Fotografie składające się na wystawę Zmierzch Imperium zostały odnalezione kilka lat temu w prywatnym archiwum reportera. Powstały w latach 1989-1991 podczas podróży pisarza po republikach dawnego Związku Radzieckiego. Ryszard Kapuściński planował wystawę fotografii, które wykonał podczas tych podróży.

Zmierzch imperium, fot. Ryszard Kapuściński

Sam wybrał i wykadrował zdjęcia i schował je w szarych kopertach jako negatywy. Tak przeleżały wiele lat. Po raz pierwszy zaprezentowane zostały 17 grudnia 2010 r. w Narodowej Galerii Sztuki „Zachęta” w Warszawie. Na wystawę złożyło się 50 spośród kilkuset fotografii, wybranych przez opiekunkę archiwum fotograficznego Ryszarda Kapuścińskiego Izabelę Wojciechowską (1954-2010). Wybór został uzupełniony przez nią o zdjęcia z podróży do rodzinnego Pińska, którą Ryszard Kapuściński odbył po 40 latach (1979 r.).

Zmierzch imperium, fot. Ryszard Kapuściński

Dzięki temu fotograficzna wyprawa w tamte rejony nabiera osobistego wymiaru. Było to zarazem ostatnie z wydarzeń przygotowanych z pietyzmem przez wieloletnią redaktor naczelną Agencji Fotograficznej PAP i jednego z najlepszych fotoedytorów w kraju. Wystawa była już prezentowana na Zamku Lublinie oraz w siedzibie Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.

Zmierzch imperium, fot. Ryszard Kapuściński

Zmierzch imperium, fot. Ryszard Kapuściński

Zobacz także:
TEST: Sony NEX-7 – bezlusterkowiec dla wymagających
Nikon 1 V1 – jestem o krok przed Tobą
Sony Alpha NEX-5N: pierwsze wrażenia i zdjęcia testowe
KRAJOBRAZ – jak zauważyć i zrobić ciekawe zdjęcie?
Recenzja: "Artyści mówią. Wywiady z mistrzami fotografii"
Szwajcaria w obiektywach Olympus Mikro 4/3
Recenzja: "Ze świata" – album fotograficzny Ryszarda Kapuścińskiego