Obie firmy skorzystały na uproszczeniu profilu produkcji. Nikon praktycznie zaprzestał produkcji aparatów analogowych, Olympus jest w trakcie restrukturyzacji.
Nikon ogłosił, że jego zysk netto dla okresu kwiecień-grudzień w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej wzrósł o 93,7% (ponad 380 milionów dolarów). W tym okresie sprzedaż podniosła się o 14,1%, przy wzroście zysku operacyjnego o 67,4%. Jak przyznaje dyrektor finansowy Nikona, Ichiro Terato, do dobrych wyników przyczynił się również niski kurs jena. Na podstawie wyników z pierwszych trzech kwartałów, Nikon podniósł prognozę zysków netto na cały rok finansowy z 45 do 51 miliardów jenów – oznacza to niemal jego podwojenie w stosunku do rekordowego roku ubiegłego.
Nikon przewiduje wzrost zapotrzebowania na lustrzanki cyfrowe, i zamierza skoncentrować się na tym rynku, podobnie jak jego konkurenci. Chociaż sprzedaż aparatów kompaktowych w omawianym okresie spadła (z 6,48 miliona do 6,09 miliona), to łączna sprzedaż aparatów cyfrowych wzrosła do z 8,45 miliona do 8,55 miliona sztuk.
W tym samym czasie Olympus wydobył się z zapaści, i ogłosił wzrost zysku netto o 185 procent, do poziomu 40,5 miliarda jenów (334,5 miliona dolarów), przy wzroście sprzedaży o 5,1 procenta. W związku z tym, Olympus skorygował prognozę zysku netto na cały rok finansowy z 38 na 43 miliardy jenów. Jest to o 49% więcej, niż w roku ubiegłym. To znaczna poprawa wobec lat ubiegłych – w 2005 Olympus musiał zwolnić 4000 osób (13% zatrudnionych)
Źródło: AFP
Zobacz takze:
Zmiana lidera na japońskim rynku lustrzanek cyfrowych
50 milionów cyfraków z Tajwanu
Ponad 20 procent wzrostu w 2006