Olympus – piękne i bestie
Firma Olympus zachęcała z kolei do odwiedzenia swojego stoiska umożliwiając wykonanie zdjęć modelkom, które na co dzień pozują Wacławowi Wantuchowi. Nie mniejszym zainteresowaniem cieszyło się także specjalnie przygotowane atelier do makrofotografii, gdzie każdy z odwiedzających miał możliwość wykonania fotografii żywym okazom chrząszczy, pająków i robaków. W przerwie pomiędzy sesjami można było posłuchać granej na żywo muzyki jazzowej.

Na stoisku firmy Olympus można było spróbować swoich sił w makrofotografii.

Optyka – głównie Sigma
Nieobecność czołowych producentów obiektywów, wykorzystała także firma K-Consult, polski dystrybutor optyki Sigmy. Na stoisku gdańskiej firmy można było obejrzeć i wypróbować obiektywy japońskiego producenta. By zachęcić do aktywnego testowania po zaaranżowanym wybiegu przechadzała się piękna modelka, która przyciągała do stoiska rzesze fotoamatorów.


Poza obiektywami na stoisku firmy K-Consult prezentowane były także sprzęt i akcesoria innych producentów, których dystrybutorem jest gdańska firma – m.in. Samsunga, Kodaka, Lexara i Case Logic.

Cyfrowy fotograf ma potrzeby
Oczywiście, cyfrowy fotoamator potrzebuje nie tylko samego aparatu i obiektywów, ale także wielu urządzeń peryferyjnych i akcesoriów. Jeśli chodzi o te ostatnie, to nie można narzekać. Na targach można było poznać ofertę wielu producentów i dystrybutorów toreb, plecaków, ogniw zasilających, statywów oraz firm usługowych oferujących wykonywanie modnych ostatnio fotoksiążek. Zdecydowanie gorzej natomiast było z drukarkami czy monitorami. W wypadku producentów tych urządzeń większe stoiska miały jedynie firmy Epson i Eizo. Nie zabrakło także producenta tabletów, firmy Wacom. Nie mogli narzekać też fotografowie pracujący na co dzień w studio, wybór sprzętu oświetleniowego i teł był naprawdę duży.
Słabo widoczne były firmy produkujące oprogramowanie. Choć podczas targów można było wziąć udział w warsztatach obsługi aplikacji PhotoPainta i Photoshopa, to jednak firmy Corel i Adobe były na targach nieobecne. Na tym tle cieszy natomiast sukces polskiego programu Dokumenty 2008, opracowanego przez PIXEL-TECH, który zdobył Medal Targów FILM VIDEO FOTO 2008.

Klasyczne albumy i ramki wracają do łask
Zwiedzając kolejne stoiska targowe można było odnieść wrażenie renesansu tradycyjnych form prezentacji fotografii. Liczba firm oferujących albumy do wklejania zdjęć i ramki była naprawdę imponująca, a do tego ich oferta tak bogata, ciekawa i różnorodna, że każdy mógł znaleźć coś dopasowanego do własnego gustu i potrzeb.
Moją szczególną uwagę zwróciła propozycja firmy Feniks, która prezentowała specjalne dekoracyjne papiery oraz ramy wykonane ze stuletnich bali drzewnych pozyskiwanych z rozbiórki starych domów. Wisząca na ścianie fotografia oprawiona w drewno spenetrowane przez korniki z pewnością wzbudzi zainteresowanie – jeśli nie samym obrazem, to przynajmniej niecodzienną formą oprawy...

Ramki do zdjęć wykonane ze stuletnich bali drzewnych pozyskiwanych z rozbiórki starych domów.