Autorom ReaCovertera przyświecał cel stworzenia narzędzia, które pozwoliłoby amatorowi w prosty sposób dokonywać zmian nawet w dużej liczbie zdjęć. Aplikacja, którą stworzyli rzeczywiście spełnia te założenia. Dzięki prostemu interfejsowi, opartemu na trzech etapach pracy (wybór fotografii, edycja oraz eksport) nawet początkujący fotoamator, który niezbyt dobrze radzi sobie z komputerem bez problemu zorientuje się w opcjach i możliwościach programu. Do dyspozycji użytkownika oddano też sporą bazę filtrów efektowych, zawierających zarówno pospolite narzędzia (np. korektę barwną, wyostrzanie, usuwanie szumów), jak i przydatne lecz rzadziej spotykane (np. podkładanie dowolnego obrazu jako znaku wodnego). Również wymagający jak największej kontroli nad systemem nazywania plików powinni być zadowoleni. Narzędzie do tego służące jest proste, lecz oferuje spore możliwości.
|
W pierwszej kolejności ze wszystkich dostępnych zdjęć wybieramy te, które nas interesują i umieszczamy je na liście obrazów przeznaczonych do edycji. |
|
Obróbka fotografii polega na wskazaniu filtrów, które mają zostać użyte na każdym zdjęciu oraz ustawieniu ich parametrów oraz kolejności działania. |
|
W oknie eksportu ustawiamy docelowy katalog dla plików, format końcowy zdjęć oraz reguły nazywania plików. Wszystko ładnie i przyjemnie, lecz niestety niezbyt szybko. |
Dużą zaletą programu jest spora liczba obsługiwanych formatów plików, jest ich bowiem ponad 300, w tym również RAW'y wielu popularnych marek aparatów cyfrowych. Jednak nie wszystko jest tak piękne, na jakie wygląda: po pierwsze obsługa plików w formacie RAW występuje jedynie w najdroższej wersji programu (edycja pro), a ponadto nie wszystkie modele aparatów obsługiwane są prawidłowo. Przykładowo pliki CR2 z Canona 30D były wyświetlane w postaci barwnej sieczki. Niemniej jednak lista plików w formacie RAW rozpoznawanych przez program jest dość imponująca: CRW, CR2, DNG, DCR, NEF, RAW, RAF, X3F, ORF, SRF, MRW, BAY oraz PEF.
Niestety pewna cecha ReaConvertera powoduje, że program ten bardzo traci w oczach potencjalnych użytkowników: nie najlepsza prędkość działania. Dotyczy to zwłaszcza obróbki plików JPEG o dużych rozmiarach oraz zdjęć zapisanych w formacie RAW, a właśnie z takimi obrazami fotografowie mają do czynienia najczęściej. Niestety ślamazarność, z jaką program wyświetla podgląd dokonanych zmian, bądź też przełącza się między kolejnymi miniaturami zdjęć psuje całą przyjemność korzystania z aplikacji. W takiej sytuacji można sobie zadać pytanie, czy ReaConverter wart jest wydania tych 25, 50 czy nawet 100 dolarów (cena programu w wersji pro)? Moim zdaniem nie. Na szczęście istnieją znacznie szybsze, darmowe narzędzia o podobnej funkcjonalności.
Strona producenta: www.reaconverter.com
Cena: 24,95 USD (wersja lite), 49,95 USD (wersja standard), 99,00 USD (wersja pro)
Wersje językowe: dziewięć, w tym polska