Outside– na zewnątrz, to dość ponure i chaotyczne, czarno-białe pejzaże. Oglądamy okolice gospodarstw i domów, furtki, drzewa w ogrodzie, płoty, o ile się ostały.
Krajobraz przejmujący, spustoszony ale i wspaniały, przetworzony.
Inside – wewnątrz, to zaś pełne kolorów widoki pokoi, izb, pomieszczeń. Przetrawione przez wodę, nasycone wilgocią.
Zniszczone wspaniale. Niepowtarzalne i niespotykane układy mebli, mówią o nieskutecznych próbach ratowania dobytku. Zwałowiska sprzętu, połamane i zdemolowane przedmioty w malowniczych kompozycjach, w ferii barw.
Jak na płótnie.
Seria jest podwójna, wnętrze i zewnętrze, czarno-biel i kolor. Wszystko w serii fotograficznej ma swój porządek i podział. Czysta logika i prostota. W obrazach dzieje się wszystko na odwrót. Ruina, żywioł, splątanie i połamanie.
Ćwik porządkuje fotograficznie znalezione przestrzenie. Pozwala nam to podejść, wejść, jest łatwiej i choć trochę prościej.
Ślady zdarzeń gwałtownych, żywiołowych. Po remoncie odchodzą w niepamięć. Niepamięć tylko tych, którzy nie widzieli i nie przeżyli.
Właściciele przestrzeni ze zdjęć, zostaną z tymi widokami do końca życia. Żaden remont ich nie usunie. Fotografia, która zapisuje to co jest, wspomaga naturalnie pamięć. Nawet gdy pamięć radzi sobie doskonale, a obrazy z niej zaczerpnięte są nieusuwalne.
Wspomaga zatem wyobraźnię widza. Nie są to obrazy z inwentaryzacji: tu było, tu się stało, tu zaszło.
Ćwik poza poświadczaniem faktów, znajduje widoki i kompozycje, które perwersyjnie wręcz cieszą oko. Nie przyznamy się głośno, że te obrazy się podobają. Nie powinny, nie wypada. Przecież ukazują ogrom zniszczeń, a tym samym cierpienia. Bezmiar nieszczęścia nie może być wizualnie atrakcyjny.
Odrzucając jednak wpojoną nam konieczność współczucia, a przede wszystkim powierzchowną potrzebę zgorszenia się tym widokiem, odkryjemy być może podwójność i sprzeczność. Ambiwalencję. Piękno i zniszczenia. Może te widoki i w nas, widzach, mają zostać na zawsze. Po remoncie, ale i po zmianie wystawy.
Wernisaż: 19 września, godz. 18.00
Galeria Rynek, ul. Stare Miasto 24/25, Olsztyn
Wystawa czynna: 19 września - 19 października
Zobacz także:Polska fotografia uliczna 2013/2014 – Wystawa pokonkursowa w Leica Gallery WarszawaWernisaż wystawy „Fotograf w podróży – Przystanek Dakar”Już nigdy nie będzie takiego lataWarsztaty fotograficzne w KarkonoszachWrześniowy konkurs Kolekcji TEN by FotoliaSpotkanie z mistrzem obrazu fotograficznego – Michałem Łuczakiem