Jakość obrazu
Układ optyczny zastosowany w 1030SW ma parametry typowe dla tej klasy aparatów – i oferuje równie typową jakość obrazu. O ile do ostrości obrazu w centrum kadru nie można mieć większych zastrzeżeń, to w narożnikach jest już gorzej – obraz jest bardzo miękki a szczegóły zatarte. O ile przy krótkich ogniskowych zjawisko to nie jest jeszcze bardzo widoczne, o tyle nasila się wraz z jej wydłużaniem.
|
Spadek ostrości obrazu w narożniku jest wyraźnie widoczny. |
Jak na konstrukcję ultrakompaktową, niewielkie natężenie ma aberracja chromatyczna – jej natężenie zmienia się nieco w zależności od ogniskowej (mniejsza jest przy ustawieniu szerokokątnym), ale w całym zakresie jest na akceptowalnym poziomie.
Słabym punktem 1030SW jest natomiast jakość zdjęć wykonywanych przy silnym oświetleniu kontrowym, np. pod słońce. Płytkie osadzenie obiektywu powoduje, iż w takich warunkach zaobserwować możemy silny spadek kontrastu.
|
Oprócz ogólnego spadku kontrastu silne światło słoneczne spowodowało powstanie na zdjęciu wyraźnej flary. |
Chociaż 1030SW konstrukcyjnie przystosowany został do wykonywania zdjęć pod wodą, nawet na dużej głębokości, pewnych aspektów fizyki po prostu obejść się nie da. Chodzi mianowicie o to, iż na styku szkło-powietrze światło załamuje się pod innym kątem, niż na styku szkło-woda. Najbardziej widocznym efektem tego jest nieco inny zakres kątów widzenia obiektywu przy fotografowaniu pod wodą. Są jednak i negatywne skutki tego zjawiska. Otóż wszystkie korekty wad optycznych obiektywu obliczane są dla fotografowania "na sucho". Wskutek tego, o ile jakość obrazu w centrum kadru pozostaje na wysokim poziomie, to w narożnikach jest już bardzo niedobrze. Obraz jest nieostry, wyraźnie we znaki daje się też aberracja chromatyczna. Jest to jednak wspólna cecha wszystkich aparatów uniwersalnych, przystosowanych zarówno do fotografowania nad, jak i pod wodą.
|
Przy fotografowaniu pod wodą znacznie spada jakość obrazu w narożnikach kadru. |
1030SW udostępnia zakres czułości z jaką może pracować matryca wynoszący od 80 do 1600 ISO. Przy czułościach 80, 100 i 200 ISO poziom zaszumienia kontrolowany jest bardzo dobrze. Przy 400 ISO na zdjęciach pojawiają się już pierwsze artefakty będące wynikiem programowego usuwania szumów, co skutkuje niewielkim ubytkiem szczegółów, zwłaszcza w ciemniejszych obszarach kadru. Przy ustawieniach 800 i 1600 ISO ubytek szczegółów wskutek odszumiania jest już wyraźny, jednak jakość obrazu jak na tę klasę aparatów należy uznać za całkiem przyzwoitą.
Przy czułościach powyżej 400 ISO oprócz spadku szczegółowości obrazu zaobserwować możemy również wyraźnie zmniejszenie rozpiętości tonalnej zdjęć co powoduje, iż ubytek detali w najjaśniejszych i najciemniejszych partiach zdjęcia będzie bardziej dotkliwy. Dotyczy to zwłaszcza kontrastowych scen, fotografowanych np. w pełnym słońcu.
|
Przy czułości matrycy 800 ISO spadek rozpiętości tonalnej jest już wyraźnie widoczny (fragment kadru 1:1). |