Poradnik kupującego ABC fotografii – kompozycja
Strona główna  >  Sprzęt  >  Testy praktyczne  >  Recenzja: Color Munki Photo – perfekcyjne kolory u każdego fotoamatora


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym,
co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.


Zapisz Wypisz

Porównywarka Porównywarka kompaktów Porównywarka kompaktów Porównywarka lustrzanek Porównywarka obiektywów
Czy wiesz, że ...
Pierwsze cyfrowe zdjęcie powstało ponad 30 lat temu?
Polecamy

Patagonia 2012

FotoGeA.com O fotografowaniu i podróşach

Akademia Fotoreportażu

FotoIndex

Chronoskron

Foto moon pl
 
Kurs Fotografii Warszawa

Recenzja: Color Munki Photo – perfekcyjne kolory u każdego fotoamatora
Autor: Jarosław Zachwieja



Color Munki – da się dużo prościej
Nic więc dziwnego, że w obliczu takiego poziomu komplikacji, a także wysokiej ceny zestawów do kalibracji monitorów i drukarek niewielu fotoamatorów rozważa poważnie możliwość dokonania pełnej kalibracji barwnej swoich zestawów komputerowych. Z tego powodu znana w tej branży firma X-Rite opracowała produkt przeznaczony specjalnie do zastosowań domowych, którego naczelnymi zasadami była skuteczność, uniwersalność i prostota działania. Urządzenie to nosi nazwę Color Munki i występuje w dwóch odmianach: przeznaczonej dla fotografów Photo (czarnej) oraz dla grafików Design (białej). Są to jednak te same urządzenia, a o ich przeznaczeniu decyduje dołączone do zestawu oprogramowanie. Do naszego laboratorium trafiła edycja Color Munki Photo i właśnie ją zamierzamy Wam zaprezentować.

Kolorymetr Color Munki

Sercem zestawu Color Munki jest urządzenie zupełnie nie przypominające tradycyjnych kolorymetrów bądź spektrofotometrów. Jest ono wyposażone w pokrętło trybu pracy, przycisk i gniazdko mini USB. Ważną jego część stanowi też wchodzący w skład zestawu miękki pokrowiec. O tym, że nie jest to tylko zabezpieczenie urządzenia przed uszkodzeniem przekonamy się już niebawem – kiedy po raz pierwszy użyjemy Color Munki do skalibrowania ekranu naszego monitora.
 
Oprócz tego w pudełku znajdziemy jeszcze tylko płytę z oprogramowaniem i kabelek USB. Czy to naprawdę wszystko, co jest potrzebne do przeprowadzenia pełnej kalibracji monitora, rzutnika, a także drukarki na poziomie dorównującym rozwiązaniom profesjonalnym, jak zapewnia producent? Cóż, nas Color Munki podczas testów zaskoczył co najmniej kilkakrotnie – czasem pozytywnie, a czasem negatywnie. Zapraszamy zatem do dalszej części artykułu, która w dużej mierze jest kroniką naszych doświadczeń z tym urządzeniem.

Instalacja i pierwszy rzut oka na oprogramowanie
Pierwszy kontakt z nowym sprzętem komputerowym i jego oprogramowaniem następuje zawsze w momencie instalacji. W przypadku Color Munki wrażenie to – przynajmniej w wypadku wersji dla komputerów PC – nie jest najlepsze. Nie dość, że proces ten trwa długo, to jeszcze w pewnym momencie instalator przestaje wykazywać jakiekolwiek oznaki działania. Jakby tego było mało, program do działania wymaga środowiska Javy i instaluje je sobie w systemie. Nie byłoby w tym nic złego, czy dziwnego, gdyby nie fakt, że na testowej maszynie środowisko to było od dawna obecna i to w nowszej wersji, niż została zainstalowana przez Color Munki. Na szczęście nie spowodowało to zmniejszenia stabilności systemu operacyjnego – niemniej jednak pewien niesmak pozostaje.

Oprogramowanie sterujące pracą Color Munki – ekran powitalny.

Po uruchomieniu aplikacji ColorMunki Photo oczom naszym ukaże się bardzo prosty ekran startowy, zawierający tylko najbardziej podstawowe opcje kalibracji oraz dwa dodatkowe narzędzia, wchodzące w skład pakietu (Digital Pouch oraz Photo ColorPicker). Warto się już w tym momencie oswoić z małą liczbą dostępnych opcji – ta "asceza" towarzyszyć nam będzie przez cały czas pracy z programem.

Kalibrujemy monitor
Wybierając pierwszą lub drugą opcję kalibracji (monitor + drukarka lub sam wyświetlacz) zaczniemy od wygenerowania profilu barwnego urządzenia, którego używamy do wyświetlania obrazu. Możemy zostać w tym celu poproszeni o wybór monitora lub rzutnika, gdyż, jak się okazuje Color Munki znakomicie radzi sobie z obsługą systemów dwumonitorowych. Jest to nadal rzadkość wśród aplikacji dla komputerów PC i z tego powodu autorzy programu Color Munki Photo zasługują na pochwałę.

Wybór typu wyświetlacza, który zamierzamy skalibrować. W trybie uproszczonym (Basic) żadna z dodatkowych opcji w punkcie drugim nie jest widoczna.

Okno o nazwie Verify Display Type (weryfikacja rodzaju wyświetlacza) zapewne sprawi zawód użytkownikom bardziej zaawansowanych kalibratorów – dostępne są tu bowiem wyłącznie podstawowe opcje. Nawet w zakładce Advanced, czyli opcji zaawansowanych znajdziemy tylko narzędzia pomiaru natężenia światła w pomieszczeniu, w którym pracujemy oraz ustawienia temperatury barwowej monitora. Jest to jednak pierwszy element szerszej filozofii urządzenia o nazwie Color Munki – niemal całkowicie bezobsługowej pracy, nie wymagającej od użytkownika niemal żadnej znajomości kwestii technicznych związanych z mechanizmami wyświetlania obrazu cyfrowego ani zarządzaniem kolorem. Całości tego obrazu dopełniają dostępne w każdej chwili wideo podręczniki opisujące dokładnie sposób wykonania aktualnego kroku kalibracji – są one dostępne po kliknięciu ikony z taśmą filmową.
Powrót do listy artykułów
Konkurs  Konkurs
Nocą wszystko wygląda inaczej

Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Nocą wszystko wygląda inaczej
 
Ostatnio dodane zdjęcie:
[30.11.2018]
Autor:
Ilona Idzikowska
 
Dodaj swoje zdjęcie
Przejdź do galerii
Poprzednie konkursy
Nagrody w konkursie

 


AKTUALNOŚCI | SPRZĘT | EDYCJA OBRAZU | TEORIA | PRAKTYKA | SZTUKA
Mapa serwisu mapa serwisu Reklama reklama Kontakt kontakt
Czas generacji: 1.423s.