Aktualizacja obejmuje pięć aplikacji wchodzących w skład oprogramowania do obsługi aparatów marki Canon. Nowych wersji doczekały się następujące aplikacje:
- Digital Photo Professional 3.4.1
- EOS Utility 2.4
- ZoomBrowser EX 6.1.1a
- Picture Style Editor 1.3
- Canon RAW Codec 1.3
Zmiany, jakie wprowadzono w poszczególnych aplikacjach są niewielkie i z reguły nie wywołały entuzjazmu u użytkowników, którzy (zwłaszcza w przypadku DPP 3.4.1) oczekiwali nieco większej liczby nowinek. W przypadku programu Digital Photo Professional zwiększono o 16 liczbę modeli obiektywów, z których zdjęcia podlegać będą w programie procesowi automatycznego usuwania aberracji chromatycznych. Możliwe jest też automatyczne korygowanie tej wady obiektywu na zdjęciach wykonanych z użyciem telekonwerterów EF1.4 X II oraz EF2 X II. Inne zmiany dotyczą drobnych usprawnień funkcjonalności, likwidacji dostrzeżonych błędów oraz dodania obsługi plików RAW z aparatu Canon EOS 450D. Ponadto w wersji dla komputerów Apple zapewniono pełną zgodność z systemami Mac OS X 10.5.x.
Zmiany w aplikacji EOS Utility 2.4 są jeszcze skromniejsze. W głównej mierze dotyczą one subtelnej poprawy funkcjonalności programu oraz usunięcia usterek. Podobne, jak w przypadku DPP 3.4.1 w wersji dla komputerów Apple zapewniono też pełną zgodność z systemami Mac OS X 10.5.x. Główną zmianą w nowym ZoomBrowserze było zapewnienie zgodności programu z systemem Windows Vista rozbudowanym o pakiet poprawek Service Pack 1. Z kolei w przypadku programów Picture Style Editor 1.3 i Canon RAW Codec 1.3 dodano obsługę lustrzanki Canon EOS 450D.
Oprogramowanie dostępne jest na stronach
amerykańskiego serwisu firmy Canon. Ponieważ bezpośredni dostęp do niego nie jest możliwy, to aby je pobrać należy odnaleźć na liście aparatów interesujący nas model, a następnie na stronie z jego opisem przejść do działu
Drivers & Downloads i wskazać odpowiedni dla naszego komputera system operacyjny.
Zapowiedź nowej amatorskiej lustrzanki?
Największą niespodziankę związaną z nowym oprogramowaniem pojawiła się jednak w momencie, gdy kilku zapaleńców wykryło w kodzie najnowszej wersji DPP sygnaturę nie zapowiedzianej jeszcze lustrzanki Canon EOS 1000D oraz jej amerykańskiej wersji Digital Rebel XS. Podobieństwo oznaczenia do serii analogowych prostych lustrzanek amatorskich, takich jak EOS 3000 pozwala przypuszczać, że aparat ten (o ile rzeczywiście istnieje) może być opracowywany jako nowa oferta taniej lustrzanki cyfrowej i bezpośrednia konkurencja dla Nikona D40. Przedstawiciele firmy Canon nie skomentowali tych odkryć.
Z ostatniej chwili: Canon USA podjął decyzję o usunięciu ze swojej strony nowych wersji aplikacji Digital Photo Professional, EOS Utility, oraz Picture Style Editor, obiecując przywrócenia ich w ciągu najbliższych kilku dni. Nie wiadomo, czy akcja ta ma coś wspólnego z rewelacjami na temat nowego modelu Canona. Wiadomo jednak, że nic tak dobrze nie potwierdza ciekawych informacji, jak ich niezbyt sprawnie przeprowadzone dementi.
Strona WWW: www.usa.canon.com
Zobacz także:Bibble Pro/Lite 4.10 – dodana obsługa nowych cyfraków i obiektywówPojawił się długo oczekiwany kodek plików DNG dla VistyPhotoshop Express zwiększa funkcjonalnośćSpyder3Print – aktualizacja oprogramowaniaFormat DNG wchodzi w skład ISODarmowy Pro Photo Tools v.1Nowy firmware dla lustrzanek Canon EOS-1D Mark III i EOS-1Ds Mark IIINowe możliwości GIMP-a 2.5 betaCanon USA podnosi ceny