ACDSee Photo Editor 2008 to nowy program przeznaczony do szybkiej obróbki zdjęć. Program umożliwia przycinanie, obracanie, zmianę jasności, kontrastu, kolorystyki obrazów, stosowanie filtrów efektowych oraz tworzenie zaproszeń, pocztówek, okładek CD/DVD itp.
Praca z programem jest intuicyjna i nie powinna sprawić kłopotu nawet mniej zaawansowanym użytkownikom. W każdej chwili można skorzystać z pomocy kreatora, który prowadząc krok po kroku pomoże m.in. dodać winietę, zamienić zdjęcie w wiekową fotografię, stworzyć fotoalbum lub efektownie "ułożyć" tekst na fotografii. W wersji oznaczonej 2008 ta ostatnia funkcja została mocno rozbudowana. Chcąc
wykorzystać tekst jako element graficzny można skorzystać z gotowych szablonów, dzięki którym wpisane wyrazy ułożą się w kształcie spirali, gwiazdy, serca, liścia, kwiatu itp. Co ciekawsze, można również
wyrysować dowolną ścieżkę (np. obrysowując kontur przedmiotu lub postaci) wzdłuż której "poprowadzony" zostanie tekst.
Podczas dodawania przeróżnych efektów, wprowadzania zmian oraz stylizowania fotografii warto korzystać z praktycznej funkcji Photo Editor's Variations. Pozwala ona na obróbkę obrazu
z opcją podglądu ośmiu różnych efektów, dzięki czemu wybranie wersji zdjęcia, która najbardziej odpowiada oczekiwaniom jest o wiele łatwiejsze. Co ważniejsze podczas obróbki można eksperymentować z fotografiami i nie trzeba martwić się o oryginał. Mechanizm Dynamic Adjustments nakłada wszelkie modyfikacje w locie bez zapisywania zmian w obrazie podstawowym.
Na stronie ACDSee
producent udostępnia program w 30-dniowej wersji próbnej. Pełna wersja Photo Editor 2008 kosztuje 50 dolarów, a w pakiecie z aplikacja ACDSee Photo Manager 80 dolarów.
Więcej informacji: www.acdsee.com
Zobacz także:Darmowy kurs fotografii na DVD do każdej lustrzanki OlympusaFirmware w wersji 1.3 do Olympusa E-3Zdjęcia jak z "Sin City"Adobe uruchamia serwis Lightroom ExchangeDarmowy EasyShare 7"Kamienie milowe" fotografiiNowy Nikon CaptureNX2Nowy JAlbum 8 do pobraniaPicLens – trójwymiarowa przeglądarka zdjęćKontrowersyjne Google Street View w Europie?