Znana blogerka, autorka serwisu mademoisellerobot.com, nazwała swojego PEN'a E-PL7 "
najlepszym aparatem dla blogerów modowych". Wystarczy wziąć ten aparat do ręki i od razu wiadomo skąd ta opinia. Projektanci PEN'a najwyraźniej zauważyli coś, co umknęło uwadze projektantom innych marek: ludzie, którzy znają się na modzie nie mają ochoty nosić brzydkich, czarnych, plastikowych lustrzanek, które są kompletnie pozbawione stylu. Kiedy patrzą w lustro,
chcą aby aparat pasował do ich stylizacji. A kiedy masz PEN'a E-PL7, nie potrzebujesz nawet lustra.
Ekran LCD można obrócić w dół i do siebie tak, że z łatwością możemy zrobić jedno, lub nawet serię zdjęć selfies, bez ryzyka przysłonięcia obiektywu ręką. Tak naprawdę, żeby zrobić selfies nie musimy nawet trzymać aparatu, wystarczy, że mamy smartfona. E-PL7 bez wątpienia może być uznany za ikonę mody, a do tego jest tak łatwy w obsłudze jak telefon. Należy jednak pamiętać, że jest to przy tym
doskonały, nowoczesny aparat z szerokim wyborem akcesoriów i dużymi możliwościami bezpośredniej obróbki zdjęć. Dostępny będzie w modnym, białym kolorze, klasycznym srebrnym oraz czarnym od drugiej połowy września 2014 roku,
w cenie 2699 zł. Cena ta zawiera wysokiej jakości,
płaski obiektyw zoom typu Pancake i aplikację OI.Share, która pozwala na
kontrolę aparatu poprzez WiFi za pomocą smartfonów.
Doskonałe Selfies
Aparat z wymienną optyką, który ma możliwość zdalnego wyzwolenia migawki za pomocą smartfona nie jest niczym nowym. Ale PEN E-PL7 daje dużo więcej.
Bez podchodzenia do aparatu można zmieniać ustawienia zooma, korygować przysłonę i czas otwarcia migawki. Efekty tych działań można obserwować
bezpośrednio na ekranie telefonu. Korzystając ze smartfona, można ustawić samowyzwalacz tak, aby wykonać
szybką serię zdjęć w stylu paparazi,
kilka zdjęć z różną ogniskową lub zwiększyć odstęp pomiędzy ujęciami, dając czas do zmiany pozy i zrobienia serii zdjęć, jak w budce ze zdjęciami.
Odchylany, dotykowy ekran PEN'a jest idealny do klasycznych selfies, robionych z ręki. Kiedy odchylisz ekran w dół i obrócisz go do siebie, aparat automatycznie przejdzie w tryb „selfies”.
Obiektyw zmieni ogniskową na szerszą, a 3-calowy ekran zamieni się w lusterko, z przyciskami do wyboru ustawień samowyzwalacza, trybu e-portret i wyzwalacza migawki. Niezależnie od tego, jak lekki jest aparat, trudno jest utrzymać go nieruchomo w jednej ręce przez dłuższą chwilę. W efekcie dostajemy poruszone, rozmazane zdjęcia. Aby temu zapobiec,
Olympus wyposażył najnowszego PEN'a w swój, niezwykle skuteczny, 3-osiowy system stabilizacji obrazu, który zapobiega również rozmyciom wywołanym obracaniem aparatu.
Niezwykłe wrażenie
Każdy doskonały projekt zasługuje na odpowiednie towarzystwo, dlatego do nowego PEN'a Olympus oferuje szeroki wybór akcesoriów:
etui w stylu retro, osłony obiektywów, paski - wszystko idealnie do siebie dopasowane i wykonane z
prawdziwej skóry. Blogerka Anne-Kathrin Bieber, prowadząca serwis les-attitudies.com, podkreśla, że ten aparat, poza niezwykłym designem, oferuje coś więcej: "
PEN jest doskonałą alternatywą dla cyfrowych lustrzanek i jest idealny dla takich ludzi jak ja". E-PL7 oferuje
zdjęcia najwyższe jakości, nawet w słabych warunkach oświetleniowych, ponieważ zastosowano w nim rozwiązania technologiczne znane z wyższej serii OM-D. Jeśli dodamy do tego dużą ilość kreatywnych opcji, intuicyjną obsługę i łatwe publikowanie w sieci, to nie możemy się dziwić, że aparat ten zyskał uznanie specjalistów od mody.
Nieograniczona kreatywność
Nic dziwnego, że łatwość obsługi i bezprzewodowa łączność zachwyciła blogosferę. Ale to nie wszystko, na co zwrócili uwagę: "T
en aparat to nieograniczona kombinacja ustawień, filtrów i kreatywnych możliwości zamknięta w lekkim, kompaktowym i łatwym w obsłudze urządzeniu" mówi Anne-Kathrin, której porady dotyczące stylu każdego miesiąca czytają tysiące internautów. Na przykład
funkcja Live Guide, która z wykorzystaniem suwaków na ekranie LCD, poprowadzi Cię przez różne ustawienia, a efekty zobaczysz na podglądzie, jeszcze przed zrobieniem zdjęcia.
Live Guide pozwala na łatwe osiągnięcie efektów, które nadają zdjęciu wyrafinowanego, profesjonalnego wyglądu - jak na przykład rozmycie tła. Zdjęcia, które są już zrobione,
także można edytować bezpośrednio w aparacie. Olympus jest pionierem, jeśli chodzi o wyposażanie aparatów w zaawansowane możliwości edycji zdjęć.
E-PL7 posiada 14 różnych filtrów artystycznych, w tym Vintage i Selektywny Kolor. Oba filtry mają możliwość korekcji ustawień tak, aby efekt końcowy w pełni odpowiadał naszej wizji i temu co chcemy osiągnąć.
Łatwe publikowanie
Olympus OI.Share jest
darmową aplikacją, która pozwala na proste i szybkie
połączenia aparatu ze smartfonem poprzez WiFi. Dzięki temu możemy łatwo publikować nasze zdjęcia w sieci, pokazując je przyjaciołom i znajomym. Wszystko w dwóch prostych krokach.
Krok numer 1 - wybierz funkcję na ekranie LCD.
Krok nr 2 - zeskanuj kod QR swoim smartfonem. To wszystko. Możesz teraz publikować zdjęcia na ulubionych portalach bezpośrednio z aparatu.
Nowy PEN E-PL7 z atrakcyjną, wyraźną fakturą na przodzie metalowego korpusu, jest dowodem na to, że
nie potrzeba nieporęcznych, brzydkich, cyfrowych lustrzanek, aby robić profesjonalnej jakości zdjęcia i jednocześnie manifestować swój styl.
Aparat, zapakowany w eleganckie opakowanie, w sprzedaży dostępny będzie od drugiej połowy wrześnie, w cenie 2699 zł (w wersji z obiektywem EZ-M1442)
Strona producenta:
www.olympus.pl
Zobacz także:Nowa kamera HD Sony HXR-MC2500EDwa nowe statywy Benro iT15 oraz iT25 oraz nowa seria monopodów wideo Benro VersatileNowy Samyang V-DSLR 50mm T1.5 AS UMCLEICA M-P – Intrygujące niedopowiedzenieSony A5100 - nowy kompakt z wymienną optyką!