Nowa "eska" to następca, wprowadzonego w zeszłym roku, modelu
Canon S3 IS – urządzenia skierowanego do wymagających fotoamatorów, oczekujących od aparatu funkcjonalności zbliżonej do tej, oferowanej przez lustrzanki, ale przy zachowaniu możliwie niewielkich gabarytów samego korpusu. Trzeba przyznać, że model S5 IS spełnia te wymagania z nawiązką. W ważącej 450 g obudowie zamontowano matrycę CCD o rozdzielczości 8 milionów pikseli i
przekątnej 1/2,5 cala, procesor przetwarzania obrazu DIGIC III oraz 12-krotny zoom optyczny o zakresie
ogniskowych 36–432 mm (odpowiednik dla filmu małoobrazkowego) i jasności f/2.7–3.5. Układ autofokusa napędzany jest bardzo szybkim, ultradźwiękowym silnikiem
USM, a do obiektywu wykorzystano soczewki ze szkła nisko dyspersyjnego. Oczywiście optyka nowego Canona wyposażona została w układ
stabilizacji obrazu, ułatwiający wykonywanie nieporuszonych zdjęć rejestrowanych z użyciem maksymalnej ogniskowej lub dłuższych czasów ekspozycji.
Choć, w porównaniu z Canonem S3 IS, jego następca zachował ten sam zakres ogniskowych, to różni się od niego większym, 2,5-calowym, ruchomym wyświetlaczem o rozdzielczości 207 tys. pikseli oraz wyższą maksymalną czułością matrycy – sięgającą w nowym modelu wartości 1600 ISO. Wśród nowych opcji wspomagających wykonywanie fotografii znalazły się m.in. funkcja wykrywania twarzy, opcja usuwania efektu czerwonych oczu na wykonanych już zdjęciach, 22 programy tematyczne, w tym tryb Super Macro, pozwalający wykonywać zdjęcia bez ograniczenia minimalnej odległości (0 cm). Nowością jest także możliwość nagrywania filmów z prędkością 60 kl./s przy rozdzielczości 320 x 240 (lub 30 kl./s przy rozdzielczości 640 x 480 pikseli) z dźwiękiem stereo oraz umieszczona na obudowie
stopka lampy błyskowej, pozwalająca na wykorzystanie zewnętrznego flesza.
Liczy się optyka!
Bez wahania można stwierdzić, że w Canonie S5 IS znaleźć można niemal wszystkie przełomowe innowacje, które japoński koncern wprowadził w swoich obiektywach w ciągu 70-letniej historii ich tworzenia. 12-krotny zoom optyczny oferuje nie tylko olbrzymi zakres ogniskowych (36-432 mm) i dużą jasność (f/2.7–3.5), ale wyposażony został także w technologie, spotykane w szkłach z najwyższej półki:
- Optyczną stabilizację obrazu (IS) – mechanizm przeciwdziałający rejestrowaniu poruszonych zdjęć przy wykorzystywaniu maksymalnych ogniskowych i dłuższych czasów ekspozycji. Ruchomy element optyczny obiektywu sprawia, że fotografujący może bez statywu bezpiecznie naświetlać scenę nawet trzykrotnie dłużej niż przy użyciu optyki pozbawionej funkcji stabilizacji.
- Napęd obiektywu typu USM – ultradźwiękowy silnik pozwala sterować pracą autofokusa w sposób niezwykle szybki i precyzyjny, a przy tym niemal zupełnie bezgłośny. Dzięki temu fotografujący nie musi się obawiać, że wystraszy np. płochliwe zwierzę lub że zarejestruje pracę silnika na ścieżce dźwiękowej nagrywanego filmu.
- Soczewki ze szkła nisko dyspersyjnego (UD) – wysokiej jakości materiał wykorzystany do produkcji soczewek minimalizuje natężenie występowanie aberracji chromatycznej oraz zapewnia właściwe odwzorowanie kolorów i wysoką ostrość rejestrowanego obrazu.
Funkcjonalność optyki aparatu można jeszcze zwiększyć stosując przygotowane przez producenta nasadki. Specjalne konwertery pozwalają uzyskać kąt widzenia odpowiadający obiektywowi o ogniskowej 27 mm lub zwiększyć najdłuższą ogniskową do wartości 648 mm. Miłośnicy makrofotografii mogą natomiast wspomagać działanie funkcji Super Macro dodatkową soczewką 500D. Duża rozdzielczość matrycy w połączeniu z 12-krotnym zoomem optycznym daje możliwość uzyskiwania wysokiej jakości odbitek, nawet po znacznym przekadrowaniu oryginalnej fotografii, bez konieczności interpolacji obrazu na komputerze. Canon S5 IS oferuje także funkcję Digital Tele-Converter, dającą, w zależności od wybranej opcji, 1,6- lub 2-krotne powiększenie obrazu, które realizowane jest przez procesor aparatu (zoom cyfrowy).
Nowe technologie – jeszcze lepsze zdjęcia i… filmy
Zastosowany w PowerShocie S5 IS procesor DIGIC III oferuje wiele technologii ułatwiających wykonywanie zdjęć. Funkcja wykrywania twarzy potrafi wykryć do dziewięciu osób znajdujących się w kadrze i w taki sposób odpowiednio dopasować parametry ekspozycji, odległość ogniskowania oraz mocy błysku lampy, by uzyskać optymalnie naświetlone fotografie. System ten sprawdza się nawet, gdy na zdjęciu ma znaleźć się większa grupa osób, a także wówczas gdy są one w ruchu. Technologia ta może być wykorzystywana także podczas rejestrowania filmów – wówczas system autofokusa wykrywa twarze pojawiające się w kadrze i w sposób ciągły śledzi ich ruch, odpowiednio ustawiając na nie ostrość i parametry ekspozycji. Ponieważ funkcja ta realizowana jest przez urządzenie w sposób sprzętowy, używanie jej w najmniejszym stopniu nie spowalnia pracy aparatu.
W modelu tym, oprócz funkcji redukcji efektu czerwonych oczu realizowanej poprzez przebłyski flesza, udostępniona została opcja usuwania tego niepożądanego zjawiska już po zrobieniu zdjęcia. W aparatu znajdziemy odpowiednie narzędzia (zarówno automatyczne, jak i ręczne), które uwolnią nas od konieczność wykorzystywania w tym celu komputera.