Zdaniem kuratora ekspozycji, Mirosława Lewandowskiego, głównym celem wystawy „Obywatel-Prezydent” jest
przedstawienie osoby Václava Havla, jako człowieka walczącego za wszelką cenę o ideały demokracji, nawet kosztem utraty własnej wolności. To zadziwiająca postać o drobnej sylwetce i nadludzkiej sile, nigdy nie poddająca się zwątpieniu i nawet w sytuacjach beznadziejnych i trudnych, nie dopuszczająca do siebie żadnego lęku.
|
Javier Solana i Bill Clinton gratulują Vaclavovi Havlovi przyjęcia Czech do NATO, 12 marca 1999, fot. Alan Pajer |
Wystawa przedstawia czeskiego prezydenta jako przyjaciela i zwolennika polskiej
„Solidarności”, orędownika wolności, szanowanego i podziwianego przez niemal wszystkich przywódców państw i wielkich mocarstw, członków królewskich rodzin, najznamienitsze osobistości oraz czołowych światowych polityków, którzy podkreślali wielokrotnie jego zaangażowanie i niekwestionowany wkład w integrację europejską oraz wspieranie drogi państw postkomunistycznych do zjednoczonej Europy. Kanclerz Angela Merkel nazwała Václava Havla „wielkim Europejczykiem”, zaś brytyjski premier David Cameron powiedział, że Europa ma wobec niego "wielki dług".
|
List otwarty Vaclava Havla do Gustava Husaka, I sekretarza Komunistycznej Partii Czechosłowacji napisany w obronie praw człowieka, 1975, fot. Oldrich Skacha |
Kurator przypomina, że postać Havla jako polityka wzrastała na tle legendarnego NSZZ „ Solidarność”. Dlatego też
wystawa przedstawia m.in. powstające bliskie więzi z liderami polskiej opozycji tamtego okresu. W 1979 roku, kiedy Jan Paweł II przybył z pierwszą pielgrzymką do Polski, uwięziony Havel spoglądał w „naszym” kierunku z właściwą sobie nadzieją.
|
Powitanie papieża Jana Pawła II w Pradze, 21 kwietnia 1997, fot. Alan Pajer |
Wspominał, że „w cuda nigdy nie wierzył”, jednak gdy polski papież przybył do Czech po aksamitnej rewolucji, a witający go wołali, że to cud – Havel przyznał, że cud rzeczywiście się wydarzył. Wielki wkład Václava Havla w budowanie partnerstwa pomiędzy
Polską, Czechami i Węgrami zaowocował wspólnym sukcesem, kiedy to wszystkie trzy kraje 12 maja 1999 roku zostały członkami Sojuszu Północnoatlantyckiego (NATO).
Polska zajmowała szczególne miejsce w życiu Havla, a Havel zajął szczególne miejsce w historii Polski. Były polski prezydent Bronisław Komorowski podkreślił rolę czeskiego prezydenta w zacieśnianiu współpracy polsko-czeskiej i po jego śmierci stwierdził, że „Polska straciła dobrego przyjaciela”.
|
Rock and roll w Białym Domu, 15 marca 1999, fot. Alan Pajer |