"Dla większości z nas postrzeganie świata poprzez obrazy wydaje się czymś naturalnym, a wręcz niezastąpionym w dzisiejszej rzeczywistości.
Wynika z tego częsty brak zrozumienia pomiędzy osobami widzącymi, a niewidzącymi. Obserwując fotografie nawet nie zdajemy sobie sprawy, że cień będący dla nas oczywistym następstwem styku światła i materii jest pojęciem abstrakcyjnym dla osoby niewidzącej od urodzenia.
|
aut. Rafał Kuszpyt |
Wystawa autora - Rafała Kuszpyta jest swego rodzaju próbą dialogu i przybliżenia „
czym jest fotografia” osobom niewidzącym. Na wystawę składają się dwa niezależne wątki. Pierwszy to fotograficzna opowieść o grupie niewidomych muzyków, znanych pod nazwą „Kapela Drewutnia”. Drugi wątek, to przełożenie tej opowieści na formę specjalnych „płaskorzeźb” określanych jako tyflografika. Na wystawie widzimy szereg czarno białych zdjęć, głównie portretów muzyków w trakcie prób i koncertów. Drugą integralną część wystawy stanowią obiekty do dotykania, „oglądania” dla osób niewidzących.
|
aut. Rafał Kuszpyt |
Skąd ten pomysł? Inspiracją dla autora do rozbudowy wystawy o formy przestrzenne, były rozmowy jakie odbył w trakcie robienia zdjęć zespołowi.
Jak mówi sam autor: „ (…) niewidomi często zwracają się do siebie - „zobacz" kiedy podają sobie z ręki do ręki przedmioty, które "oglądają". Ten sposób postrzegania wszystkiego, co się tylko da dotknąć zainspirował mnie do szukania sposobu na konwersję obrazu fotograficznego na tabliczkę wypukłą, która pozwoli odczytać chociaż podstawowe rzeczy znajdujące się na zdjęciu.”
|
aut. Rafał Kuszpyt |
Ten rodzaj przedstawienia obrazu w formie przestrzennej ma jednak pewne ograniczenia. Według części specjalistów nie da się po prostu przełożyć na strukturę przestrzenną wszystkich detali otaczającej nas rzeczywistości przy pomocy wypukłych plansz. Autor dokonał więc pewnej korekty
techniki tyflograficznej, traktując pracę nad tym materiałem jako swoiste wyzwanie.
|
aut. Rafał Kuszpyt |