Pół roku po premierze pierwszego Marka III, nadeszła pora na modernizację pełnoklatkowego korpusu Canona. Jak nietrudno się domyśleć, ogromna większość nowych rozwiązań żywcem została zaczerpnięta z trzeciej wersji EOS-a 1D, na tym jednak nie koniec. Ponieważ pełnoklatkowy EOS znajduje zastosowanie choćby w fotografii reklamowej, liczbę punktów matrycy zwiększono do kosmicznych 22 megapikseli! By obrobić tę ilość danych, konieczne było zastosowanie dwóch procesorów obrazu nowej generacji DIGIC III.
Podobnie jak w wypadku EOS-a 1D-Mark III, lista zmian i nowości jest bardzo długa, liczy kilkadziesiąt pozycji. O połowę została wydłużona żywotność migawki (z 200 tys. do 300 tys. cykli pracy). Na pochwałę zasługuje wprowadzenie systemu oczyszczania matrycy – czyszczenie sensora gruszką jest ostatnio bardzo "passe".
Chociaż ogromnie wzrosła liczba koniecznych do przetworzenia danych, nie spadła bynajmniej szybkostrzelność aparatu. Wręcz przeciwnie – wzrosła do pięciu klatek na sekundę (wobec czterech w modelu Mark II), dodano za to "oszczędny" tryb trzech klatek na sekundę. Oczywiście, marny to wynik wobec osiągów EOS-a 1D Mark III, ale są to jednak (mimo zewnętrznych podobieństw) aparaty do odmiennych zastosowań.
Układ autofokusa zmodyfikowany został w sposób analogiczny, co we wprowadzonym w lutym modelu EOS 1D Mark III. Liczba punktów AF, spomiędzy których możemy wybierać, ograniczona została do 19, jednak są to wszystko czułe pola typu krzyżowego. Pozostałe 26 pól to pomocnicze sensory AF, aktywujące się przy korzystaniu z obiektywów klasy F/4 lub jaśniejszych, i wspomagające śledzenie obiektów ruchomych. Canon znacznie usprawnił także sposób wyboru aktywnego punktu AF.
|
Chociaż zmniejszyła się liczba wybieralnych pól AF, wszystkie z nich są krzyżowe. Również ich rozmieszczenie jest znacznie korzystniejsze. |
Z "modnych" rozwiązań pojawiła się oczywiście możliwość kadrowania na wyświetlaczu. Funkcja
Live View pozwala jednak na więcej, niż by się mogło wydawać – widoczny na LCD obraz można przesyłać zarówno przewodem USB, jak i radiowo za pośrednictwem sieci Wi-Fi (w połączeniu z odpowiednim nadajnikiem). To pozwala wykonywać zdjęcia w nietypowych sytuacjach. O ile próba zastosowania (również wyposażonego w LiveView EOS-a 1D Mark III) do "zdalnej" fotografii przyrodniczej byłaby ryzykowna (ze względu na "łomot" lustra), nowy EOS 1DS będzie tu jak najbardziej na miejscu – a to ze względu na możliwość skorzystania z funkcji cichego wyzwalania migawki.
Oczywiście, ponieważ przy włączonym Live View podniesione jest lustro, nie działa autofokus, ale za to przy ostrzeniu ręcznym możemy wspomóc się powiększonym (nawet dziesięciokrotnie) obrazem na LCD lub monitorze komputera.
|
Na tylnej ściance dominuje ogromny, trzycalowy wyświetlacz. Można na nim kadrować zdjęcia korzystając z funkcji Live View. Widoczny jest też zdublowany przycisk włączający autofokus. |
Kolejną nową funkcją jest
AF Micro-adjustment - możliwość samodzielnej adjustacji układu AF. Do tej pory, jeśli aparat uparcie ostrzył "przed" lub "za" właściwym punktem, regulacja tej usterki wymagała wizyty w serwisie. Teraz można to wyregulować samodzielnie, korzystając po prostu z odpowiedniej pozycji w menu. W ten sposób korygować można również, (a może przede wszystkim) niedomagania obiektywów. Wprowadzana korekta może być wspólna dla wszystkich obiektywów, ale może być też przeprowadzona dla każdego szkła osobno – korpus zapamięta do 20 ustawień i wybierze automatycznie właściwe przy zmianie obiektywu. Rozpoznawany jest również fakt założenia telekonwertera, jak również jego rodzaj.
|
Funkcja AF Microadjustment pozwala precyzyjnie dostroić działanie autofokusa do każdego z posiadanych obiektywów. |
Fotografów ślubnych ucieszy funkcja
Hilight Tone Priority – specjalny tryb pracy, w którym rozpiętość tonalna została tak skorygowana, by jak najdokładniej odwzorować szczegóły w jasnych partaiach obrazu. Ja sam producent przyznaje, może to się odbić na zwiększeniu zaszumienia w ciemnych partiach zdjęcia.
Tym, których przeraża rozmiar plików RAW z tak dużej matrycy, z pewnością spodoba się
sRAW – znana już z EOS-a 1D Mark III odmiana formatu RAW, w której zapisywana jest informacja tylko z 1/4 pikseli. Przy zachowaniu wszystkich zalet formatu RAW, otrzymujemy czterokrotnie mniejsze pliki.
Przeorganizowane zostało menu aparatu. Ustawienia osobiste oraz funkcje użytkownika (custom settings, jest ich teraz aż 57) zostały zgrupowane w czterech zakładkach tematycznych, co ułatwia sprawne nawigowanie pomiędzy nimi. Funkcja My Menu pozwala zgromadzić w jednym miejscu najczęściej wykorzystywane opcje wedle wyboru użytkownika.
Obsługiwane są najnowsze odmiany kart flash. W wypadku kart SDHC pozwala to na bezproblemowe korzystanie z nośników SD o dużej pojemności (powyżej 2 GB). W wypadku kart CF oznacza to obsługę techniki zapisu w trybie UDMA. Dzięki temu jest szansa na to, że wreszcie zostaną wykorzystane w pełni możliwości nowych, ultraszybkich nośników Sandiska (Extreme IV) i Lexara (Professional UDMA).
podstawowe nowości w stosunku do modelu 1Ds Mark II |
---|
| EOS 1Ds Mark II | EOS 1Ds Mark III |
maksymalna wielkość zdjęcia | 4992 x 3328 (16,6 megapiksela) | 5616 x 3744 (21,1 megapiksela) |
procesor | Digic II | 2 x Digic III |
format zapisu zdjęć | JPEG, RAW 12-bitowy | JPEG, RAW 14-bitowy, sRAW |
oczyszczanie matrycy | nie | wibracyjne |
autofokus | 45-polowy, 7 pól krzyżowych dla obiektywów o świetle F4 lub jaśniejszych | 45-polowy, 19 pól krzyżowych dla obiektywów o świetle F2.8 lub jaśniejszych |
dostrajanie autofokusa | nie | tak |
pomiar ekspozycji | 21-polowy, powiązany z punktami AF | 63-polowy, powiązany z punktami AF |
redukcja szumów dla wysokich ISO | nie | tak |
wizjer | 100%, powiększenie 0,70x | 100%, powiększenie 0,76x |
wyświetlacz | 2", 230 tys. punktów | 3", 230 tys. punktów |
kadrowanie na wyświetlaczu | nie | tak |
ciche wyzwalanie migawki | nie | tak |
zdjęcia seryjne | 5 kl./s | 3/5 kl./s |
pojemność bufora | 32 JPEG-i Large/Fine | 56 JPEG-ów Large/Fine |
funkcje użytkownika | 20 | 57 |
zapis zdjęć | CF, SD | CF (z UDMA), SD, SDHC |
złącze | USB 1.1, FireWire | USB 2.0 Hi-Speed |
zasilanie | litowo-jonowe NP-E3 | litowo-jonowe LP-E4 |
waga z akumulatorem | 1,5 kg | 1,4 kg |
Zobacz także:Canon EF-S 18–55 mm f/3.5–5.6 IS i EF-S 55–250 mm f/4–5.6 IS – cyfrowe "kity" ze stabilizacją obrazuCanon EF 14 mm f/2.8 L II USM – zmodernizowana szerokokątna i jasna "elka"Kolejne przecieki na temat nowego Nikona?Canon wstrzymuje dostawy modeli EOS 1D Mark IIICanon EOS-1D Mark III – nowy firmware, wersja 1.1.0Ważna poprawka firmware dla Canona EOS 1D Mark III w przygotowaniuCanon EOS 40D jest (być może) tuż za progiemCanon EOS 1D Mark III – szczegółowa dokumentacja funkcji użytkownika (Custom Functions)EOS Utility 2.0.2 – aktualizacja oprogramowania dla lustrzanek CanonaCanon Digital Photo Professional 3.0.2 – aktualizacja oprogramowania do edycji RAW-ówCanon EOS-1D Mark III – instrukcja już w Sieci!TEST: SanDisk Extreme IV – jak szybkie są nowe karty CF?Oznaczenia obiektywów Canona dla systemu EOS