Firma Panasonic prezentuje powstający właśnie obraz Marcela i Pawła Łozińskich, cenionych twórców filmów dokumentalnych. „Ojciec i syn” to film drogi, który jest uniwersalną opowieścią o trudnych relacjach rodzinnych. Realizacja filmu była możliwa dzięki współpracy z firmą Panasonic, która udostępniła twórcom aparaty Lumix GH1.
„Wsiedliśmy z ojcem do starego campingowego busa i ruszyliśmy przez Europę aż do Paryża, gdzie ojciec urodził się 70 lat temu. Podróż trwała 2 tygodnie. Obaj mamy przypadkiem ten sam zawód – robimy filmy dokumentalne – więc przy okazji postanowiliśmy zrobić film” – tak o nowym obrazie mówi jego współtwórca Paweł Łoziński.
Dokument „Ojciec i syn” pod pretekstem filmu drogi kryje w sobie burzliwą opowieść o relacjach rodzinnych. Jego twórcy to znani filmowcy, ale przede wszystkim są oni rodziną. Podróż do Paryża jest dla nich okazją, by po latach trudnych kontaktów znów lepiej się poznać, nawiązać dialog i wyjaśnić wzajemne nieporozumienia. Film, który razem tworzą jest próbą uchwycenia w sposób prawdziwy relacji, niekiedy trudnych, między ojcem i synem. To zapis burzliwych rozmów, kłótni, przeprosin i żartów - bez tematów tabu.
Obaj bohaterowie tego filmu są równocześnie jego reżyserami, aktorami
i operatorami. Każdy z nich do rejestrowania filmu używa własnego sprzętu
- aparatu Panasonic Lumix DMC-GH1. „Mieliśmy ze sobą dwa aparaty
- każdy swój, dzięki temu szanse były równe, obaj byliśmy na tych samych prawach. Czy udało nam się złożyć oba punkty widzenia w ciekawą i intrygującą całość? Mam nadzieję, że widzowie to oceną” - mówi Paweł Łoziński.
Twórcy przyznają, że pracę nad filmem znacznie ułatwił im sprzęt, którym się posługiwali. „Aparat taki jak Lumix GH1 to bardzo dobra alternatywa dla kamer wideo. Wiele słyszeliśmy o możliwościach rejestrowania filmu w HD jakie dają aparaty cyfrowe z wymienną optyką, ale efekt jaki otrzymaliśmy dzięki aparatowi Panasonic Lumix GH1 przerósł nasze oczekiwania” – mówi Marcel Łoziński.
„Przy wyborze sprzętu do produkcji tego dokumentu liczyła się jakość obrazu i poręczność aparatu. Jego niewielkie wymiary oraz obrotowy ekran mają duże znaczenie przy kręceniu ujęć w ciasnych wnętrzach, np. w samochodzie. Znacznie łatwiej takim sprzętem utrzymać prawidłową ostrość i ekspozycję” – mówi Paweł Łoziński. Twórcy chwalą również niezawodność Lumixa GH1. Podczas pracy nie napotkali oni żadnych problemów technicznych, urządzenia nie przegrzewały się mimo wielogodzinnej, ciągłej pracy.
Zobacz także:Cameralia - otwarcie wystawy Pawła SyposzaKrasnale poszukiwane!Aktualizacja Firmware Leica S2 i programu ImageShuttleNowy czytnik kart pamięci Sony współpracujący z telewizoremRóżne oblicza raju - album fotografiiWarsztaty ''Przygoda z fotografią'' w KrakowieRozstrzygniecie konkursu ''Krajobraz miejski''Wyniki konkursu ''Portret – zwierciadło duszy''Dwa wernisaże - ''Światłem malowane'' oraz ''Oswajanie zaświatów''Kurs fotografii dla obcokrajowców w WSFotoMiniaturowe, kolorowe pamięci USB od SonyHTC demonstruje pierwszy tablet HTC FlyerWalentynkowy konkurs z CasioAktualizacja oprogramowania dla Ricoh GXRBenQ MS612ST – krótkoogniskowy projektor SVGA''Spotkania ze znanymi polskimi fotografami'' - Radek PietruszkaPanasonic LUMIX DMC-GF2 - najmniejszy i najlżejszyBZWBK Press Foto 2010 zawita do ToruniaTestowanie produktów w Samsung Gallery''Magia Światła'' - konkursJury World Press Photo wybrało zdjęcia roku 2010