Grioci wyjaśniając sens wydarzeń, łączą w swych opowieściach przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. To nie tylko
artyści, lecz także mędrcy, historycy, dyplomaci, nauczyciele i szamani. –
To tradycja komunikowania historii, opowieści, dokonań i genealogii ludzkich bez udziału uniwersytetów. Wyłącznie poprzez ludzką pamięć i instrumenty muzyczne. To także tradycja rodzinna, domena potężnych klanów, w których od dziesiątków pokoleń przekazywane są umiejętności, ale również zrozumienie społecznej roli i odpowiedzialności – opowiada Grzegorz Bral.
|
fot. Robert Pilla |
Podczas tegorocznego
Brave Festival, od 10 do 17 lipca, we
Wrocławiu zobaczymy i usłyszymy to wszystko, co jest najbardziej charakterystyczne dla griotów, także to, jak się rozwijają współcześnie. Grioci uważają, że każde pokolenie musi umiejętnie reagować na zmiany i nowe czasy, nie tracąc jednocześnie tożsamości. Są dziś najmocniejszymi ambasadorami afrykańskich tradycji muzycznych i intelektualnych.
–
Stanowią znakomity przykład dla wielu innych ginących lub zagrożonych marginalizacją tradycji. Jako muzycy mają ogromne umiejętności. Przenikają do światowej kultury, inspirując innych artystycznymi pomysłami i rozwiązaniami, a jednoczeście umiejętnie chronią esencję swojej tradycji. Fascynujące jest to, że są nowatorscy, a jednocześnie kunsztownie zachowawczy – wyjaśnia dyrektor.
Opowieści grigotów są nierozerwalnie związane z dźwiękami i rytmem. Dlatego niezwykle istotną rolę w ich twórczości odgrywają instrumenty –
kora (21-strunowy instrument przypominający harfę), balafon (zbliżony do ksylofonu) i ngoni (rodzaj lutni).
Magnetyczna twarz to maska związana z kulturą Afryki Zachodniej. Jest współczesnym dziełem sztuki, ale odsłania przeszłość i w pewnym sensie uosabia tradycję. Twórcą tej maski jest amerykański artysta,
Woodrow Nash. W rzeźbiarskich formach poszukiwał duszy dawnych afrykańskich wojowników.
–
Korzystał z dawnych opowieści i tradycyjnych, sekretnych materiałów. W ten sposób stworzył niepowtarzalne, przepiękne rzeźby, które opowiadają o przeszłości. To spowodowało, że dostał nawet przydomek “wizualny storyteller". A w tradycji Afryki "storyteller" jest synonimem słowa griot – przybliża Bral.
Brave Festival gości we Wrocławiu od 11 lat. Wydarzenia towarzyszące odbywają się także w innych miastach Polski. Jego założeniem jest zapobieganie wypędzaniu ludzi z ich własnej kultury. Występujący w trakcie festiwalu artyści dzielą się swoimi wierzeniami oraz tradycją. Pomysłodawca, Grzegorz Bral, podkreśla, że nie jest to festiwal o dziełach sztuki, ale o sztuce i jej istocie. W ramach Brave Festival ma miejsce także projekt Brave Kids oraz Przegląd Filmowy Brave Festival.
Organizatorem Brave Festival jest Stowarzyszenie Kultury Teatralnej „Pieśń Kozła”. Cały dochód ze
sprzedaży biletów na festiwalowe wydarzenia przekazywany jest na rzecz programów edukacyjnych prowadzonych przez
międzynarodową organizację charytatywną ROKPA.
Strona festiwalu:
www.bravefestival.pl
Zobacz także:Brave Festival Top 5Brave Festival: Radość z muzyki prosto z ZanzibaruGambijskie rytuały na Brave FestivalDziś pierwsza wystawa Rozgrzewki Brave FestivalNowości Brave FestivalGriot twarzą tegorocznego Brave Festival