Poradnik kupującego ABC fotografii – kompozycja
Strona główna  >  Aktualności  >  Wydarzenia  >  Paweł Frenczak – The Path w Pauzie


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym,
co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.


Zapisz Wypisz

Porównywarka Porównywarka kompaktów Porównywarka kompaktów Porównywarka lustrzanek Porównywarka obiektywów
Czy wiesz, że ...
Film małoobrazkowy 36 x 24 mm ma wymiary identyczne z taśmą filmową 35 mm?
Polecamy

Patagonia 2012

FotoGeA.com O fotografowaniu i podróşach

Akademia Fotoreportażu

FotoIndex

Chronoskron

Foto moon pl
 
Kurs Fotografii Warszawa

Paweł Frenczak – The Path w Pauzie
Dodał: Alina Plata 24.07.2013
Pauza i Galeria Pauza w Krakowie zapraszają na wernisaż wystawy Pawła Frenczaka – The Path. Wydarzenie będzie miało miejsce w środę 24 lipca o godzinie 20.


Chwiejny autoportret – ''The Path'' – Paweł Frenczak
Portret i reportaż, dwa zagadnienia, które przy słowie fotografia ustawiają się w jednym szeregu. Reportaż, a zarazem portret danego zjawiska czy grupy społecznej, najbardziej wydawałoby się transparentny i uczciwy sposób przedstawiania prawdy przed obiektywem, jest narzędziem przekłamań i kreowania historii nierealnej. W skrajnej sytuacji Nan Goldin zniesmaczona ciągłym przedstawianiem z wyobcowanej perspektywy, oddała aparat swoim przyjaciołom gejom z ulic Nowego Jorku. Paweł Frenczak portretuje i jest portretowanym, bo zdjęcia cyklu The Path to opowieść o subkulturze muzycznej, którą sam współtworzy. The Path to wreszcie trasa, którą wraz z zespołem Last Dayz przemierzał wielokrotnie.

fot. Paweł Frenczak

fot. Paweł Frenczak

Historia The Path to na wskroś osobista opowieść zespołu, w którym Frenczak gra na gitarze basowej. Niszowy gatunek muzyczny, ''hardcore'', nie pozwala na jakąkolwiek anonimowość, tu wszyscy się znają, podążają tymi samymi śladami, pojawiają na tych samych koncertach, jeżdżą w te same trasy koncertowe nieraz przez całą Europę by posłuchać występu, który w przypadku tej muzyki trwa zazwyczaj niespełna pół godziny.
– Taka sytuacja aż prosi się o dokumentację, rodzaj reportażu, ale czysta dokumentacja z koncertu nie wyczerpuje tematu. Żeby oddać sedno atmosfery chciałem pokazać to co wokół, w czasie prób tras i po koncercie.
I rzeczywiście koncert to motyw zaledwie czterech z dwudziestu fotografii. Więcej uwagi Frenczak przykłada do tatuaży, symboli i estetyki identyfikowanej z grupą. Do słynnych ''X'', które najpierw oznaczały niepełnoletnich w amerykańskich pubach naznaczonych zakazem sprzedaży alkoholu, a dziś są gestem sprzeciwu wobec używek, narkotyków, często przypadkowego seksu. Sam artysta daleki jest od radykalizmu, w który lubią popadać bohaterowie jego fotografii i być może to jest najciekawszy motyw wystawy. Insiderski wgląd w grupę, zanurzony w lokalną społeczność tak głęboko jak to tylko możliwe pełen jest krytycznych aluzji, wobec ludzi, z których łączy artystę miłosna-nienawistna relacja, przełamana nieraz chłodną krytyczną refleksją. ''X'' malowany jest mazakiem, by funkcjonował tylko na chwilę, zdarza się, że ''hardcorowi'' kolesie przychodzą na koncert z dziećmi, a twarze wielu, postronnemu widzowi, przypominają raczej kibola na ''ustawce'' w parku.

fot. Paweł Frenczak

fot. Paweł Frenczak

fot. Paweł Frenczak

Autoportret grupy, którą współtworzy artysta to tak naprawdę jej odpryski, przypadkowe momenty, wyciągnięte z setek godzin obserwacji. Odpryski z koncertów tras, chwile wcale nie najważniejsze, a jednak ciągle obecne jak wszechogarniające tatuaże. Tak jak w muzyce, którą gra Frenczak dopuszczalny jest fałsz i techniczna niedoskonałość, tak w fotografiach artysta pozwala sobie na rozmazany, niewykadrowany i błyskawiczny obraz. Szmer niebezpiecznie bliski „hipsterskiej” Holdze, ale tym razem uzasadniony, przedłużający klimat unoszący się pomiędzy postaciami jego bohaterów. Poszczególne fotografie przypominają ulotność krótkotrwałych piosenek, cały cykl jest krótki i energetyczny jak sam koncert, 20minut, 20 fotografii, po których opadamy ze zmęczenia.
Alek Hudzik
Paweł Frenczak, rocznik 85. Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego, student Instytutu Fotografii Twórczej w Opavie. Zawodowo robi portrety, fotografuje modę, kręci filmy. Po godzinach prowadzi bloga, trenuje Brazylijskie Jiu Jistu i koncertuje ze swoją kapelą. Inspiruje go fotografia Kennetha Cappello, muzyka Sigur Ros oraz bałkańskie krajobrazy.
www.pawelfrenczak.com | www.pawelfrenczak.blogspot.com
Czas trwania: od 24.07 do 03.09
Wernisaż: 24.07, godz. 20
Gdzie: Pauza, ul. Floriańska 18/3 (I p.), Kraków

Zobacz także:
Hasselblad Stellar – przedpremierowe zdjęcia
Jasny Voigtlander Nokton 42.5mm f/0.95
Obiektyw Tokina AT-X PRO 12-28 f/4 już w sprzedaży
Samyang Tilt-Shift 24mm – film przykładowy
Reporterska lampa Nissin Di700 w Polsce
Kompaktowy Panasonic Lumix DMC-XS3
Chiny opracowały 100-megapikselowy aparat
Nowe modele Kodaka z serii Astro Zoom
Wieloczęściowe zdjęcia – pomysł na ciekawe wnętrze
Kompakty Casio Exilim do autoportretów
Kenko DSC880DW z dwoma wyświetlaczami
Raport specjalny Skąpiec.pl: Aparaty cyfrowe
Nokia Lumia 1020 – smartfon z aparatem 41 megapikseli
Dźwiękoszczelna obudowa za... 80 dolarów

Powrót do listy aktualności
Konkurs  Konkurs
Nocą wszystko wygląda inaczej

Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Nocą wszystko wygląda inaczej
 
Ostatnio dodane zdjęcie:
[30.11.2018]
Autor:
Ilona Idzikowska
 
Dodaj swoje zdjęcie
Przejdź do galerii
Poprzednie konkursy
Nagrody w konkursie

 


AKTUALNOŚCI | SPRZĘT | EDYCJA OBRAZU | TEORIA | PRAKTYKA | SZTUKA
Mapa serwisu mapa serwisu Reklama reklama Kontakt kontakt
Czas generacji: 3.275s.