Dysk OTG w terenie
Gdy już przygotowaliśmy nasz dysk do pracy, możemy go przetestować w terenie. Najprostszym rozwiązaniem, umożliwiającym zrzucanie danych z karty na dysk jest podłączenie go bezpośrednio do aparatu cyfrowego, jednak nie polecamy tej metody, z kilku powodów. Po pierwsze, część aparatów cyfrowych (przede wszystkim te modele, które wymagają instalowania sterowników w systemie operacyjnym) nie będzie prawidłowo współpracować z obudową typu OTG. Po drugie, w trakcie zgrywania zdjęć blokujemy aparat. Po trzecie zaś, interfejsy sporej części aparatów to powolne USB 1.0 lub 2.0 Full Speed, w związku z czym zgrywanie zawartości 2-gigabajtowej karty pamięci może potrwać nawet kilkadziesiąt minut. Z tego powodu sugerujemy zaopatrzenie się w czytnik kart pamięci, co pozwoli nam wykonywać zdjęcia podczas zgrywania danych (oczywiście pod warunkiem, iż dysponujemy drugą kartą).
By nie być gołosłownymi, porównaliśmy czas kopiowania zawartości 2 GB karty pamięci (Sandisk Extreme IV) przy wykorzystaniu dwóch czytników oraz lustrzanki Nikon D70:
Kopiowanie 2 GB danych |
---|
SanDisk Extreme USB 2.0 | 6 m |
SanDisk ImageMate CF | 8 m 20 s |
Nikon D70 | 33 m 20 s |
Jak widać, nie trzeba od razu inwestować w najszybszy czytnik na rynku, za to kopiowanie zdjęć bezpośrednio z aparatu może się skończyć wyczerpaniem baterii (również w aparacie).
Posługiwanie się naszym fotobankiem jest bardzo proste. Po podłączeniu do niego czytnika (wykorzystujemy w tym celu odpowiednią przejściówkę znajdującą się w zestawie) i zasobnika z bateriami umieszczamy w czytniku kartę, po czym wciskamy jedyny przycisk znajdujący się na obudowie. Proces kopiowania danych z karty sygnalizowany jest zielona lampką, dodatkowo jego początek i zakończenie obwieszczane jest dźwiękiem głośniczka.
|
Wadą prezentowanego rozwiązania jest plątanina kabelków. |
Droższe urządzenia, wyposażone w wyświetlacz, potrafią pokazywać postępy kopiowania, jednak w naszym wypadku nie możemy na nic takiego liczyć. Nawet ewentualne błędy kopiowania sygnalizowane są jedynie zapaleniem się czerwonej lampki. Cóż, jest to najtańsze z urządzeń tego typu dostępnych na rynku.
Każda operacja kopiowania danych z karty skutkuje założeniem na dysku katalogu o nazwie rozpoczynającej się "Dsk" uzupełnionej kolejnym, pięciocyfrowym numerem. Znajduje się w nim dokładna kopia zawartości karty, z wszystkimi zapisanymi na niej danymi, nie tylko zdjęciami.
|
Podczas każdej operacji zrzucania danych z karty tworzony jest osobny katalog. |
Ponieważ po skopiowaniu dane nie są kasowane z karty pamięci, musimy pamiętać o tym, by sformatować kartę po ponownym włożeniu jej do aparatu.