkanie śledzi wątki podobieństwa w dziełach Janusza Bąkowskiego i Piotra Bosackiego, wzajemnej korelacji zarówno na poziomie wizualnym jak i logicznym. Na wystawie składają się
szkice, schematy, a także finalne prace obu artystów. Pierwsza odsłona tego artystycznego spotkania wyznacza jego
reguły i buduje granice, po których poruszać się będzie w czasie drugiej odsłony Piotr Bosacki.
Zobacz także:Obiektywy i akcesoria dla aparatów systemu NIKON 1Zdjęcia panoramiczne – aparaty Sony zrobią je za CiebieRelacja: Podstawy fotografii – kurs Akademii NikonaSony NEX – system nie tylko fotograficznyPanoramy w fotografii podróżniczejTest amatorskich lustrzanek Nikona, cz. IV: Który model jest najlepszy dla Ciebie?