Wystawa złożona jest z 30 fotografii stanowiących swoistą dokumentację trwającej 4 lata akcji artystycznej. Lynn Hershman Leeson demonstrując sprzeciw przeciwko marginalizacji sztuki kobiet
stworzyła swoje alter ego – Robertę Breitmore. Artystka w latach 1974–1978
prowadziła podwójną egzystencję jako "oryginał" – Lynn Hershman Leeson oraz "kreacja" – Roberta Breitmore, dzieląc swoje życie pomiędzy dwiema postaciami. Wcielając się w Robertę
zmieniała swój wygląd poprzez określony strój, makijaż, blond perukę, nie poprzestając jedynie na kreacji powierzchowności – Roberta była
charakterologicznym przeciwieństwem Lynn. Miała charakterystyczną dla siebie gestykulację, zachowanie, maniery. Żyła własnym życiem, miała nawet wyrobione na swoje nazwisko
prawdziwe dokumenty, takie jak prawo jazdy czy zaświadczenia lekarskie. Prowadziła pamiętnik, korespondencję, nawiązywała znajomości, poprzez gazety szukała współlokatorów i przyjaciół (z którymi nie spotykała się więcej niż trzykrotnie – aby nie tworzyć poważniejszych więzi), chodziła na psychoterapie. Ludzie dookoła nie mieli pojęcia, że uczestniczą w
artystycznej akcji, dla nich Roberta była częścią codzienności. W późniejszym okresie Hershman Leeson
zatrudniła trzy kobiety, które obok niej miały występować jako Roberta. Nosiły stroje identyczne do tych, które nosiła Hershman Leeson sama, i traktowały Robertę zasadniczo jako
profesjonalny spektakl. Podjęły część korespondencji Breitmore i chodziły na jej spotkania, udowadniając, że przeżycia Roberty mogą dotyczyć wszystkich, a nie są tylko projekcją jednej osobowości. Ostatecznie w 1978 r. Hershman Leeson zakończyła kreowanie Breitmore – sama artystka określa to wydarzenie mianem egzorcyzmu.
|
Zdjęcie z wystawy – ''Ja jako Roberta'' |
Po performance pozostały realne dokumenty i przedmioty należące do Roberty, które umacniały jej tożsamość: liczne
wykonane przez wynajętych detektywów fotografie, podkolorowane i opatrzone przez artystkę komentarzami, ogłoszenia w prasie, dokumenty, dziennik, a także wspomnienia ludzi, którzy zetknęli się z Robertą. Do dzisiaj stanowią one swojego rodzaju dowody na istnienie Roberty.
Wystawa "Ja jako Robera" porusza
zagadnienia tożsamości i samoidentyfikacji, wpisując się jednocześnie w sztukę feministyczną. Wszystkie zabiegi składające się na czteroletni performance Lesson miały na celu lepsze rozpoznanie sytuacji kobiety w społeczeństwie lat siedemdziesiątych zdominowanym przez "białych, heteroseksualnych mężczyzn". Akcję artystyczną ciężko określać jedynie za
feministyczny manifest. Historia i postać Roberty wpisuje się także w szerszy kontekst spektaklu codzienności i relacji międzyludzkich, w którym artystka bada wpływ innych na tożsamość człowieka.
|
Zdjęcie z wystawy – ''Ja jako Roberta'' |
Hershman nie była pierwszą ani ostatnią artystką, która
na tworzywo swojej sztuki wybrała tożsamość. Wystawa prezentowana w ramach
5. Międzynarodowego Festiwalu Twórczości Kobiet No Women No Art nie jest jedyną formą zwrócenia uwagi na temat tożsamości, kreacji artystycznego wizerunku, czy możliwości wniknięcia w cudzą biografię lub stworzenia jej na nowo. W ramach festiwalu trwającego od 6–12 października w Poznaniu zaprezentowana zostanie również sztuka teatralna
"Komornicka. Biografia pozorna", która jest próba podjęcia teatralnego śledztwa opartego na życiorysie Marii Komornickiej – pisarce, która w połowie swojego życia przeszła radykalną metamorfozę stając się Piotrem Włastem, ostatecznie po latach okrzyknięta kulturową ikoną odmieńca i swoistą patronką polskiej krytyki feministycznej.
Warto połączyć zwiedzanie wystawy z udziałem w
projekcji filmu autorstwa Leeson "!Women Art Revolution!" prezentowanego również w ramach 5. Międzynarodowego Festiwalu Twórczości Kobiet No Women No Art . Projekcja dokumentu, będącego zapisem historii walki o uznanie sztuki kobiet i ich praw, odbędzie się w kinie Muza 7 października o godz. 19.00. Film składa się z archiwaliów, wypowiedzi artystek, działaczek oraz historyczek sztuki i skupia się na chronologicznym przedstawieniu losów kobiet-artystek przez lata marginalizowanych w świecie sztuki (zawiera też bardziej osobiste fragmenty, pokazujące twórczość i przeżycia samej reżyserki).
Lynn Hershman Leeson – amerykańska artystka intermedialna oraz reżyserka. Tworzy rysunki, rzeźby, fotografie, projekty site-specific, performance, a także sztukę interaktywną. Pionierka sztuki nowych mediów – jako jedna z pierwszych artystów zaczęła stosować techniki komputerowe w sztuce. W swojej twórczości porusza kwestie tożsamości, feminizmu oraz jednostki w społeczeństwie – jej prywatności, samoidentyfikacji i niezależności, a także związków pomiędzy światem rzeczywistym i teatralnym (wirtualnym). Artystka w późniejszych latach wróciła do postaci Roberty – w latach 1995–1998 konstruując roboty poruszane przez internautów w projekcie CybeRoberta.
Miasto: Poznań
Miejsce: Galeria No Women No Art / Wyższa Szkoła Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa
Adres: ul. Kutrzeby 10 (nowy budynek, II piętro)
Wernisaż: 08.10.2012 r., godz. 19.00
Wstęp wolny!
Zobacz także:''Przewodnicy dusz'' autorstwa Marty Rosolskiej"Od portretu do aktu" – wystawa zdjęć Katarzyna Łaty-Wrony"SztukaNatury" – V Międzynarodowy Festiwal Fotografii PrzyrodniczejŁEMKOWYNA - wystawa fotografii Zbigniewa Podsiadło"Kadry centralne" – wystawa Jakuba Kamińskiego oraz koncert The Stylacja"Na ptaki!" – wieczór autorski Adriana ŚlązokaOtwarcie wystawy "Warsaw Circus"Pierwsze podwodne zdjęcia na mapach Google5. Europejski Miesiąc Fotografii w BerlinieAdobe wprowadza nowe wersje oprogramowania Photoshop Elements 11 i Premiere Elements 11II Opolski Festiwal Fotografii pt. ''.zmiany''Spark - obiektyw Lensbaby dla początkujących fotografów