Wydawać by się mogło, że nie ma nic prostszego, niż zamówienie odbitek: wystarczy wybrać format, określić rodzaj papieru – i gotowe. Niestety, jeśli zdjęcia wykonywaliśmy popularnym, cyfrowym kompaktem, przy odbiorze zamówienia spotkać nas może niemiła niespodzianka: zdjęcia mogą zostać "obcięte" od góry i dołu bądź po bokach pojawią się białe paski. Wadliwie działający automaty wykonujący odbitki? Nie – przyczyna jest zupełnie inna.
Zamieszanie z proporcjami
Podstawową przyczyną takich problemów są odmienne proporcje zdjęć wykonywanych współczesnymi kompaktowymi cyfrakami i do niedawna powszechnie w fotografii amatorskiej stosowanymi analogowymi aparatami na błonę typu 135 (35 mm). Te pierwsze rejestrują zdjęcia o proporcjach kadru 4:3, małoobrazkowe analogowce zaś posługiwały się kadrem o proporcjach 3:2.
|
Ogromna większość popularnych kompaktowych aparatów cyfrowych wykonuje zdjęcia wyłącznie o proporcjach 4:3 |
Wspomniany wcześniej problem wynika z tego, że spora część będących w użytku maszyn wykonujących odbitki, choć przystosowana do odczytywania zdjęć z kart pamięci, naświetla odbitki jedynie w "analogowych" formatach o proporcjach 3:2. Jeśli odbitki chcemy otrzymać szybko i nie mamy czasu na szukanie lepiej wyposażonego fotolabu, musimy zdać się na możliwości maszyny w kwestii dopasowania proporcji kadru.
Pierwszą z dostępnych zwykle funkcji jest FILL-IN, czyli przekadrowanie zdjęcia w wykonanego w formacie 4:3 tak, by wypełniało ono papier o proporcjach 3:2. Odbywa się to poprzez symetryczne obcięcie kadru od dołu i od góry.
|
Maszyna wywołująca odbitki może automatycznie wykadrować zdjecie tak, by dopasowac je do proporcji papieru fotograficznego. W wypadku operacji FILL-IN odbywa się to poprzez obcięcie zdjęcia od dołu i od góry |
Drugą możliwością jest dopasowanie typu FIT-IN, polegające na wspomnianym wcześniej takim przeskalowaniu zdjęcia mającego proporcje 4:3, by w całości mieściło się ono na klasycznym papierze o proporcjach 3:2 – efektem są białe paski po bokach zdjęcia.
|
Dopasowanie proporcji kadru typu FIT-IN skutkuje dodaniem białych pasków po bokach zdjęcia. |
Obie te metody są wysoce niedoskonałe. Pierwsza przekadrowuje zdjęcia w sposób mechaniczny, symetrycznie z obu stron, bez uwzględnienia tego, czy w danym miejscu kadru nie znajduje się istotny element zdjęcia. Druga daje nam "gratis" zupełnie zbędne białe paski, i jest w sumie zwykłym marnowaniem papieru fotograficznego. Z tego powodu, jeśli tylko mamy chwilę czasu, poświęćmy ją na takie przekadrowanie zdjęcia w programie graficznym, by jego proporcje dokładnie odpowiadały formatowi odbitek, jakie zamierzamy zamówić w punkcie fotograficznym.