"Daty przedstawionych zdjęć nie mają żadnego znaczenia i proszę nie doszukiwać się jakiegoś chronologicznego porządku... Zasadą wyboru zdjęć była ich uroda, wartość czy ważność przedstawionych osób i zdarzeń" – tak o zdjęciach z albumu "Szkice z kultury", który stał się inspiracją do wystawy przygotowanej przez Muzeum Narodowe w Krakowie, mówi sam artysta. Na rozpoczynającą się 22 czerwca w Gmachu Głównym retrospektywę 50 lat pracy twórczej Wojciecha Plewińskiego złoży się blisko 300 prac: portrety ludzi znanych i nieznanych, reportaż, akty (w tym cykl "Przenikania" ze słynnej wystawy "Fotografia subiektywna"), cykl "Zauważone", fotografia teatralna oraz okładki "Przekroju".
Większość prezentowanych na wystawie zdjęć powstała w trzech dekadach po Październiku ’56, choć jest też kilka fotografii z lat 90. XX wieku. Cezura istotna: właśnie w połowie lat 50. Wojciech Plewiński, rocznik 1928, urodzony w Warszawie, od 1948 roku mieszkający w Krakowie, absolwent architektury, postanowił, że zostanie profesjonalnym fotografem.
|
Anna Dymna, fot. Wojciech Plewiński |
"Decydujący moment to było to, jak zrobiłem pierwsze filmy z wakacji, które powstały na spływie kajakowym. Wtedy bardzo modne były spływy, na które wszyscy jeździli, włącznie z przyszłym papieżem. Pływaliśmy z Jerzym Turowiczem i z Janem Józefem Szczepańskim, i tam zrobiłem te zdjęcia. Pożyczyłem leicę z elmarem od znajomego, strasznie dumny byłem, ale ledwo potrafiłem włożyć film. I zrobiłem dwa filmy, i z tych dwóch filmów wybrałem kilka zdjęć, posłałem na fotograficzny konkurs PTTK-owski i wygrałem tam wszystkie nagrody. Jakąś menażkę i plecak. Więc to mnie tak podniosło na duchu, zobaczyłem, że to ma sens. Wcześniej jeździłem na te spływy i kolega robił zdjęcia. Nie mając aparatu, tylko patrzyłem, a potem pomagałem mu w nocy w łazience, gdzie wywoływaliśmy takie małe odbiteczki. I jak ja to widziałem, to sobie myślałem "Boże, jakie te zdjęcia beznadziejne! Dlaczego on to tak zrobił? To wtedy powstawał w pamięci obraz tego, cośmy wspólnie przeżyli i konfrontacja z efektem na fotografii. I dlatego ja na następny spływ popłynąłem z leicą i chciałem się sprawdzić w stosunku do tego nowego i nieznanego zagadnienia, wyzwania. I to się udało. I to był ten zapłon w moim życiu, i to się tak potoczyło."
Jesienią 1956 roku za pośrednictwem Barbary Hoff z redakcji "Przekroju", później sławnej projektantki mody, Plewiński trafił do krakowskiego tygodnika i związał się z nim na czterdzieści lat. Samych tylko sławnych okładek z "kociakami", czyli pięknymi dziewczętami, zrobił około pięciuset. Kilka lat później zajął się fotografią teatralną. Najdłużej pracował w Starym Teatrze, ale propozycje sypały się zewsząd. W ciągu kilkudziesięciu lat Plewiński obfotografował około 700 spektakli. Robił też portrety muzyków, pisarzy, malarzy oraz zdjęcia reportażowe.
Album "Szkice z kultury" otwiera fotoreportaż z imprezy, która w 1959 roku odbyła się w schronisku na Kalatówkach. Jazz Camping, spotkanie śmietanki polskich muzyków jazzowych i fanów jazzu. Narty, jam sessions i szalone zabawy, w tym Pyjamas Party wedle pomysłu
Romana Polańskiego: Polański i
Andrzej Wojciechowski tańczą na stole, oczywiście w piżamach... Podobny nastrój mają fotografie z Piwnicy pod Baranami. I jeszcze dokumentacja happeningu, który przeszedł do historii:
Tadeusza Kantora "Linia podziału", grudzień 1965.
Trzon albumu i wystawy tworzą jednak portrety i teatr. Portrety tak sławne jak
Zofii i Krzysztofa Komedów na łóżku w zakopiańskim pensjonacie czy mniej znane jak Mrożka z firanką wokół głowy. Galeria nazwisk, bez których nie byłoby naszej powojennej kultury. No i teatr, któremu powinno się poświęcić osobny tekst. Największe spektakle
Konrada Swinarskiego,
Jerzego Jarockiego,
Andrzeja Wajdy,
Jerzego Grzegorzewskiego. Pierwsze inscenizacje
Krystiana Lupy. Teatr w Zakopanem, któremu Plewiński od początku towarzyszył. Perwersyjna para:
Krzysztof Globisz i
Anna Dymna w "Gyubalu Wahazarze". Niezapomniana
Ewa Lassek – to po prostu trzeba zobaczyć. Jedni oglądać będą tę wystawę z nostalgią, dla innych stanie się odkryciem nieznanego, piękniejszego, choć podszytego melancholią świata.
Miasto: Kraków
Lokalizacja: Muzeum Narodowe
Ulica: al. 3 Maja 1
Termin: 22.06.2011 – 28.08.2011
Godziny otwarcia: wtorek - sobota 10:00-18:00 (niedziela 10:00-16:00)
Adres WWW: www.muzeum.krakow.pl
Wernisaż: 21 czerwca (wtorek), godzina 11:00-13:00
Zobacz także:MADAGASKAR - Wernisaż fotografii Moniki Macioł we wrocławskiej MleczarniWernisaż dorocznej wystawy Studium Fotografii ZPAFStudium Fotografii ZPAF - zaczyna się nabórBenQ MX660P – projektor długowiecznyVelbon Ultrek UT-43D – w sam raz dla podróżnikówNowy projektor SANYO PLC-WU3800Lomography La Sardina - aparat zapuszkowanyDxO Optics Pro w wersji 6.6DxO FilmPack po raz trzeciNowy firmware dla Fujifilm Finepix XP20, XP30 oraz Z90Recenzja: "Artyści mówią. Wywiady z mistrzami fotografii"Olympus TOUGH – aparaty inne niż wszystkieJasna optyka przydatna nie tylko zawodowcomPortret w plenerze – praktyczny poradnikO fotografowaniu na Grenlandii słów kilkaTEST: Nikon D5100 - pierwsze wrażenia i zdjęcia testowe