W czerwcu 1965 Jean-Paul Sartre i Simone de Beauvoir złożyli na Litwie wizytę, sponsorowaną przez władze sowieckie. Najsławniejsza para intelektualna Paryża spędziła dzień na zwiedzaniu, otoczona zachwyconymi pisarzami, studentami i będącymi zawsze na miejscu moskiewskimi oficjelami. Wieczorem, podczas oficjalnej kolacji, Sartre zwracając się do młodego człowieka, którego zauważył w swojej świcie powiedział, zakładając, że jest to jeszcze jeden pisarz dążący do mądrości: "Tak więc, zajmuje się pan prozą czy poezją?" Litwin odpowiedział: "W rzeczy samej, jestem fotografem".
|
fot. Antanas Sutkus |
Tym młodym człowiekiem był Antanas Sutkus, który dzisiaj jest najbardziej szanowanym litewskim fotografem artystą. Sutkus, który miał w czasie wizyty Sartre’a zaledwie 26 lat, zrobił zdjęcie, które okazało się być najsławniejszym wizerunkiem filozofa. Zrobione na bałtyckiej plaży czarno-białe zdjęcie pokazuje Sartre’a w ciemnym płaszczu, z rękami założonymi do tyłu, brnącego samotnie poprzez surrealistyczny krajobraz składający się z śnieżnobiałego piasku i długich cieni. Uosobienie egzystencjalizmu. Szczególność geniuszu Sutkusa wydaje się polegać na jego zdolności przedstawienia licznych skomplikowanych warstw narracyjnych najprostszymi metodami. (Był na tyle dyskretny i sprawny, że Sartre nie zauważył obecności jego aparatu). Zdjęcia są wyjątkowo żywe, na pograniczu portretu i komentarza społecznego, prostego reportażu oraz sztuki abstrakcyjnej.
|
fot. Antanas Sutkus |
Na jednym ze zdjęć widzimy jak ktoś wita Sartre’a i de Beauvoir kwiatami – standardowe zdjęcie z wizyty dygnitarza. Ale Sutkus uchwycił również podejrzliwe, ukradkowe spojrzenie kobiety przysłanej przez Moskwę dla "obserwowania" co się dzieje. Chociaz Sartre i de Beauvoir byli długoletnimi komunistami i prace Sartre’a były przedmiotem nauczania w szkołach radzieckich, to urzędnicy sowieccy wiedzieli, że z sympatią odnosili się do skarg Litwinów dotyczących ucisku kulturowego. W tym świetle wyraz twarzy moskiewskiej obserwatorki i jej fryzura - dokładne naśladownictwo stylu de Beauvoir stają się nieco przerażające.
|
fot. Antanas Sutkus |
Na innym zdjęciu para siedzi razem na ławce. Wyglądają na zmęczonych, podrażnionych – bez wątpienia podróżą, ale również samymi sobą. Sutkus uchwycił ich wyczerpanie fizyczne, ich rozczarowanie rezultatem wizyty (Moskwa uniemożliwiła na ustalenie jakiejkolwiek znaczącej wymiany z litewską społecznością literacką) ale też przepaść emocjonalną, jaka nadal oddzielała te dwa wielkie intelekty po tylu latach spędzonych razem. Na prawie wszystkich zdjęciach z plaży ciągle przystojna de Beauvoir śmieje się jak młoda dziewczyna, natomiast Sartre uparcie trwa w swojej niezwykłej powściągliwości i przestaje się pilnować jedynie wówczas, gdy rozpaczliwie próbuje strzepnąć piasek z buta.
Miasto: Warszawa
Lokalizacja: Stara Galeria ZPAF
Ulica: pl. Zamkowy 8
Termin: 21.07.2008–15.08.2008
Wernisaż: 21.07.2008, godz. 18:00
WWW: www.zpaf.pl
Zobacz także:Projekt Wild Wonders of EuropeOtwarcie Galerii NadnoteckiejSzkoła Mistrzów Fotografii w Gazecie WyborczejWarszawskie Lato Fotografii '08Krajobrazy z "Władcy Pierścieni" we WrocławiuNagrodzone zdjęcia w konkursie "Ekologia w Obiektywie 2008"Thomas Malich "Rozkład""Maestro Fellini" – zdjęcia i pamiątki