Krzysztof Pielaszek spędził w Indiach długi okres, pracując jako
wolontariusz (w sierocińcu Baby Sarah’s Home), zwiedzając oraz starając się przeżyć całe szaleństwo tego kraju. Teraz chciałby opowiedzieć, jak tego dokonać. Podróżnik zamierza pokazać ten fascynujący subkontynent od różnych stron. Porozmawia z gośćmi spotkania o jego problemach, ale też zaletach, które sprawiają, że do Indii chce się wracać.
|
fot. K. Pielaszek |
–
Prawie 1,5 miliarda ludzi zamieszkuje kraj będący największą demokracją świata. Państwo, w którym aby założyć stałe łącze internetowe w wynajmowanym domu, trzeba zapłacić przynajmniej dwie łapówki. Są w nim miejsca, gdzie człowiek czuje się, jakby cofnął się w czasie do XIX wieku i takie, które rozmachem oraz nowoczesnością biją największe, europejskie metropolie. Jego mieszkańcy hołdują prastarym tradycjom stawiającym nacisk na rytualne ablucje (kąpiele), a także medytacje. Jednocześnie żyją w pośpiechu na ulicach pełnych brudu. Przez ostatni rok przywykłem do kwitowania, tego wszystkiego jednym słowem: „Indie” –
opowiada podróżnik.
|
fot. K. Pielaszek |
Krzysztof Pielaszek to absolwent archeologii i historii, pasjonat komiksu, a także kultury azjatyckiej. W przyszłości chciałby założyć fundację zajmującą się wspieraniem rozwoju indywidualnych umiejętności dzieciaków z sierocińców rozsianych po całym świecie.
Więcej informacji:
www.kolumny.art.pl
Zobacz także:Wernisaż wystawy "Chorwacja"10-lecie Galerii Obok ZPAFFotograficzne abstrakcje – konkurs Fotografuj.plIzerskie pejzaże – warsztaty i plenery fotograficzneZ Polski do Japonii...roweremFinisaż wystawy w Muzeum Narodowym w KrakowieFotoekspedycja do Indii"Wracając do źródeł"Nowa wystawa we WrocławiuWernisaż wystawy Błażeja PindoraKonkurs "W półmroku świat jest inny..." rozstrzygnięty!Finisaż wystawy "Większa połowa"Dziś wernisaż w Jastrzębiu ZdrojuWernisaż wystawy "Ojciec marnotrawny"