Justyna Mielnikiewicz przez ponad dziesięć lat fotografowała Kaukaz, starając się zrozumieć napiętą sytuację, mentalność mieszkańców, wreszcie mechanizmy wojny i jej wpływ na codzienne życie. Finałem tych poszukiwań jest
„Kobieta z małpą”, książka fotograficzna, która prowadzi czytelnika niczym przewodnik po kolejnych państwach przez Gruzję, Armenię po Azerbejdżan, przez republiki autonomiczne należące do Gruzji – Abchazję, Południową Osetię oraz do Azerbejdżanu – Górski Karabach. Nazwy raczej egzotyczne dla większości ludzi na świecie, a jeśli już bliższe, to kojarzące się z rozlewem krwi, dążeniami niepodległościowymi i kłopotliwą postradziecką nostalgią.
|
Kobieta z Małpą, fot. Justyna Mielnikiewicz |
Z pierwszej linii frontu podobno niewiele widać. Mielnikiewicz przedstawiając tę „dużą” historię, znaną z depesz prasowych, unika opowiadania o niej wprost.
Dociera do zwykłych historii, codziennych, prostych, prozaicznych. Rozmawia z ludźmi, podgląda, obserwuje, a nam dostarcza wiele punktów widzenia, unikając moralizatorstwa, opowiadania się za którąś stroną. Te obrazy burzą stereotypy, ale też nie narzucają odbiorcy żadnych wniosków. Na pewno jednak ułatwiają zrozumienie tego, co przez ostatnią dekadę działo się na Kaukazie.
|
Kobieta z Małpą, fot. Justyna Mielnikiewicz |
„Kobieta z małpą” to projekt
wykraczający poza ramy dokumentu. Powstawał przez lata w naturalnym środowisku artystki, która nie próbuje ukryć emocjonalnego stosunku do Kaukazu (Justyna Mielnikiewicz od lat mieszka w Gruzji). Pieczołowicie zaprojektowana i wykonana książka-album, będąca podsumowaniem projektu, zwyciężyła w tegorocznej edycji konkursu na Fotograficzną Publikację Roku, została także wyróżniona w kategorii Best Photography Book w 72. edycji prestiżowego amerykańskiego konkursu Picture of the Year International (POYi).
|
Kobieta z Małpą, fot. Justyna Mielnikiewicz |
Wystawa w Leica Gallery Warszawa jest
polską premierą projektu Justyny Mielnikiewicz. Na wystawie zrezygnowano z rozdziałów książkowych, zdjęcia zostały wymieszane i układają się w nieco innego rodzaju zestawy, niż tylko te warunkowane geografią. Zamiast prostego przekazu widz ma przed oczami spolaryzowaną historię, wielość i różnorodność, więcej wątpliwości i pytań niż odpowiedzi.
|
Kobieta z Małpą, fot. Justyna Mielnikiewicz |