Poradnik kupującego ABC fotografii – kompozycja
Strona główna  >  Sztuka  >  Kalendarium  >  Wystawa Tadeusza Rolke i Michała Gonickiego pt. "Plon"


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym,
co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.


Zapisz Wypisz

Porównywarka Porównywarka kompaktów Porównywarka kompaktów Porównywarka lustrzanek Porównywarka obiektywów
Czy wiesz, że ...
Pierwsze zdjęcie zostało naświetlone nie na celuloidowym, ani nawet szklanym negatywie, lecz na płytce cynkowej pokrytej… asfaltem syryjskim?
Polecamy

Patagonia 2012

FotoGeA.com O fotografowaniu i podróşach

Akademia Fotoreportażu

FotoIndex

Chronoskron

Foto moon pl
 
Kurs Fotografii Warszawa
Wystawa Tadeusza Rolke i Michała Gonickiego pt. "Plon"
Dodał: Przemysław Imieliński
Miasto: Środa Wielkopolska
Lokalizacja: Galeria Miejska
Ulica: Stary Rynek 16
Termin: 16.01.2015 – 15.02.2015
Godziny otwarcia: wtorek – piątek – 10.00–16.00; sobota – 10.00–14.00; niedziela, poniedziałek – nieczynne
Adres WWW: stf-sroda.pl
Wernisaż: 16.01.2015, godz. 19

Jako wróg ludowego państwa Rolke nie może kontynuować studiów. Szukając pracy, znajduje ją w Polskich Zakładach Optycznych przy ul. Owsianej w Warszawie, gdzie przez kilka miesięcy pracuje jako robotnik w laboratorium fototechnicznym. W 1955 roku rozpoczyna pracę jako fotograf w Państwowych Zakładach Fotoprzeźrocza przy ul. Ogrodowej. Krótko współpracuje z harcerskim pismem dla młodzieży, "Świat Młodych", a zimą 1956 roku zanosi swoje warszawskie fotografie do tygodnika "Stolica", gdzie zostaje przyjęty na etat fotoreportera, załatwiając wkrótce pracę swojemu przyjacielowi-fotografowi, Eustachemu Kossakowskiemu. Zamieszcza też kilka swoich prac w tygodniku "Świat". Obiegowa opinia głosi, że jako pierwszy umieszcza na okładce "Stolicy" człowieka, a nie budynek czy ulicę. Rolke zostaje osobistym fotografem Aliny Szapocznikow, dokumentując powstające prace artystki. Od końca lat 50. Rolke regularnie współpracuje z projektantką mody Barbarą Hoff i krakowskim tygodnikiem "Przekrój", w którym publikuje zdjęcia modowe.

W 1960. roku zostaje wyrzucony ze "Stolicy", ale natychmiast znajduje etatową pracę w redakcji prestiżowego miesięcznika "Polska" oraz zostaje ryczałtowym freelancerem miesięcznika "Ty i Ja", do obu tytułów ściągając również Kossakowskiego. Specjalizuje się w fotografii reportażowej, stając się jednym z jej pionierów. Przez otoczenie jest odbierany jako król życia, a wspólnie z Wiesławem Borowskim z Galerii Foksal nagrywa mityczną audycję lajfstajlową dla Programu 3. Polskiego Radia, "Podrywacze To My". Przyjaźni się z artystami, współuczestniczy i dokumentuje wydarzenia w świecie sztuki, odbywające się w galeriach Krzywe Koło, Foksal i OdNowa. Mimo współpracy z najlepszymi polskim czasopismami i pobierania regularnego wynagrodzenia, Rolke dusi się w szarej i opresyjnej gomułkowskiej Polsce lat 60. Jest inwigilowany przez Służbę Bezpieczeństwa z powodu swych kontaktów z zagranicznymi dziennikarzami. Po zainicjowanej i usankcjonowanej przez państwo czystce etnicznej w Marcu 1968 roku oraz inwazji na Czechosłowację, w której Polska wzięła udział z innymi krajami Układu Warszawskiego, fotograf nabiera obrzydzenia do komunistycznego PRL i podejmuje decyzję o emigracji przy pierwszej nadarzającej się okazji.



W wrześniu 1970 roku, na zaproszenie chrześcijańskiej organizacji Aktion Sühnezeichen (Znaki Pokuty) i pastora Daumanna, Rolke wyjeżdża do Republiki Federalnej Niemiec na stypendium artystyczne jako artist-in-residence na zamku w Wolfsburgu. W ramach objazdowej wystawy "Väter und Kinder" (Ojcowie i dzieci), pokazuje fotografie zrobione w obozie w Oświęcimiu. Nie jest zadowolony, bo wystawa ma charakter polityczny, podczas gdy jego twórczość skupia się na człowieku i kulturze. Mieszka krótko w Monachium, gdzie współpracuje z rozwiązanym wkrótce pismem "Twen", a wiosną 1971 roku wyjeżdża do stolicy niemieckiej prasy, Hamburga. Tam mieszka następne 10 lat. W różnych okresach swojej emigracji w publikuje w czołowych pismach zachodnioniemieckich "Deutsche Allgemeine Sonntagsblatt", "Die Zeit", "Stern", "Stern Journal" i "Der Spiegel". Jednak współpraca ta ma charakter efemeryczny, a Rolke utrzymuje się z dobrze opłacanych drobnych zleceń czy publikacji w pismach typu "Hamburg Süd" czy "Sexy". Realizuje materiał o podhamburskiej komunie osób uzależnionych od narkotyków, po którym staje się kandydatem do członkostwa w Agencji Magnum. Kilka lat pracuje nad fotoreportażem o hamburskim targu Fischmarkt. Bierze ślub z obywatelką RFN i dostaje polski paszport wielokrotny, pozwalający na przyjazdy i wyjazdu do/z Polski. Korzystając z tej możliwości fotografuje w latach 70. pielgrzymkę do Częstochowy i Dni Hamburga w Gdańsku.

Początek lat 80. to okres zainteresowania Polską. Powstanie Solidarności, pierwszego w krajach bloku radzieckiego niezależnego związku zawodowego, jej krótka, lecz intensywna i burzliwa historia oraz wprowadzenie stanu wojennego skupiają uwagę światowych mediów i opinii publicznej. Agencje i redakcje prasowe zwracają się do Tadeusza Rolke z prośbami o fotografowanie wydarzeń w Polsce. W tym czasie mieszka on równolegle w Niemczech i w Polsce. Ulega zmianie jego sytuacja osobista: rozwodzi się w RFN i spotyka partnerkę w Polsce. W kraju fotografuje społeczny karnawał Solidarności i wydarzenia artystyczne takie, jak Konstrukcja W Procesie. 13 grudnia 1981 roku komunistyczna junta dokonuje w Polsce nielegalnego przewrotu wojskowego, nazwanego stanem wojennym. Przebywający wówczas w Hamburgu 52-letni artysta podejmuje decyzję o powrocie do kraju, docierając do Warszawy cztery dni po wprowadzeniu stanu wojennego. Nie podejmuje współpracy z żadnym czasopismem przyłączając się do powszechnego bojkotu sankcjonowanych przez państwo wydarzeń kulturalnych. Kontynuuje rozpoczęte w Niemczech prace nad nieudaną, bo nieopublikowaną książką-albumem bazującą na tekście Ericha Fromma "O sztuki miłości", którą przygotował dla wydawnictwa Ullstein Buchverlage. W latach 80. fotografuje niezależne życie artystyczne i gwiazdy polskiego rocka (Kora i Maanam). Współpracuje z tygodnikiem "Stern", modowym "Brigitte" oraz miesięcznikiem "Art", dla którego przygotowuje cykliczne raporty o stanie polskiej sztuki. Dzięki otrzymanemu na nowo paszportowi wyjeżdża do RFN w sprawach redakcyjnych i prywatnych.

Zdjęcie z wystawy ''Plon'', fot. Michał Gonicki


Powrót do listy
Konkurs  Konkurs
Nocą wszystko wygląda inaczej

Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Nocą wszystko wygląda inaczej
 
Ostatnio dodane zdjęcie:
[30.11.2018]
Autor:
Ilona Idzikowska
 
Dodaj swoje zdjęcie
Przejdź do galerii
Poprzednie konkursy
Nagrody w konkursie

 


AKTUALNOŚCI | SPRZĘT | EDYCJA OBRAZU | TEORIA | PRAKTYKA | SZTUKA
Mapa serwisu mapa serwisu Reklama reklama Kontakt kontakt
Czas generacji: 1.437s.