Pomysłowość projektantów nie zna granic. Matthias Lange wymyślił aparat, który do złudzenia przypomina książkę. Podobnie jak książkę, można go złożyć lub rozłożyć a w zależności od układu obu części aparatu możemy wykonywać tradycyjne zdjęcia lub portrety.
Ze względu na jego szerokie, kanciaste krawędzie nie musimy korzystać ze statywu – wystarczy go po prostu postawić w odpowiednim miejscu. Gdy FLAPcam (bo tak się ów wynalazek nazywa, złożymy całkowicie, zarówno obiektyw jak i wyświetlacz LCD znajdują się wewnątrz, i są dobrze chronione przed uszkodzeniem w trakcie transportu. Póki co, FLAPcam pozostaje na etapie projektu, ale nigdy nic nie wiadomo – dziwniejsze od niego projekty doczekały się już realizacji.
Strona projektanta: www.matthiaslange.de