Można przepić swoją duszę,
żeby nie myśleć o tym,
co nie wiadomo, czy będzie.
– Magdalena Bielecka
„Fala upału” jest formą wizualnego pamiętnika wydarzeń, które zostały spontanicznie zarejestrowane w sierpniu i wrześniu 2014 roku. Bezpośrednim bodźcem do jego powstania była emocjonalna relacja pomiędzy fotografem a autorką zacytowanego fragmentu wiersza.
Istotą tego cyklu jest
balansowanie na granicy realnego i nierealnego. Tam, gdzie fikcja miesza się z rzeczywistością, dochodzi często do zamiany ról: to co realne, jesteśmy skłonni uznać za wyimaginowane, a zdarzenia wyśnione przyjmujemy za rzeczywiste. Zamiarem autora nie było jednak koncentrowanie się na tej pozornej sprzeczności, nie udziela on jednoznacznych odpowiedzi w tej kwestii, pozostawiając możliwość interpretacji odbiorcy.
|
Fala upały, fot. R. Michalak |
Sytuacje ukazane w „Fali upału” trudno wprost określić jako faktycznie zaistniałe. Nie można im jednakże odmówić realizmu, chociażby ze względu na
dokumentalny czy paradokumentalny charakter zdjęć. Fragment wiersza Magdaleny Bieleckiej – bohaterki cyklu – nie wiadomo, czy będzie, to jednoczesne zaprzeczenie i zwątpienie, ale na pewno nie zdeklarowana negacja tego, co dopiero nadejdzie.
|
Fala upały, fot. R. Michalak |
Większość prac prezentowanych na wystawie zostało wykonanych
techniką o nazwie fotoakwatinta. Jest to metoda zaliczana do grafiki warsztatowej, wykorzystująca zarówno współczesny sposób reprodukcji obrazu na matrycy, jak i możliwości jednej z technik druku wklęsłego – akwatinty – wynalezionej w latach sześćdziesiątych XVIII wieku. Wykonanie matrycy polega na zastosowaniu kilku prostych procesów fizyko-chemicznych. Metalowa płyta, na której znajduje się reprodukcja fotografii, a dokładnie jej obraz negatywowy, jest pokrywana sproszkowaną kalafonią. Płyta jest następnie podgrzewana, a kalafonia topiąc się, przylega do powierzchni metalu. Utrwalenie obrazu na matrycy następuje pod wpływem działania kwasu azotowego, który wytrawia płaszczyzny obrazu. W wyniku tego procesu uzyskujemy zróżnicowanie głębokości trawionych miejsc, a po nałożeniu farby drukarskiej i przepuszczeniu przez prasę nadajemy odbitce odpowiednie półtony. Wygląd odbitki przypomina akwarelę lub rysunek wykonany tuszem.
|
Fala upały, fot. R. Michalak |
Na wystawie będzie można również zobaczyć kilka wielkoformatowych czarno-białych fotografii wykonanych z negatywów.
|
Fala upały, fot. R. Michalak |
Rafał Michalak mieszka i pracuje we Wrocławiu. Studiował politologię i public relations, a obecnie poszerza swoją wiedzę studiując fotografię na Wydziale Grafiki i Sztuki Mediów na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Od wielu lat jest związany z branżą reklamową i fotografią komercyjną. Zajmuje się komunikacją marki oraz tworzy identyfikację wizualną dla firm i korporacji.
Koordynator wystawy: Marta Przetakiewicz,
Zobacz także:Wiatraki w obiektywieW drodze: Clearing Spaces VWystawa "Z Pola Walki" Mariusza Hermanowicza"A w tle pałac"Wystawa "Autoportret" Michaliny HendrysPodniebna wystawa w Lex Gallery"Kurz" artystów Bliskiego Wschodu"They were" Borysa MakaregoWystawa "Rzeczywistość tego dnia" Alexandra SimoesaPortrety niepełnosprawnych na wystawie w LublinieWystawa "Fotografia Wileńska..."Wystawa Marka Arcimowicza ''Fotografia - przygoda życia'Some Things are Quieter than Others