Poradnik kupującego ABC fotografii – kompozycja
Strona główna  >  Sprzęt  >  Testy praktyczne  >  TEST: Nikon S1000pj – aparat z projektorem


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym,
co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.


Zapisz Wypisz

Porównywarka Porównywarka kompaktów Porównywarka kompaktów Porównywarka lustrzanek Porównywarka obiektywów
Czy wiesz, że ...
Olympus, jako pierwszy na świecie producent lustrzanek cyfrowych, zastosował profilaktykę w zakresie ochrony zdjęć przed brzydkimi plamami, będącymi śladem obecności kurzu na matrycy?
Polecamy

Patagonia 2012

FotoGeA.com O fotografowaniu i podróşach

Akademia Fotoreportażu

FotoIndex

Chronoskron

Foto moon pl
 
Kurs Fotografii Warszawa

TEST: Nikon S1000pj – aparat z projektorem
Autor: Marcin Pawlak
Nikon wciąż szuka nowych rozwiązań, które mogłyby zachęcić do kupowania właśnie jego aparatów. Mieliśmy już kompakty w wbudowanym nadajnikiem Wi-Fi, z wbudowanym odbiornikiem nawigacji satelitarnej GPS - tym razem przyszła kolej na aparat z wbudowanym projektorem.

« poprzednia strona 1|2|3|4|5 następna strona »

Nikon S1000pj to dość typowy, prosty kompakt z obiektywem o konstrukcji peryskopowej, dzięki czemu obiektyw nie wysuwa się w czasie pracy. Przetwornikiem obrazu jest 12,1-megapikselowa matrycę CCD – moim zdaniem tych megapikseli jak na aparat tej klasy jest stanowczo zbyt dużo, ale marketing ma swoje prawa: więcej znaczy lepiej. To nic, że efektywność takiego rozwiązania wobec 10 czy 8 megapikseli jest żadna (w aparacie tej klasy) – sprzedawca w sklepie musi mieć "argument", by przekonać klienta.


Znacznie ciekawiej prezentuje się obiektyw – jest to szerokokątny zoom o 5-krotnym przełożeniu, który na "krótkim" końcu oferuje kąt widzenia odpowiadający 28mm w aparacie małoobrazkowym – w tak niewielkim aparacie to wynik godny podkreślenia, mający przy tym konkretny walor praktyczny. "Długi" koniec zakresu ogniskowych to odpowiednik 140 mm, czyli przyzwoite średnie "tele" – ogromnych przybliżeń nie uzyskamy, ale wystarczy, by wykadrować grupowy portret.



Budowa i obsługa
Coolpix S1000pj należy do najcięższych aparatów w swojej klasie. Nic dziwnego – wbudowany projektor dołożył kilkadziesiąt gramów. Całość aparatu sprawia jednak solidne wrażenie – większa część obudowy wykonana została z metalu. Pewne zastrzeżenia można mieć jednak do wielkości przycisków na tylnej ściance obudowy – ich niewielkie rozmiary i bliskie rozmieszczenie powodują, że trudno nimi operować w rękawiczkach, jest to jednak powszechna przypadłość aparatów tej wielkości. Podobnie rzecz ma się z niewielkim zatrzaskiem klapki kryjącej akumulatorek.


Obsługa Coolpixa S1000pj jest tak typowa, jak to tylko możliwe. Do dyspozycji mamy kilka trybów pracy:
  • Automatyczny
  • Tryby tematyczne
  • Portret inteligentny
  • Śledzenie obiektów w ruchu
  • Filmowanie.

Większość trybów pracy działa zgodnie z oczekiwaniami, chociaż w zimowej scenerii dobrze jest wprowadzić odpowiednią korektę ekspozycji – pod tym względem S1000pj jest również przewidywalny, i jak większość aparatów zdjęcia zaśnieżonego krajobrazu lekko niedoświetla. Większym problemem w codziennym użytkowaniu będzie spore opóźnienie wyzwolenia migawki. Nieźle natomiast wygląda praca autofokusa – choć nie jest on zbyt szybki (zwykle wyostrzenie zajmuje koło nieco poniżej sekundy), to dość pewny. Do wyboru mamy kilka trybów działania autofokusa – możemy wybrać priorytet twarzy, wybór pól automatyczny, ręczny lub pomiar na środku kadru.


Menu S1000pj ma budowę typową dla aparatów Nikona, i trybie fotografowania składa się z dwóch zakładek: menu fotografowania i menu ustawień. W trybie odtwarzania pojawia się z kolei menu opcji odtwarzania. Zestaw dostępnych ustawień i funkcji jest raczej typowy. W momencie włączenia projektora wciśnięcie przycisku Menu aktywuje natomiast ekran ustawień pokazu slajdów, który w normalnym trybie pracy nie jest dostępny.


« poprzednia strona 1|2|3|4|5 następna strona »
Powrót do listy artykułów
Konkurs  Konkurs
Nocą wszystko wygląda inaczej

Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Nocą wszystko wygląda inaczej
 
Ostatnio dodane zdjęcie:
[30.11.2018]
Autor:
Ilona Idzikowska
 
Dodaj swoje zdjęcie
Przejdź do galerii
Poprzednie konkursy
Nagrody w konkursie

 


AKTUALNOŚCI | SPRZĘT | EDYCJA OBRAZU | TEORIA | PRAKTYKA | SZTUKA
Mapa serwisu mapa serwisu Reklama reklama Kontakt kontakt
Czas generacji: 1.81s.