Wystawa uznanego przez holenderską Fundację
Week for Arts „Artystą roku 2014”, najważniejszego holenderskiego fotografa Erwina Olafa będzie pierwszą okazją dla publiczności trójmiejskiej do zapoznania się z niezwykle interesującą i
kontrowersyjną twórczością. Z wykształcenia dziennikarz z wyboru
fotograf reklamowy i artysta, mistrzowsko łączy świat mainstreamu ze sztuką wysoką. W odważny i często przewrotny sposób podejmuje grę tak z widzem wystawy jak i konsumentem reklamowanego produktu. W swoich artystycznych projektach mówi o skrajnych emocjach, seksualności, sztuczności świata ale nie ucieka od humoru i groteski. Jego prace cechuje
wyrafinowana elegancja i pragmatyka, dla poszczególnych cykli tworzy
misterne scenografie, gdzie nie ma miejsca na przypadek. Modele są więc raczej aktorami tych wyreżyserowanych spektakli.
Na wystawie w Gdańsku zobaczymy
cztery cykle fotograficzne i prace wideo z lat 1990-2009
Blacks,
Grief oraz
Dusk i
Dawn.
Najstarszy z nich Blacks przedstawia męskie i żeńskie portrety z elementami aktu utrzymane w stylistyce
manierystycznej alegorii. Codzienne, humorystycznie potraktowane atrybuty tworzące misterną bordiurę zdjęć przenoszą
nagość i zmysłowość do wyższej rangi uczuć. Wymyślne tytuły-imiona portretowanych postaci odnoszą się do skłonności ciała lub też ducha, m.in. Liebeswan (Obsesyjna miłość) czy Desire (Pożądanie). Teoretycznie lekka tematyka przełamana jest
mroczną formą, wszystkie portrety utrzymane są w
monochromatycznej czerni a postacie mają ukryte przed widzem oczy, co wzmacnia nastrój niepokoju.
Cykle
Dusk (Zmierzch) i
Dawn (Świt) zainspirowane są spotkaniem
wschodu z zachodem. Dusk w szczególności odnosi się do prac Frances Benjamin Johnston, jednej z pierwszych na świecie fotografek i fotoreporterek kobiet, która w latach 1899-1900 tworzyła portrety ciemnoskórych studentów Hampton Institute w Wirginii. Wówczas wolność Afroamerykanów wciąż postrzegano niejednoznacznie, a artystka w pewnym sensie opowiedziała się za umocnieniem tej nowej sytuacji, reprezentacyjnymi wizerunkami pełnoprawnych obywateli USA. Johnston z dużym wyczuciem estetycznym pokazała światu, że mimo okrutnej przeszłości jej bohaterowie mają wspaniałą i jasną przyszłość. W Dusk Erwina Olafa, historia umiejscowiona jest na początku dwudziestego wieku i przedstawia
ciemnoskórą rodzinę z wyższej klasy średniej w wystylizowanych wnętrzach. W fotografiach i towarzyszącym im filmie wideo jest nadzieja na normalny świat gdzie kolor skóry nie ma znaczenia, a jednak wyczuwalny jest lęk przed utratą tego nowo zdobytego choć naturalnego ludzkiego prawa. Dawn przedstawia te same ujęcia, tym razem osadzone
w Rosji w tym samym historycznie czasie. Artysta wykorzystał
dominującą biel jako kolor i w formie portretów i martwych natur opisał nieoczywisty świat przeszłości. W ten sposób oba cykle tworzą swoje odbicie, nawiązując do wizualnej formy technologii analogowej fotografii
negatywu i pozytywu. Wprowadzeniem do obu cykli są melancholijne w nastroju filmy wideo z bohaterami zdjęć.
Przenoszący nas do
lat sześćdziesiątych dwudziestego wieku fragment cyklu
Grief, który na wystawie prezentowany jest dzięki współpracy z Ambasadą Królestwa Niderlandów w Polsce, pomyślany został jako zakończenie
trylogii Olafa z lat 2005-2007. Poprzedzające go Rain (2004) i Hope (2005) traktowały o zatrzymanych chwilach najwyższej emocji w relacji pomiędzy ludźmi związanych ze sobą. Grief to zapis
chwili rozpaczy i smutku ludzi, którzy właśnie dowiadują się o stracie najbliższych. W doskonale urządzonych, zimnych, monobrązowych mieszkaniach widzimy doskonale ubranych kobiety i mężczyzn
samotnie i elegancko przeżywających dramaty. Inspiracją dla tego tematu były arystokratyczne rody amerykańskie w latach 60 XX wieku, m.in. Kennedych i dramatyczne wydarzenia z nimi związane.
Wystawa Erwina Olafa to
zapis choreografii emocji. Umiejętnie, profesjonalnie
zaplanowane gesty i mimika dotyczące chwil intymnych, prywatnego świata przeżyć podzielonego na kadry. Jako widzowie nie mamy poczucia
podglądania, bohaterowie są sami a jednocześnie patrzą nam głęboko w oczy.
Erwin Olaf (rocznik ’59) uznawany jest za najważniejszego fotografa holenderskiego. Jest autorem fotografii, performerem i reżyserem filmowym. Kontrowersyjny w odbiorze i perfekcyjny w warsztacie, należy do najznakomitszych współczesnych twórców fotografii reklamowej. W projektach artystycznych inspiruje się nieograniczoną wyobraźnią, barokowości i estetyką kiczu. Mieszka i pracuje w Amsterdamie. W latach 1977-1980 studiował dziennikarstwo w School of Journalism w Utrechcie. Łącząc fotografię prasową ze studyjną, artysta pojawił się na światowej scenie sztuki w 1988 r., kiedy to otrzymał pierwszą nagrodę w konkursie Young European Photographer, za serię fotografii pt. „Chessmen". Nagroda ta poprzedzona była wystawą w Muzeum Ludwig w Kolonii (Niemcy). Od tamtej pory, w swych licznych pracach, Erwin Olaf kontynuuje eksplorację zagadnień dotyczących płci, seksualności i humoru. Inspiruje się malarstwem dawnym, w szczególności XVII wiecznym malarstwem rodzajowym. Jest bardzo cenionym fotografem mody a przy tym oryginalnym artystą, którego projekty wynikają z wyczulenia na świat zewnętrzny i jego umiejętnej obserwacji. Dzięki własnemu zaangażowaniu i poczuciu wolności Olaf świetnie realizuje się w kampaniach społecznych. Jego prace to często komunikaty trafiające w sedno problemu, choć czasem dosadnie przedstawionego. To wszechstronny twórca, kochający życie człowiek i zdolny do krytyki rzeczywistości jej uczestnik. Skłonność do perfekcyjności i wręcz nadmiernej estetyzacji w fotografii potrafi połączyć z krytycznymi poglądami na istnienie uniwersalnych kanonów piękna. Erwin Olaf zapraszając do swoich projektów osoby w podeszłym wieku, z upośledzeniami lub należące do mniejszości kulturowych i seksualnych realizuje ideę wolności twórczej i ludzkiej. Jest bardzo ceniony w swoim kraju i poza nim, w roku 2013 zaprojektował nowy wygląd awersu monet euro w Holandii.
Strona organizatora:
www.mng.gda.pl Zobacz także:Wystawa fotografii Zdzisława Beksińskiego w Galerii Negatyw"Zofia, Jerzy i Inni", czyli Bolesław Dymiński przeciw niepamięciMy Family 1999 - wystawa Tomasza Konarta"Obrazki z podróży"- wystawa prac Krzysztofa Muskalskiego"Nowa sztuka budowania!"-wystawa prac Waltera Müller-Wulckow'a w Muzeum Architektury we Wrocławiu