Jeśli chcesz być na bieżąco z tym, co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.
Czy wiesz, że ...
Już w 1965 roku Canon zaprezentował lustrzankę małoobrazkową (model Pellix) ze stałym, półprzepuszczalnym lustrem?
Jeden z ważnych konsumenckich programów sygnowanych nazwą Google doczekał się aktualizacji. Picasa, aplikacja służąca do przeglądania, katalogowania i niezaawansowanej edycji fotografii, została właśnie uaktualniona do wersji 3.5. Najważniejszą nową funkcją jest rozpoznawanie twarzy.
Przy pierwszym uruchomieniu Picasy w wersji 3.5 przeszuka ona zgromadzoną kolekcję zdjęć pod kątem obecności uwiecznionych na nich twarzy, po czym umożliwi ich podpisanie. Jeśli w czasie tej czynności użytkownik będzie zalogowany do swojego konta Google, to program będzie sugerował nazwy pochodzące z listy kontaktów.
Tym samym desktopowa część tego fotograficznego narzędzia firmy Google doczekała się tego, co jest obecne w Picasa Web Albums. Umożliwia to współdzielenie tagów między oboma aplikacjami.
Drugą istotną nowością Picasy 3.5 jest wprowadzenie geotagowania za pomocą usługi Google Maps. Wystarczy wybrać jedną lub więcej fotografii, a następnie wskazać – wprost lub za pomocą wyszukiwarki – ich lokalizację na mapie. Nie uległ zmianie sposób zapisywania informacji o miejscu wykonania fotografii, ale teraz użytkownicy nie są zmuszeni do instalowania i korzystania z Google Earth, choć oczywiście możliwość ta nadal jest dostępna.
Zmianie uległ proces importu fotografii z aparatu. Teraz wraz z importem na lokalny dysk można jednocześnie wysłać je do Picasy Web Album, przy czym użytkownik ma swobodny wybór w kwestii tego, co ma pozostać wyłącznie na dysku twardym.
Picasa zyskała także zupełnie nowy panel nazwany Tags. Dzięki funkcji Quick Tag ułatwiony jest dostęp do najczęściej używanych znaczników i statystyka dotycząca liczby fotografii nim oznaczonych. Ułatwieniem przy katalogowaniu jest również możliwość dodawania tagów wielowyrazowych, co powoduje, że nie trzeba już dodawać pojedynczych słów tworzących daną frazę.
Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies