Ponad połowa respondentów (52%) jako przyczynę niezadowolenia ze swojego wyglądu podała otyłość. Poza dużym brzuchem, powodem do unikania zdjęć jest także widoczny podwójny podbródek (33%). Trauma spowodowana możliwością złego zaprezentowania się na fotografii wynika przede wszystkim z powszechności aparatów i popularności prezentowania zdjęć w galeriach internetowych. Posiadanie aparatu cyfrowego deklaruje 95% Brytyjczyków, zaś do przynależności do online’owych społeczności typu Facebook, MySpace lub korzystania z galerii w rodzaju Flickr przyznaje się 78% mieszkańców Wysp.
Potrzeba matką wynalazku
Właśnie obawa przed tym, by nie znaleźć się bez swojej zgody w jednej z licznych galerii i nie zostać wyśmianym przez ich użytkowników spowodował, że wiele osób unika bycia fotografowanym lub stosuje różnego rodzaju techniki, mające na celu poprawienie własnego wyglądu:
- 52% osób wciąga brzuch, gdy są fotografowane, a wartość ta jest jeszcze większa, gdy weźmie się pod uwagę same kobiety i wynosi wówczas już 60%;
- 25% fotografowanych podnosi głowę, by naciągnąć fałdy skóry podbródka;
- jedna osoba na pięć stara się ustawić bogiem do aparatu, by wyglądać szczuplej, zaś co dziesiąta krzyżuje w tym samym celu nogi;
- niektóre osoby stosują także niemal zawodowe triki, starając się ustawić w odpowiedni sposób względem światła (19%) lub oświetlając własną postać od dołu (3%);
- oczywiście łatwość z jaką można poddać edycji zdjęcia cyfrowe sprawia, że 20% użytkowników dokonuje ich edycji w programach graficznych, zaś procent osób manipulujących obrazem w przedziale wiekowym 16-24 lata sięga już 41%.
Inne stosowane metody to lekkie wysunięcie jednej z nóg do przodu, wypinanie klatki piersiowej, wydymanie warg, zamykanie ust, by nie pokazywać zębów, wykonywanie autoportretów z dużego dystansu i stosowanie silnego makijażu. Bywa i tak, że osoby silnie przewrażliwione na punkcie swojego wyglądu w ostatniej chwili przed naciśnięciem spustu migawki przez osobę fotografującą, chowają się za kimś lub nawet uciekają po za kadr.
Celebryci też mają swoje sposoby
Popularność Internetu i serwisów społecznościowych powoduje, że ryzyko opublikowania zdjęcia, na którym wyglądamy szczególnie niekorzystnie jest naprawdę bardzo duże. Dobrze wiedzą o tym także aktorzy i inne gwiazdy. Russell Clisby, który na zlecenie BBC od już od 28 lat fotografuje znane i popularne osobistości na lotnisku Heathrow, wymienia kilka ulubionych przez nie sposobów, które mają sprawić, że będą się na zdjęciach odpowiednio prezentować:
- czarne okulary sprawiają, że osoba wydaje się bardziej okazała, a sam Russell twierdzi, że rzadko widzi, by znani ludzie nie mieli ich na nosie;
- inny sposób to kapelusz, który ma podnosić prestiż lub kaptur mający ukryć zmęczenie po podróży. Na wszystkich zdjęciach Clisby’ego, które wykonał on Leonardo Di Caprio ma on zawsze kaptur naciągnięty na głowę;
- wiele gwiazd jeszcze podczas lotu poprawia dokładnie swój makijaż, by po wyjściu z samolotu wyglądać efektownie;
- jeśli jednak wszystkie te metody zawiodą, zawsze można jeszcze schować się za swoim ochroniarzem – dodaje Russell Clisby.
"Gwiazdy wiedzą, że zdjęcia, na których źle wyglądają natychmiast trafią do prasy, by pokazać, że wcale nie są oni tacy doskonali. Jednak na fotografiach rodzinnych czy z przyjaciółmi powinniśmy wyglądać naturalnie. Jeśli już bardzo wstydzimy się swojego podwójnego podbródka możemy poprosić, aby osoba fotografująca wykonała zdjęcie lekko z góry, ale najlepsze zdjęcia to te, na których bohaterowie cieszą się chwilą i nie zawracają sobie głowy swoim wyglądem” – mówi Russell.
Czy zdjęcia kłamią?
Ponad połowa (53%) respondentów twierdzi, że aparaty cyfrowe i możliwości współczesnych programów graficznych pozwalają nam uczynić się osobami bardziej atrakcyjnymi. Na podstawie przeprowadzonych badań sporządzona został m.in. mapa próżności. Okazuje się, że najwięcej osób poddających swoje zdjęcia cyfrowej edycji, by poprawić swój wizerunek, mieszka w Londynie. Najmniej przy swoich zdjęciach manipulują natomiast Irlandczycy.
"Kochamy fotografować i wracać do wspomnień oglądając zdjęcia, ale jednocześnie pragniemy wyglądać na nich jak najkorzystniej. Presja dobrego wyglądu wzmacniana jest dodatkowo poprzez świadomość, że nasze zdjęcie może zostać zamieszczone w Sieci i wystawione na widok publiczny. Jednak z drugiej strony współczesna technologia pozwala nam wyglądać dobrze, łatwiej niż kiedykolwiek dotąd" – podsumowuje wyniki badań Alessandro Stanzani, szef działu obrazowania Canon UK.
Więcej informacji: www.canon.co.uk
Zobacz także:Firmware 1.0.5 dla Canona EOS 40DCES 2008 już za dwa miesiące!Internetowy Photoshop jeszcze w tym roku?HP przekazuje produkcję cyfraków innej firmieFuzja firm Hoya i PentaxCanon UK wycofuje z brytyjskich sklepów modele EOS 1D Mark IIICanon WFT-E2/E2A – nowy firmware, wersja 1.0.1Canon – nowe profesjonalne drukarki i nośniki fotoFotografie dokumentujące wpływ zmian klimatycznych na lodowiecNajchętniej fotografujemy bliskich i krajobrazy