Scotta Kelby’ego polskim czytelnikom przedstawiać nie trzeba. Jest on autorem ponad 30 książek poświęconych cyfrowej edycji zdjęć i wykorzystaniu programu Photoshop, z których wiele przetłumaczonych zostało na nasz ojczysty język. Nowa pozycja, zatytułowana "Sekrety mistrza fotografii cyfrowej. 195 ujęć Scotta Kelby'ego" różni się jednak od dotychczasowych publikacji tego autora wydawanych w naszym kraju. Opublikowana przez wydawnictwo Helion pozycja nie jest bowiem książką wnikliwie analizującą kolejne przedstawiane zagadnienia (do czego zdążył nas już przyzwyczaić ten autor) lecz zbiorem blisko 200 porad, wskazówek i podpowiedzi. Narrator jest w niej bardziej naszym kolegą niż mentorem, który podczas wspólnej sesji fotograficznej dzieli się z nami swoimi zdobytymi przez lata doświadczeniami. Nie stara się jednak teoretyzować, zamiast słownikowych terminów stosuje zrozumiałe dla laika wyrażenia i próbuje bez zawiłego wyjaśniania "czemu" podawać gotowe rozwiązania problemów, z którymi się do niego "zwracamy".
|
Poziom edytorski książki odbiega niestety od jej wysokiej wartości merytorycznej. |
"Sekrety mistrza fotografii cyfrowej" w dużo większym stopniu niż na cyfrowej edycji zdjęć skupiają się na samym ich wykonywaniu. Scott Kelby okazuje się w tej książce nie tylko wprawnym fotoedytorem, ale i doświadczonym fotografem. Poszczególne rozdziały książki poświęcone zostały różnym aspektom warsztatu fotograficznego: od prawidłowej konfiguracji aparatu, pracy z dodatkowymi akcesoriami, poprzez dbanie o sprzęt, aż po przygotowywanie wydruków. Jednak najwięcej miejsca zajmują w niej porady dotyczące wykonywania określonego rodzaju zdjęć: kwiatów, fotografii weselnych, pejzażowych, sportowych i podróżniczych, jak również portretów oraz wskazówki na temat fotografowania osób. W każdej z tych sytuacji zdjęciowych doświadczony fotograf wie, na co powinien zwrócić uwagę, z jakich parametrów ekspozycji skorzystać i jakich błędów powinien unikać. Wiedza ta jest jednak wynikiem wieloletniego doświadczenia, jej brak powoduje zaś, że nasze pierwsze próby z nowo zakupionym aparatem rzadko bywają zadowalające i szybko się zniechęcamy. Mając jednak za przewodnika taki autorytet jak Scott Kelby, szybko przekonamy się, że dzięki prostym sztuczkom i kilku podpowiedziom udane zdjęcie będziemy mogli zrobić w każdej sytuacji. Oczywiście, nie oznacza to, że nie będziemy musieli nieco poćwiczyć, jednak dzięki praktycznym wskazówkom zawartym w książce będziemy dążyć prosto do celu i zminimalizujemy liczbę popełnianych błędów.
Na każdy problem jest rada
Książka została napisana w taki sposób, by móc ją czytać od początku do końca lub sięgać po nią w razie nagłej potrzeby. Ponieważ na każdej stronie przedstawiona jest wskazówka na określony temat, ten drugi sposób korzystania z "Sekretów" ułatwiają zarówno szczegółowy spis treści, jak i umieszczony na końcu indeks haseł i terminów. Choć część zawartych w publikacji uwag może się niektórym wydać trywialna lub łatwa do wywnioskowania z instrukcji aparatu, to już samo przypomnienie najważniejszych kwestii, na które powinniśmy zwrócić uwagę podczas wykonywania określonego typu zdjęć, ma swoją wartość i stanowi swoistą listę kontrolną ustawień i możliwych do zastosowania technik. Zapewniam też, że niektóre z przedstawionych trików i sposobów radzenia sobie z trudnościami będą odkrywcze nawet dla tych bardziej doświadczonych fotoamatorów. Ot, chociażby ten pozwalający uniknąć ujęć osób z zamkniętymi oczami czy ten, dzięki któremu chłodny wschód Słońca zamienić można w utrzymany w ciepłej tonacji zachód. Trzeba jednak pamiętać, że jest to książka przeznaczona dla początkujących i – mimo zapewnień wydawcy – adresowana przede wszystkim do użytkowników cyfrowych lustrzanek, choć właściciele kompaktów wyposażonych w manualne tryby ustawień również znajdą w niej wiele cennych informacji.
Jaki humor, taka oprawa
W odbiorze tej bez wątpienia cennej pozycji przeszkadzają mi dwie rzeczy. Scott Kelby postanowił rozpocząć każdy z rozdziałów o żartobliwego wstępu, mającego w jego zamierzeniu zachęć czytelnika do przeczytania kolejnych stron. Muszę jednak przyznać, że poczucie humoru autora zupełnie mi nie odpowiada i w moim wypadku efekt jest raczej odwrotny. Na szczęście jest na to prosta rada – wystarczy opuścić te fragmenty, by całość sprawiała wrażenie spójnego i fachowego przekazu. Gorzej jeśli chodzi o szatę edytorską książki. Publikacje o fotografii adresowane są do osób o ponadprzeciętnym poczuciu estetyki, jednak w wypadku "Sekretów" osoby przygotowujące publikację chyba o tym zapomniały. Choć, oczywiście pozycja ta to nie album fotograficzny, to zarówno sam projekt jak i przygotowanie niektórych zdjęć do druku pozostawiają nieco do życzenia. Z drugiej strony, być może oszczędności na tym etapie produkcji poradnika pozwoliły wydawcy na uzyskanie jego korzystnej ceny końcowej – 35 zł za pozycję autora o takim autorytecie nie wydaje się kwotą wygórowaną.
Na szczęście nie przekreśla to walorów edukacyjnych książki Scotta Kelby'ego. Jej zaletą jest praktyczność i zwięzłość wykładu. Dla wielu osób rozpoczynających swoją przygodę z fotografią, może stać się ona doskonałym przewodnikiem, pozwalającą uniknąć wielu błędów popełnianych zazwyczaj przy pierwszych próbach wykonywania zdjęć. To z kolej może zaowocować złapaniem fotograficznego bakcyla i zachęcić wielu amatorów do sięgnięcia do podstaw teoretycznych kompozycji obrazu, śmielszego korzystania z programu graficznego, a być może nawet przeczytania… instrukcji obsługi aparatu. Jeśli jednak brakuje Wam czasu na głębsze poznawanie meandrów fotografii, zastosowanie tylko kilku praktycznych porad zawartych w "Sekretach" ułatwi z pewnością zrobienie pierwszych postępów.
Na zakończenie dodam jeszcze, że książka ta cieszy się sporem zainteresowaniem za granicą, gdzie dostępne jest już je rozszerzone wydanie "The Digital Photography Book 2".
Tytuł: Sekrety mistrza fotografii cyfrowej. 195 ujęć Scotta Kelbyego
Tytuł oryginału: The Digital Photography Book
Autor: Scott Kelby
Tłumaczenie: Piotr Cieślak
Wydawca: Helion
Format, oprawa: B5, miękka
Liczba stron: 232
Data wydania: lipiec, 2007 rok
ISBN: 978-83-246-0829-4
Cena: 35 zł
Zobacz także:Nowy numer "Underwater photography" 39/2007"Coś w sztuce polskiej pękło, coś się skończyło..." – dyskusja i prezentacja książki"5 Klatek" – wydanie specjalneLFI 7/2007 – kolejny numer e-magazynu nie tylko dla użytkowników LeikiStartuje World Press Photo 20073. edycja konkursu fotograficznego National Geographic rozstrzygnięta!Polacy w konkursie fotograficznym Lee Make History