Poradnik kupującego ABC fotografii – kompozycja
Strona główna  >  Praktyka  >  Pomysł na sesję  >  Maasai Mara - fotograficzny raj Afryki


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym,
co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.


Zapisz Wypisz

Porównywarka Porównywarka kompaktów Porównywarka kompaktów Porównywarka lustrzanek Porównywarka obiektywów
Czy wiesz, że ...
Jedną z postaci greckiego Kościoła Prawosławnego jest Święty Nikon?
Polecamy

Patagonia 2012

FotoGeA.com O fotografowaniu i podróşach

Akademia Fotoreportażu

FotoIndex

Chronoskron

Foto moon pl
 
Kurs Fotografii Warszawa

Maasai Mara - fotograficzny raj Afryki
Autor: Maciej Radomski i Marek Dziok, f8PhotoTravel
Maasai Mara (Masai Mara) – nazwa ta jest chyba dla każdego, kto kiedykolwiek marzył o wyprawie do Afryki kwintesencją prawdziwego, afrykańskiego safari. Olbrzymie stada zwierząt przemierzające bezkresne równiny pokrytej akacjami sawanny to obrazy natychmiast pojawiające się nam przed oczyma po usłyszeniu tych dwóch magicznych słów.

« poprzednia strona 1|2|3|4|5 następna strona »

Wielka Migracja
Maasai Mara wraz z położonym po stronie Tanzanii parkiem narodowym Serengeti są corocznie areną jednego z największych spektakli przyrodniczych na świecie – Wielkiej Migracji. Ponad milion antylop gnu, zebr i antylop przekracza granice i dociera do Maasai Mary w poszukiwaniu pożywienia. W ślad za nimi podążają drapieżniki – lwy, hieny, szakale oraz padlinożercy. Okres od lipca do września/października to czas największej koncentracji zwierząt (i niestety również turystów) na terenie parku. To wtedy najłatwiej zaobserwować słynne przejścia stad przez rzekę Marę, polowania lwów i krokodyli, ucztujące na resztkach sępy.

Pyszczek lwa, fot. Marek Dziok


Bezkrwawe łowy
Maasai Mara jednak to nie tylko migracja – pomimo, że park ten znajduje się w programie wszystkich prawie kenijskich safari dalej urzeka swoim pięknem przez cały rok. Bezkres sawanny i nieprzewidywalność tego co wydarzy się za następnym zakrętem drogi powoduje, że właśnie tu najlepiej można odczuć atmosferę prawdziwych bezkrwawych łowów z aparatem fotograficznym. Park jest naprawdę niepowtarzalny, pomimo, że odwiedzałem go wielokrotnie przez wiele lat każda wizyta w nim dała mi możliwość, zobaczenia i sfotografowania rzeczy niepowtarzalnych czy to walki młodych słoni, czy narodzin gazeli Granta, polowania lwów, ataków krokodyli czy może mniej spektakularnych lecz równie ciekawych jak łowy czapli na węże, tańce żurawi koroniastych, gody żyraf, lwów czy antylop i wiele wiele innych.

Hiena, fot. Marek Dziok


Jak uniknąć tłoku?
Największym problemem w fotografowaniu w Maasai Marze, może okazać się liczba turystów, niestety zdarza się, że samotna akacja z ukrywającym się na niej lampartem otoczona będzie przez dziesiątki miniwanów. W takiej sytuacji najlepiej od razu odjechać i poszukać innego tematu, zarówno ze względu na szacunek dla zwierzęcia jak i fakt, że fotografowanie zwierząt na tle samochodów nie jest najlepszym pomysłem w większości przypadków.

Gepard na czatach, fot. Marek Dziok

Na szczęście sytuacje takie należą do rzadkości i dotyczą tylko najbardziej "turystycznych" gatunków i sytuacji – wielokrotnie obserwowałem w Maasai Marze polowania, gepardów, przekraczanie rzeki przez stada antylop i wiele innych bardzo ciekawych sytuacji bez towarzystwa innych samochodów i mogłem fotografować bez żadnych przeszkód. Chcąc zapewnić sobie najlepsze warunki najlepiej udać się do części parku położonej na południe od rzeki Mary. Lodży i turystów jest tam zdecydowanie mniej, a ponieważ nie docierają tam najgłośniejsze jednodniowe wycieczki z Mombasy turyści i kierowcy w tej części parku zachowują się znacznie bardziej odpowiedzialnie.

Z roku na rok lepiej
Mam nadzieję, że powyższy akapit nie zniechęcił Państwa do wizyty w Maasai Marze – to dalej jedno z najpiękniejszych miejsc na Ziemi, a KWS i strażnicy parku dokładają wszelkich starań, by pozostało ono możliwie nie niezmienionym przez następne dziesiątki lat. Ograniczenie liczby samochodów oglądających dane zwierzę do pięciu, ograniczenie możliwości off roadu, i wiele innych przepisów oraz ich coraz bardziej bezwzględne egzekwowanie powodują, że z roku na rok sytuacja w Maasai Marze ulega poprawie.

Żuraw koroniasty, fot. Marek Dziok

« poprzednia strona 1|2|3|4|5 następna strona »
Powrót do listy artykułów
Konkurs  Konkurs
Nocą wszystko wygląda inaczej

Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Nocą wszystko wygląda inaczej
 
Ostatnio dodane zdjęcie:
[30.11.2018]
Autor:
Ilona Idzikowska
 
Dodaj swoje zdjęcie
Przejdź do galerii
Poprzednie konkursy
Nagrody w konkursie

 


AKTUALNOŚCI | SPRZĘT | EDYCJA OBRAZU | TEORIA | PRAKTYKA | SZTUKA
Mapa serwisu mapa serwisu Reklama reklama Kontakt kontakt
Czas generacji: 1.807s.