Manekin oglądający się za kobietą, człowiek z głową buldoga, leżaki wreszcie oddychające pełną piersią, czy dziewczęta – gąski. To nie zdjęcia, to
mini eseje Eliotta Erwitta. W okamgnieniu chwytamy ich pozytywną ironię, obrazkowy kalambur. Dzięki niezwykłemu punktowi widzenia z rzeczy nieśmiesznie zwyczajnych powstaje
humoreska. Inteligenta zabawa dla każdego, wysmakowany obraz zachwycający nawet niewyrobionego widza.
Elliott Erwitt to jeden z największych fotografów naszych czasów. Czołowy twórca agencji Magnum. Jego styl definiuje unikalny sposób patrzenia na świat, na życie, na ludzi i…na psy. Erwitt z nieodłączną
Leiką w dłoni spogląda na wszystko, co nas otacza ze szczególną inteligencją, uwagą, wrażliwością, a przede wszystkim, z humorem. Nigdy nie wyśmiewa, nie szydzi, choć czasem dyskretnie ironizuje. Jak nikt inny potrafi uchwycić intensywną kobiecość, małe gesty, ulotne momenty, zobaczyć ciekawą historię w pozornie zwyczajnej sytuacji. Podobno artysta nosi ze sobą trąbkę rowerową, której znienacka używa, gdy widzi, że model usztywnia się, zanadto pozuje. Nawet Nikita Chruszczow został poddany tej próbie! Humor w jego fotografiach nigdy
nie jest trywialny, oczywisty. Raczej wynikający z kontekstu, skojarzenia czy zaskoczenia.
Niektórzy twierdzą, że jego fotografie powinny znaleźć się w zestawie na bezludną wyspę. Te
pełne humoru i ciepła kadry pozwalają nam zaakceptować niedoskonałość świata i zmarszczki na twarzy, ale także dostrzec bogactwo ukryte w codzienności. Pozwalają pogodzić się. Polubić. Uśmiechnąć się na widok psiej mordki. Ta prawda, naturalność, a czasem romantyzm, decydują o wyjątkowej sile wyrazu jego fotografii.
|
fot. Elliott Erwitt |
Elliott Erwitt zaczął robić zdjęcia już we wczesnej młodości. Przez całe życie pozostał wierny fotografii czarno-białej, osiągając w niej mistrzostwo. Z ogromnego zbioru jego prac, na przestrzeni wielu lat, powstawały cykle, które artysta stale kontynuował i poszerzał. Wydał ponad
20 albumów. Większość uwagi poświęcał człowiekowi i różnym aspektom jego losu, choć jest także ceniony jako wnikliwy portrecista osobistości XX wieku – artystów i polityków. Jest uważany za jednego z najwybitniejszych przedstawicieli nurtu fotografii humanistycznej.
Innym tematem, któremu poświęcił się artysta, były miasta. Nowy Jork, Paryż i Rzym doczekały się własnych albumów. Miejskie cykle Erwitta są dowodem na jego szósty zmysł – jak nikt inny potrafił on nacisnąć spust migawki w „decydującym momencie”. Dar ten możemy podziwiać min. w serii Snaps, na którą składają się pojedyncze, szybko „strzelane” fotografie dokumentalne.
Elliott Erwitt urodził się w 1928 roku w Paryżu, w rodzinie rosyjskich emigrantów. W 1939 roku wraz z nią przeniósł się do Stanów Zjednoczonych. W latach 1942 – 1944 studiował fotografię w Los Angeles City College, a dla pełnej realizacji swoich zainteresowań w latach 1948 – 1950 studiował sztukę filmową w New School for Social Research. Od 1952 roku Erwitt był fotografem niezależnym pracującym dla magazynów: Collier's, Look, Life and Holiday. Swoją współpracę z agencją Magnum rozpoczął w roku 1953. Obok fotografii dokumentalnej zajmował się także reklamą i filmem. Mieszka na stałe w Nowym Jorku i
mimo 85 lat nadal jest aktywny zawodowo.
Przez całą swoja karierę Elliott Erwitt fotografował
Leiką M. Wystawa Personal best for Leica jest świadectwem 60-letniej przyjaźni pomiędzy Artystą i jego kamerą. Na wystawę składa się 50 fotografii wybranych osobiście przez Erwitta, swoisty przekrój przez sześć dekad twórczości. Większość zdjęć to ikony fotografii, znane z niezliczonych publikacji i albumów: znajdziemy tu słynny portret Marylin Monroe w białej, plisowanej sukni, z planu filmu The Seven Year Itch, kultowe
psie portrety, a także Pocałunek we wstecznym lusterku. Wystawa miała swoją premierę jesienią 2012 podczas Photokiny, następnie trafiła do Frankfurtu nad Menem, a stamtąd… na MYSIĄ 3 w Warszawie - do historycznego budynku, w którym niegdyś mieścił się Urząd Cenzury, a obecnie industrialny dom handlowy, bar i przestrzeń ekspozycyjna.
Wystawa: Mysia 3, III piętro, ul. Mysia, Warszawa, 15 lutego 2013 – 11 marca 2013
Wernisaż: 15 lutego, piątek, godz. 19.00
Wystawie towarzyszyć będą wydarzenia specjalne:
panele dyskusyjne, warsztaty fotograficzne, przegląd portfolio..
Zobacz także:Wywiad z fotografem miesiąca Szerokiego KadruPhilips PicoPix 2055 kieszonkowym projektorem rokuKonkurs fotograficzny "Pod osłoną nocy"Pentax - oprogramowanie dla aparatów KAktualizacja firmware'u dla X-Pro1, X-E1 i XF 35 mm f/1.4 RFujifilm FinePix z 30x zoomemFinepix F850EXRPapiery Tecco zdobywają polski rynekObiektyw pinhole i lampa błyskowa Pentax