Firma
RED Digital Cinema jest znana wielu miłośnikom filmowania, zarówno amatorom (choć im raczej tylko ze słyszenia), jak i profesjonalistom. Założona w 2005 roku przez Jamesa Jannarda zasłynęła z wprowadzenia na rynek (po długich perypetiach) cyfrowej kamery standardu 4K, czyli rejestrującej obraz o szerokości 4096 pikseli. Stała się ona jednym z symboli nowoczesności w przemyśle kinematograficznym.
Podczas tegorocznych targów przedstawiciele Photokina Red Digital Cinema zapowiedzieli rychłe wprowadzenie na rynek zupełnie nowego produktu, który zrewolucjonizuje rynek cyfrowej fotografii oraz kinematografii. Produkt ten miał być odpowiedzią na takie produkty, jak Canon EOS 5D Mark II, ale niejako "z drugiej strony barykady". Patrząc na ujawnione dzisiaj dane nowego produktu, można spodziewać się rewolucji – choć z całą pewnością nie będzie ona osiągalna dla każdego. Zresztą, czy można tu w ogóle mówić o "produkcie"? Każdy musi odpowiedzieć sobie na to pytanie sam.
Nowość firmy Red Digital Cinema nosi nazwę Digital Still and Motion Camera System (w skrócie DSMC). Jest to zatem, jak można się domyślić, kolejny system cyfrowy przeznaczony dla tym razem zarówno dla fotografów jak i dla amatorów. Jednak jego porównanie z systemami np. znanych producentów lustrzanek sprawi, że będą one przy DSMC prezentowały się jak klocki Lego w dobrze wyposażonym warsztacie majsterkowicza.
DSMC pozwala bowiem na "skonstruowanie" aparatu lub kamery ze podzespołów, podobnie jak robi się to w przypadku zaawansowanych systemach średnioformatowej fotografii, takich jak Mamiya czy Hasselblad. Jednak w odróżnieniu od nich użytkownik ma tu zdecydowanie większe pole do popisu. Może on na bazie korpusu aparatu fotograficznego lub kamery (do wyboru) stworzyć urządzenie z takich elementów jak przetwornik obrazu, mocowanie obiektywów (tak, dostępne będą m.in. mocowania do konstrukcji Canona i Nikona), optyka systemowa, moduły rejestracji obrazu i dźwięku, zasilania i wiele innych. W ulotce reklamowej producent deklaruje, że liczba możliwych do opracowania w ten sposób konstrukcji wynosi na chwilę obecną 2 251 799 813 685 248! Nawet jeżeli jest to tylko hasło marketingowe, to ilość ta robi ogromne wrażenie.
|
Przetworniki obrazu wchodzące w skład systemu DSMC. |
Najlepszym przykładem możliwości, jakie daje nowy produkt twórców RED One jest lista zapowiadanych przez producenta przetworników obrazu dostępnych dla systemu DSMC. Są to konstrukcje typu CMOS oparte na dwóch stosowanych przez firmę RED Digital Cinema typach przetworników obrazu: Mysterium X oraz Monstro. Należące do dwóch rodzin (zaawansowanej Scarlet oraz bardzo zaawansowanej Epic) modele obejmują przetworniki o rozmiarach od 2/3 cala do 56 x 42 mm (!), a osoby ceniące sobie naprawdę duże formaty mogą podłączyć do swojego DSMC jedyną w swoim rodzaju matrycę formatu 186 x 56 mm (!!) i rozdzielczości 28K (!!!). Trudno sobie nawet wyobrazić optykę przeznaczoną do przetwornika tego typu, jednak producent zaręcza, że i taka będzie dostępna w jego ofercie.
|
Obiektyw systemowy typu FF35 o zakresie ogniskowych 15-25 mm i jasności f/2.8. |
System DSMC firmy RED Digital Cinema to niewątpliwie gigantyczny krok w przód dla profesjonalnej fotografii i kinematografii. Pozwoli on nie tylko każdemu "poskładać" sobie wymarzone urządzenie rejestrujące obraz i dźwięk, ale też realizować nim swoje produkcje tak, jak tego tylko zapragnie. Zapewnią to m.in. takie funkcje, jak rejestrowanie materiału filmowego i fotograficznego w formacie RAW (zwanego w tym przypadku REDCODE RAW). Z punktu widzenia funkcjonalności oraz możliwości rozbudowy urządzenia jest to system niemal idealny.
Zanim jednak ustawicie się w kolejkach na zapisy po swój wymarzony aparat lub kamerę, powinniście mieć świadomość dwóch podstawowych problemów związanych z urządzeniami marki RED Digital Cinema. Pierwszym jest naturalnie cena poszczególnych podzespołów i całych zestawów – jest ona niska, ale tylko jeżeli weźmiemy pod uwagę konkurencyjny sprzęt podobnej klasy. Przykładowo sama matryca Epic FF35 (wymiary fizyczne 36 x 24 mm, rozdzielczość 6000 x 4000 pikseli, rozpiętość tonalna 13+ EV, możliwość zapisu obrazu z prędkością 100 klatek na sekundę) kosztuje "zaledwie" 35 tysięcy dolarów.
Drugim problemem może (ale nie wcale nie musi) być "kłopotliwa natura" produktów firmy RED Digital Cinema. Premiera pierwszego i jej flagowego do tej pory produktu o nazwie RED One była wielokrotnie odkładana, mimo faktu, iż wielu zainteresowanych wpłaciło całkiem spore zadatki w zamian za możliwość jej nabycia w pierwszej kolejności. Gdy kamera ta już się ukazała, wyszło na jaw, że producent nie może nadążyć z realizacją zamówień. Miejmy jedynie nadzieję, że w tym przypadku będzie inaczej.
Strona producenta: www.red.com
Zobacz także:12 megapikseli w komórce? Nowe przetworniki SonyPentax i Swarovski – limitowana błyskotkaSigma kupuje Foveona – nareszcie?Sandisk ExtremeFFS – wydajny system zarządzania pamięcią flashNEC MultiSync P221W – coś dla profesjonalistówAF-S Zoom-NIKKOR 17-35mm f/2.8D znika z rynkuOlympus E-30 – nowa klasa w systemie Four ThirdsTeledysk nakręcony Canonem EOS 5D Mark IILampy błyskowe Sigmy źle współpracują z Canonem EOS 50D