Poradnik kupującego ABC fotografii – kompozycja
Strona główna  >  Praktyka  >  Techniki fotograficzne  >  Fotografowanie dzieci


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym,
co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.


Zapisz Wypisz

Porównywarka Porównywarka kompaktów Porównywarka kompaktów Porównywarka lustrzanek Porównywarka obiektywów
Czy wiesz, że ...
Olympus E-3 potrafi sterować bezprzewodowo aż dziewięcioma lampami błyskowymi jednocześnie?
Polecamy

Patagonia 2012

FotoGeA.com O fotografowaniu i podróşach

Akademia Fotoreportażu

FotoIndex

Chronoskron

Foto moon pl
 
Kurs Fotografii Warszawa

Fotografowanie dzieci
Autor: Mariusz Kozaczka, oprac. Robert Wyłupek



Wyprzedzić czas
Przyssany do piersi matki różowy niemowlak przeistacza się w raczkującego szkraba. Potem robi pierwszy krok, zaczyna biegać i bawić się z rówieśnikami w piaskownicy, idzie do przedszkola, później do szkoły... Czas płynie nieubłaganie. Warto więc nie przegapić tych przemijających chwil.
 
W swoich pierwszych latach życia mały człowiek przechodzi cztery typowe okresy w rozwoju. Dobrze jest je poznać i zarejestrować za pomocą aparatu, bo obfitują one w największe i najszybsze zmiany. W pierwszym etapie dziecko odkrywa swoje ciało oraz możliwości panowania nad nim. Później nastaje czas, w którym poznaje otoczenie. Następnie zaczyna uczestniczyć w otaczającym go życiu – widzi, słyszy, rozumie, co mówią do niego najbliżsi oraz stara się, aby i ono było zrozumiane. Na końcu przystosowuje się do otoczenia, naśladując starsze rodzeństwo czy rodziców. Przyjrzyjmy się więc, na co zwrócić uwagę, aby zatrzymać w kadrze ten krótki, ale jakże piękny czas w życiu naszej pociechy.

Inny punkt widzenia
Zafascynowani chwilą często nie zwracamy uwagi na perspektywę, z której wykonujemy maluchom zdjęcia. W pospiesznym rejestrowaniu niepowtarzalnego wydarzenia najczęściej więc fotografujemy na wysokości własnych oczu. W odniesieniu do dziecka jest to perspektywą niemal ptasią, która ma tendencję do skracania sylwetki oraz „przyciskania” małej istoty do podłoża. W efekcie często uzyskujemy nieciekawy obraz brzdąca obserwowanego z „lotu ptaka”. Dlatego, aby zdjęcia zyskały na wyrazie, należy zniżyć się podczas fotografowania, dopasowując położenie aparatu do wzrostu dziecka.

Podczas wykonywania zdjęć grupowych naszym maluchom, warto czasem ustawić dzieci w nietypowy sposób i sfotografować je od dołu – ułatwi to nam pozbycie się nieciekawego tła z kadru.

Najbardziej naturalne zdjęcia naszych pociech to te wykonane na wysokości oczu małego modela, czyli mniej więcej na poziomie naszego brzucha. Uzyskujemy w ten sposób efekt uczestniczenia w jego świecie. Rejestrujemy bez zniekształceń dziecko oraz jego otoczenie tak, jak ono je widzi. Dzięki temu dziecko nie musi zadzierać ani pochylać głowy i patrzy w naturalny sposób. Taka perspektywa daje w większości wypadków najlepsze rezultaty, jednak czasem dla uzyskania ciekawych ujęć warto poeksperymentować z innymi punktami widzenia aparatu. Jeśli będzie nam zależało na uzyskaniu wrażenia kruchości małego człowieka zagubionego wśród zabawek, dobrą może okazać się ptasia perspektywa. Użycie dodatkowo szerokokątnego obiektywu (jak najkrótsza ogniskowa) podkreśli ogrom przestrzeni wokół malca i doda troszkę głębi do dosyć płaskiego ujęcia.

Wykonywanie zdjęć z tzw. żabiej perspektywy pozwala spojrzeć na małego modela z niecodziennej strony – należy jednak uważać, aby nie nadużywać tej metody fotografowania, gdyż przerysowuje ona postać dziecka.

Obniżenie natomiast pozycji aparatu do samej ziemi (tzw. żabia perspektywa) wniesie więcej dynamizmu. Fotografie takie robią wrażenie niecodziennych, gdyż rzadko zdarza nam się oglądać z tej strony nasze pociechy. Pomocny tu będzie odchylany ekran LCD w cyfraku – uchroni nas przed położeniem się na ziemi, pozwalając jednocześnie wykonać naprawdę dynamiczne fotografie przy pełnej kontroli ujęcia. Istotne jest tu też, że dużą powierzchnię kadru zdjęć wykonywanych w plenerze wypełnia niebo. Trzeba więc zwrócić uwagę na wartość ekspozycji, do której zmierzenia najlepiej użyć punktowego pomiaru światła, ustawionego na buzię małego modela. Natomiast do rozjaśnienia cieni warto skorzystać z blendy. Unikniemy wtedy przepalenia nieba i niedoświetlenia postaci dziecka.

Pokaż szczegóły i relacje
Aby oddać niepowtarzalną kruchość i delikatność naszego dziecka, warto wykonać też kilka ujęć drobnych detali. Takie kadry staną się ponadto ciekawym urozmaiceniem pamiątkowego albumu. Bardzo przydatny będzie tu tryb Macro cyfraka, który pozwoli wypełnić kadr przy fotografowaniu drobnych przedmiotów. Jednak pamiętajmy też, że fotografia to tylko odzwierciedlenie rzeczywistości. Aby oddać więc skalę, delikatność czy też kolorystykę skóry niemowlaka, uwieczniajmy je w zestawieniu z elementami ogólnie znanymi. Urok cudownych malutkich rączek i nóżek o aksamitnej skórze najlepiej odzwierciedlimy, fotografując je z palcem czy dłonią dorosłego człowieka. Dla spotęgowania efektu może to być na przykład spracowana ręka dziadka. Gładka, delikatna i różowiutka cera dziecka będzie kontrastować z troskliwymi, ale jednocześnie naznaczonymi znakiem czasu dłońmi dorosłego człowieka.
 
Odpowiednio skomponowany fragment twarzyczki z zaciekawionym spojrzeniem dużych migdałowych oczu pobudzi natomiast do rozmyślań nad tym, co dziecko widzi i myśli o otaczającym go świecie. Nie należy do tych zdjęć używać lamp błyskowych – dużo lepszy efekt uzyskamy, wykorzystując naturalne oświetlenie. Poza tym błysk flesza zbyt blisko oczu, zwłaszcza niemowląt, może być dla nich szkodliwy. Tak więc, jeśli nie jesteśmy akurat na pikniku w plenerze, tylko w zaciszu domowym, zaaranżujmy plan zdjęciowy na przykład w pobliżu okna, przez które wpada naturalne światło – oświetlenie to możemy rozproszyć np. za pomocą arkusza kalki technicznej przymocowanej do szyby. Dodatkowo możemy wspomóc się statywem, który zapewni stały kadr i uchroni nas przed poruszeniami.

Do zarejestrowania na zdjęciach dziecięcych emocji idealnie nadają się ujęcia w czerni i bieli, które dodatkowo podkreślą np. smutek czy łzy na twarzy szkraba.

Warto też spróbować oddać na fotografii relacje pomiędzy naszą pociechą a bliskimi jej osobami. Dziecko wyraża całkowicie inne emocje wobec różnych ludzi, dobrze jest więc uchwycić je na zdjęciach – od pierwszego kontaktu oseska z piersią karmiącej matki, przez radość przebywania z rozpieszczającymi go na każdym kroku dziadkami, aż do pierwszych przyjaźni i rywalizacji z rówieśnikami. Te wszystkie relacje dają bardzo często dynamiczne fotografie wypełnione prawdziwymi emocjami. Warto więc mieć pod ręką aparat i śledzić poczynania naszych milusińskich.
 
Tego typu zdjęcia najlepiej wykonywać z ukrycia, by nie zwracać na siebie uwagi. Przydatne okażą się więc długa ogniskowa obiektywu oraz wyższe czułości, pozwalające na uzyskanie krótszych czasów naświetlania. Warto też zrobić fotografię rodzinną, na której uwiecznimy osobę „odbitą” w trzech, a nawet w czterech pokoleniach. Jak zdumiewające może być odkrycie na zdjęciu, że u prababci, babci, mamy i jej córeczki widać ten sam figlarny błysk w oku albo podobny szelmowski uśmiech, pojawiający się na twarzy zarówno u dziadziusia, jak i jego wnuczka.
Powrót do listy artykułów
Konkurs  Konkurs
Nocą wszystko wygląda inaczej

Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Nocą wszystko wygląda inaczej
 
Ostatnio dodane zdjęcie:
[30.11.2018]
Autor:
Ilona Idzikowska
 
Dodaj swoje zdjęcie
Przejdź do galerii
Poprzednie konkursy
Nagrody w konkursie

 


AKTUALNOŚCI | SPRZĘT | EDYCJA OBRAZU | TEORIA | PRAKTYKA | SZTUKA
Mapa serwisu mapa serwisu Reklama reklama Kontakt kontakt
Czas generacji: 1.395s.